„Nie uczuciem miłość jest,
nie przygodą spotkań dwóch!
Lecz Miłością jest mój Pan...”
/s. Karmela Zielińska/
Było to już trzecie wystawienie Męki Pańskiej w Mocarzewie. Dwa wcześniejsze miały miejsce w tzw. „małej sali”. To obecne, dzięki nowej sali gimnastycznej, mogło wreszcie mieć rozmach i wspaniałą
oprawę artystyczno-plastyczną. Scenariusz do misterium pod tytułem „Tajemnica miłości Boga” oraz teksty piosenek stworzyła jak zawsze s. Maria Karmela Zielińska. Muzykę napisał Jacek
Fudała - nauczyciel muzyki i jeden z wychowawców w ośrodku.
Siostra Maria Benedykta Pogorzelska wraz z zespołem przygotowała przepiękne, ze smakiem zaprojektowane stroje dla 63-osobowej grupy aktorów. Imponującą scenografię wykonali wychowawcy internatu wraz
z s. Aliną Zielińską, s. Małgorzatą Frydryk, Barbarą Bluszcz i Anetą Dubielak. W reżyserię przedstawienia zaangażowała się całym sercem Katarzyna Milczarek.
Przygotowania
Reklama
Próby do misterium rozpoczęły się już w końcu lutego i przebiegały cztery-pięć dni w tygodniu po kilka godzin dzienne. Brali w nich udział oprócz dzieci z ośrodka także wychowawcy, nauczyciele, ich dzieci,
siostry zakonne i młodzież szkolna ze Słubic. Wszystkie te osoby zaangażowały się jako wolontariusze.
„To bardzo ciężka praca. - podkreśla Jacek Fudała - ale jesteśmy zahartowani w organizowaniu takich przedstawień. Jest bardzo silna grupa w internacie: s. Karmela i Kasia Milczarek.
To one na co dzień dyktują nam tempo. Dzięki nim to wszystko działa! Musimy wychodzić na zewnątrz z naszymi dziećmi. Tak to sobie założyliśmy. Jeździmy na konkursy i koncerty, więc sami też chcemy coś
pokazać. Z naszymi dziećmi można bardzo wiele zrobić!”.
Katarzyna Milczarek wraca pamięcią do czasu, kiedy pojawił się pomysł przygotowania Misterium Męki Pańskiej w Mocarzewie: „Mamy tradycję przygotowywania jasełek, ale chcieliśmy zrobić coś własnego,
charakterystycznego dla naszego ośrodka, dla placówki prowadzonej przez Siostry Zmartwychwstanki. Siostra Karmela wpadła na pomysł przygotowania Misterium Męki Pańskiej. Wiedziałyśmy, że to będzie trudne
przedsięwzięcie. Od 5 lat prowadzimy kółko teatralne w internacie i wiemy, jakim wyzwaniem jest praca z naszymi dziećmi, nawet kiedy się przygotowuje radosne jasełka”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Ostatnie próby
Plany powiodły się. W tym roku zaangażował się w przygotowania muzyk, Jacek Fudała. Wolontariusze z zaprzyjaźnionych szkół w Słubicach sami garną się do współpracy. „Dzięki zaangażowaniu tych ludzi udało się nadać naszemu przedstawieniu taką formę, jaką zaplanowałyśmy.” - mówi Katarzyna Milczarek. Udział w przedstawieniu to ogromny wysiłek, ale także szansa rozwoju dla podopiecznych ośrodka. „Nasze dzieci przeszły wielką metamorfozę - podkreślają wychowawcy - Nie boją się kamery, występów. Bardzo to przeżywają - zwłaszcza Drogę Krzyżową. Dzięki udziałowi w jasełkach czy w misterium, kontaktom z wolontariuszami dzieci stają się bardziej otwarte, odważne”. Czasem bywa i tak, że długie próby są dla wszystkich bardzo męczące. Im większy wysiłek, tym większe zadowolenie przy premierze”. Spektakle z Mocarzewa zbierają bardzo dobre recenzje. Widzowie wychodzą zapłakani, wyraźnie poruszeni.
Premiera
Przygotowanie i udział w Misterium Męki Pańskiej jest wielkim przeżyciem dla dzieci i wychowawców. „U nas w ośrodku panuje wtedy specjalna atmosfera. To jest taka nasza wspólna modlitwa...”
- mówią o tych chwilach. Ta atmosfera udziela się gościom i widzom, którzy zasłuchani, zapatrzeni, często ze łzami w oczach śledzą rozgrywające się na scenie wydarzenia z ostatnich godzin życia
Chrystusa. Pasja mocarzewska poświęcona została poszukiwaniu Prawdziwej Miłości. Świat dzisiejszy nazywa miłością to, co nią nie jest. Miłość dla wielu stała się pojęciem pustym. Ludzie boją się znaków,
które krzyczą, że miłość jest ofiarą! Oto pojawiają się przed nami niepełnosprawne dzieci, które tak bardzo potrafią kochać. Kochające serca to ich największy dar dla świata. Kiedy podążają za Chrystusem,
Jego Drogą Krzyżową, kiedy wyciągają drżące ręce po błogosławieństwo - trudno jest nie zapłakać. Wszak cierpienie bez Chrystusa jest tylko beznadziejną męczarnią...
Wkładem s. Karmeli i mocarzewskich artystów w Misterium Męki Pańskiej było w tym roku wprowadzenie do grona postaci „współczesnych świadków miłości”: bł. Matki Teresy z Kalkuty i
Ojca św. Jana Pawła II. Towarzyszą oni Chrystusowi w jego Krzyżowej Drodze. To właśnie Ojciec Święty pomaga Mu wstać po ostatnim upadku... W postać Chrystusa wcielił się wychowanek ośrodka Włodzimierz
Rączka.
Po przedstawieniu dzieci, rodzice i wszyscy goście zaproszeni zostali przez Siostry Zmartwychwstanki na świąteczny poczęstunek: biały barszcz i pyszne wielkanocne ciasta. Również tu dawało się wyczuć
atmosferę pasyjnej zadumy...