Kard. Bagnasco: przywódcy Europy muszą odkryć jej korzenie
„Europa posiada unikalne w świecie dziedzictwo ideowe i duchowe, które trzeba propagować z zaangażowaniem i nowym duchem” – napisał dziś papież na Twitterze. Waga tych słów jest tym szczególniejsza w dniu, kiedy czcimy w liturgii św. Benedykta, patrona Starego Kontynentu. „To słowa o wielkim znaczeniu, szczególnie w tym czasie, kiedy na trudności, jakie przeżywa Unia Europejska, zwrócone są oczy wszystkich” – powiedział przewodniczący Rady Konferencji biskupich Europy (CCEE). W wywiadzie dla Radia Watykańskiego kard. Angelo Bagnasco dodał, że dzisiejszy tweet Franciszka to wielkie wsparcie i zachęta na drodze, którą kroczy Europa.
Kard. Angelo Bagnasco, arcybiskup Genui, przewodniczący
Konferencji Episkopatu Włoch (do maja tego roku), przewodniczący
Rady Konferencji Episkopatów Europy (CCEE)
„Słowa te powinny dotrzeć – i wszyscy mamy na to nadzieję – do umysłów, do serc głównych odpowiedzialnych, aby przede wszystkim osobiście zdali sobie sprawę z wielkiego dziedzictwa, którym jest kontynent europejski w całości i w jedności, w drodze ku Unii Europejskiej. Czasami odnosi się wrażenie, że ta świadomość nie jest jasna w sercach tych osób, tak jak była obecna w sercach założycieli. Bez tej świadomości, bez tego przekonania wszystko staje się trudniejsze. Kiedy bowiem traci się korzenie, nie wie się, kim jesteśmy. I wtedy jest mniej entuzjazmu, gdyż gubi się orientację, nie wiadomo, gdzie iść, kim jesteśmy, co powinniśmy robić. (...) Dlatego mówienie o chrześcijańskich korzeniach Europy nie jest dyskusją akademicką, czy gorzej, zaściankową. Chodzi o podstawową kwestię, kim jesteśmy, czym jest Europa u swoich podstaw, w swoim powołaniu i misji, która, jak potwierdza Papież, jest uniwersalna...” – powiedział kard. Angelo Bagnasco.
Mówiąc o problemie uchodźców na naszym kontynencie przewodniczący Rady Konferencji Episkopatów Europy wskazał na towarzyszący temu strach, który rodzi się z zagubienia ideałów i tożsamości. Wtedy człowiek się zamyka, zamiast wchodzić w dialog. Aby go prowadzić, trzeba bowiem mieć coś do powiedzenia, bez używania frazesów, komunałów. Trzeba wiedzieć, kim się jest. Tak więc dyskusja na temat europejskich korzeni nie jest przeciwna dialogowi, ale jest jego koniecznym warunkiem.
Przeżywamy zmierzch Europy kiedyś silnej wiarą i kulturą chrześcijańską, żyjącej Ewangelią. Znakiem tej Europy jest wspaniała architektura, literatura, muzyka, wielka myśl filozoficzna, która stworzyła wielkie dzieła kultury oparte na wierze i miłości Boga. W tę kulturę wpisany został krzyż – symbol chrześcijaństwa, który naznaczył swoją obecnością każdy wymiar życia Starego Kontynentu.
Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy to akcja, która od lat budzi ogromne emocje – zarówno pozytywne, jak i negatywne. W szkołach, gdzie idea wolontariatu jest szczególnie promowana, często pojawiają się pytania: czy uczniowie są faktycznie zachęcani do udziału w zbiórkach WOŚP, czy może odczuwają presję, by w nich uczestniczyć?
Niekiedy uczniowie i rodzice zgłaszają obawy, że udział w zbiórkach WOŚP bywa traktowany jako "oczekiwany" lub "mile widziany obowiązek". Pojawiają się sytuacje, w których presja rówieśników, a nawet nauczycieli, prowadzi do poczucia, że brak zaangażowania oznacza brak solidarności. Jak zatem znaleźć równowagę między szczytnym celem a poszanowaniem prawa ucznia do wyboru? Co na to przepisy prawa oświatowego? Co mogą i powinni zrobić rodzice?
Papież opowiada o tym, że jego dziadkowie i ojciec mieli płynąć statkiem, który zatonął w drodze do Argentyny w 1927 roku. Ta katastrofa była określana jako włoski „Titanic”. Wiele osób wtedy zginęło. Dziadkowie i tata przyszłego Papieża wykupili bilety, ale nie odpłynęli tym statkiem, bo jeszcze nie sprzedali wszystkiego we Włoszech i musieli odłożyć podróż. „Dlatego tu teraz jestem” – skomentował Franciszek w swej autobiografii.
„Moi dziadkowie i ich jedyny syn, Mario, młody człowiek, który został moim ojcem, kupili bilet na tę długą przeprawę, na statek, który wypłynął z portu w Genui 11 października 1927 roku, zmierzając do Buenos Aires. Ale nie wzięli tego statku (...) Nie udało im się na czas sprzedać tego, co posiadali” – pisze Papież Franciszek w swej autobiografii. Dodaje, że wbrew sobie, rodzina Bergoglio była zmuszona w ten sposób do wymiany biletów i odłożenia wyjazdu do Argentyny. „Nie wyobrażacie sobie, ile razy dziękowałem Opatrzności Bożej. Dlatego tu teraz jestem” – pisze Ojciec Święty w swej autobiografii.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.