Korpus nawy kościołów drewnianych, a często i prezbiterium, od XVII w. otaczano niskimi podcieniami, zwanymi też sobotami. Chroniły one zrąb budowli przed zamoknięciem. Stanowiły też osłonę przed opadami
atmosferycznymi dla ludzi przybywających na Mszę św. niedzielną już w sobotni wieczór (stąd nazwa „soboty”) i oczekujących na otwarcie kościoła. Soboty kryte były dachem, którego krokwie opierane
były na oczepie i ścianie wieńcowej budowli poniżej poziomu okien kościoła. W dolnej części obijano je deskami (do wysokości 1 m) lub odgradzano tralkami.
W XVIII w. soboty otaczały większość kościołów. Pojawiły się też rozwiązania oparte na odmiennych niż dotąd planach poziomych, niekiedy centralnych. Ciekawe rozwiązanie stanowi kościół Narodzenia
Najświętszej Maryi Panny, zbudowany na planie ośmioboku w Wyszynie (diecezja włocławska). Soboty są szczególnie charakterystyczne dla kościołów Podhala, Małopolski, Śląska i Moraw.
Pomóż w rozwoju naszego portalu