Reklama

Polska

Abp Mokrzycki: z Janem Pawłem II codziennie odprawialiśmy majowe nabożeństwo

W maju, zawsze po kolacji, wychodziliśmy na taras, gdzie była kaplica Matki Bożej Fatimskiej i tam śpiewaliśmy majowe nabożeństwo - powiedział o św. Janie Pawle II abp Mieczysław Mokrzycki wprowadzając 6 maja relikwie Papieża do kościoła św. Katarzyny w Starogardzie Gdańskim w diecezji pelplińskiej.

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

nabożeństwo majowe

abp Mieczysław Mokrzycki

Arturo Mari

„Życzę Ci, Mieciu, żebyś ty ze mną jeszcze wytrzymał” – papieskie życzenia wypowiedziane podczas jednej z wieczerzy wigilijnych abp Mieczysław Mokrzycki pamięta do dziś

„Życzę Ci, Mieciu, żebyś ty ze mną jeszcze wytrzymał” – papieskie życzenia wypowiedziane podczas jednej z wieczerzy wigilijnych abp Mieczysław Mokrzycki pamięta do dziś

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Metropolita lwowski przewodniczył Mszy św. koncelebrowanej z kapłanami dekanatu starogardzkiego.

Całą swoją homilię abp Mokrzycki poświęcił osobie polskiego Papieża. Hierarcha podkreślił, że mówiąc o św. Janie Pawle II należy wyeksponować, iż „był to człowieka wiary”, który kierował się zasadą św. Anzelma: „karmię was tym, czym sam żyję”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Kaznodzieja prezentował główne elementy codziennej modlitwy Świętego, któremu służył przez dziewięć lat jako drugi osobisty sekretarz. Abp Mokrzycki akcentował, że Janowi Pawłowi II bliska była prosta pobożność ludowa, w której „umiał dostrzec głębię treści teologicznej” i w której praktykowanie chętnie włączał swoich współpracowników.

„W maju, zawsze po kolacji, wychodziliśmy na taras, gdzie była kaplica Matki Bożej Fatimskiej i tam śpiewaliśmy majowe nabożeństwo a w czerwcu Litanię do Najświętszego Serca Pana Jezusa” - powiedział hierarcha.

W kontekście różnych przeciwności, które były udziałem świętego Papieża, w tym zamach na jego życie 13 maja 1981 roku, przewodniczący Konferencji Episkopatu Ukrainy, stwierdził, że „trudności i cierpienia, których mu w życiu nie brakowało nie załamywały go, ale umacniały w oddawaniu się Bogu i w jego zawołaniu: Totus tuus”.

Reklama

Z bogatej osobowości Papieża hierarcha podkreślił dobroć i szacunek dla każdego człowieka, z którym się spotykał. Dawny sekretarz Papieża przytaczał przykłady ze spotkań z Polakami, które ilustrują wrażliwość Jana Pawła II na drugich. „Nie było to powierzchowne, ale w każdym spotkaniu był to dialog z człowiekiem” - dodał arcybiskup.

W końcowej części homilii abp Mokrzycki podkreślił, że "cieszą się nasze serca, że świat nie zapomniał o Janie Pawle II”, do którego wielu ludzi modli się, wiele wspólnot prosi o jego relikwie - mówił.

„Niech bliskość św. Jana Pawła II zachęca nas do świętego życia" - powiedział kaznodzieja, dodając ulubioną modlitwę Papieża: „Panie przyjmij mnie, takim jakim jestem, z moimi wadami, z moimi słabościami. Ale spraw, bym stał się takim, jak tego pragniesz”.

„Do takiego Świętego dzisiaj przyszliście i takiego Świętego wam zostawiam” - zakończył metropolita lwowski.

2017-05-06 14:43

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Polak kończy dziś 50 lat - jest najmłodszym z prymasów w Europie

[ TEMATY ]

prymas Polski

abp Mieczysław Mokrzycki

Paweł Rytel-Andrianik

Dziś 50. urodziny abp Wojciecha Polaka, metropolity gnieźnieńskiego. Prymas Polski jest zarazem najmłodszym spośród Prymasów w Europie. Życzenia z tej okazji składają mu jego współpracownicy i wierni z archidiecezji gnieźnieńskiej ja i całej Polski, ale nie przewidziano specjalnych obchodów. Wczoraj podczas spotkania opłatkowego w urzędzie miasta w Inowrocławiu, abp Polak na 50. urodziny otrzymał swój akt urodzenia specjalnie oprawiony.

Hasłem posługi biskupiej abp. Polaka, który od maja br. jest metropolitą gnieźnieńskim i Prymasem Polski są słowa „Dominum confiteri Iesum: (Wyznawać Jezusa jako Pana). Wcześniej dał się on poznać m.in. jako sekretarz generalny Konferencji Episkopatu Polski w latach 2011-2014, aktywny delegat KEP ds. powołań, duszpasterstwa emigracji i in. Obecnie jest członkiem Papieskiej Rady ds. Duszpasterstwa Migrantów i Podróżujących oraz m.in. członkiem Komisji Wspólnej Przedstawicieli Rządu RP i KEP, członkiem Rady Stałej KEP.
CZYTAJ DALEJ

Franciszek i s. Francesca - nieoczekiwane spotkanie papieża z 94-letnią zakonnicą

2025-04-06 17:32

[ TEMATY ]

spotkanie

Watykan

papież Franciszek

Bazylika św. Piotra

s. Francesca

Włodzimierz Rędzioch

Widok pustej Bazyliki św. Piotra robi duże wrażenie

Widok pustej Bazyliki św. Piotra robi duże wrażenie

Siostra Francesca Battiloro przeżyła największą niespodziankę swojego życia w wieku 94 lat, z których 75 lat spędziła jako wizytka za klauzurą. „Poprosiłam Boga: 'Chcę spotkać się z papieżem'. I tylko z Nim! Nikt inny... Myślałam, że to niemożliwe, ale to Papież przyszedł się ze mną spotkać. Wygląda na to, że kiedy Go o coś proszę, Pan zawsze mi to daje...”. Podczas pielgrzymki z grupą z Neapolu, s. Francesca Battiloro, siostra klauzurowa modliła się dzisiaj w Bazylice św. Piotra, gdy nagle spotkała papieża.

Zakonnica, która wstąpiła do klasztoru w wieku 8 lat, złożyła śluby w wieku 17 lat, w czasie, gdy jej życie było zagrożone z powodu niedrożności jelit. Dziś opuściła Neapol wczesnym rankiem z jednym pragnieniem: przeżyć Jubileusz Osób Chorych i Pracowników Służby Zdrowia w Watykanie. Wraz z nią przyjechała grupa przyjaciół i krewnych. Poruszająca się na wózku inwalidzkim i niedowidząca siostra Francesca - urodzona jako Rosaria, ale nosząca imię założyciela Zakonu Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny św. Franciszka Salezego, który, jak mówi, uzdrowił ją we śnie - chciała przejść przez Drzwi Święte Bazyliki św. Piotra. Biorąc pod uwagę jej słabą kondycję, pozwolono jej przeżyć ten moment całkowicie prywatnie, podczas gdy na Placu św. Piotra odprawiano Mszę św. z udziałem 20 000 wiernych.
CZYTAJ DALEJ

"DGP": Szpitale nie mają z czego płacić kontrahentom oraz pracownikom

2025-04-07 10:39

[ TEMATY ]

NFZ

pracownicy

nadwykonania

brak pieniędzy

szpitale

kontrahenci

Adobe Stock

Szpitale powiatowe borykają się z poważnymi problemami

Szpitale powiatowe borykają się z poważnymi problemami

Szpitale powiatowe nie mają z czego płacić kontrahentom oraz pracownikom. Zgadzają się, by NFZ zapłacił im tylko za część nadwykonań. A w drugiej połowie roku może być im jeszcze trudniej - czytamy w poniedziałkowym "Dzienniku Gazecie Prawnej".

"Szpitale w całym kraju czekają na rozliczenie należności za świadczenia, które wykonały w IV kw. 2024 r. ponad limit ustalony w kontrakcie z Narodowym Funduszem Zdrowia. To m.in. zabiegi chirurgii naczyniowej, kardiologii inwazyjnej i elektrokardiologii czy protezy stawów w ortopedii" - poinformował "DGP".
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję