Reklama

Duszne pogawędki

Jego miłosierdzie na wieki

Niedziela rzeszowska 43/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Chciałbym dziś jeszcze raz nawiązać do ewangelicznej przypowieści o synu marnotrawnym. Zdaję sobie sprawę, że jest to jeden z lepiej znanych fragmentów Dobrej Nowiny, ale przecież Biblia ma to do siebie, że stale ma nam coś nowego do zaoferowania. Przeżywaliśmy ostatnio Tydzień Miłosierdzia Chrześcijańskiego, było też liturgiczne wspomnienie św. siostry Faustyny Kowalskiej - zwanej czasem sekretarką Bożego miłosierdzia; niech będzie to okazją do jeszcze jednego zatrzymania się nad tajemnicą dobroci Boga.
Miłość, miłosierdzie, dobroć, łaska, przebaczenie - wszystkie te pojęcia w jakiś sposób ku sobie zmierzają. Bóg z miłości stworzył świat i człowieka. Sam będąc Miłością, chciał się jakby podzielić tą miłością z kimś; podzielić się sobą. Człowiek z miłości stworzony i obdarowany Bożą przyjaźnią otrzymuje jeszcze jeden znak Bożej dobroci - wolną wolę. Bóg do tego stopnia kocha człowieka, że wręcz bezgranicznie szanuje jego wolność - aż do zezwolenia człowiekowi na popełnienie grzechu. Prawdziwa miłość nie zniewala, nie stawia barier; czasami przez to cierpi, ale nie zmusza. Obrazem tego jest nie tylko scena z rajskiego ogrodu, gdzie pierwsi rodzice łamią Boży zakaz. Obrazem tego jest również wspomniana wcześniej przypowieść. Ojciec zapewne boleje nad decyzją syna o opuszczeniu rodzinnego domu, ale nie zabrania; co więcej - wyposaża go na drogę. Człowiekowi wydaje się nieraz, że przebywanie w domu ojca, czyli posłuszeństwo Bogu, go ogranicza. Dlatego opuszcza ten dom w nadziei, że uwalnia się od niepotrzebnych więzów. Wybierając własną drogę „żyje rozrzutnie”, jak syn z przypowieści. To postawa człowieka, który odrzuciwszy przykazania czuje się niezwiązany żadnymi normami; wolność rozumie jako samowolę, brak norm czy ograniczeń. Taka postawa musi zaprowadzić na manowce. Syn wynajmuje się do pasienia świń. Pamiętajmy, że dla Izraelitów, do których Jezus przemawia, świnie były zwierzętami nieczystymi; pasienie ich jest więc znakiem upadku, upodlenia człowieka, który odrzucił dom ojca. Dodatkowo motywem najęcia się do tej pracy jest chęć podkradania świniom pożywienia, jedzenia „strąków, którymi żywiły się świnie”. Codzienność podpowiada nam, że obraz z przypowieści wcale nie jest przesadzony. Dla tych, którzy odrzucili Boga, nic nie jest wystarczająco wstrętne ani odrażające; co więcej - nierzadko swój upadek próbują ukazywać, jako coś zamierzonego. Syn marnotrawny z przypowieści zachował jednak resztki rozumu i uczciwości. Postanawia wrócić do domu ojca, choć ma świadomość, że nie może liczyć na powrót do łask; chce być jedynie pracownikiem i mieć przynajmniej normalne jedzenie. Mimo swego upadku nie jest jednak do końca zepsuty; ma świadomość, że dopuścił się zła. Dzięki tej resztce dobra wraca do ojca. Ojciec wychodzi naprzeciw. Bogu wystarcza bowiem nawet odrobina naszej uczciwości i dobrej woli. Bo „miłość wszystkiemu wierzy, ufa i we wszystkim pokłada nadzieję” - jak napisze św. Paweł w Liście do Koryntian. Ojciec uznaje, że bolesne doświadczenia, przez które przeszedł marnotrawny syn, wystarczą mu za nauczkę, a najważniejsze jest, że w ogóle zrozumiał błąd i wrócił do domu. Zauważmy jednak, że ojciec co prawda wychodzi naprzeciw wracającego syna, nie chodzi jednak za nim, gdy ten podkrada świniom jedzenie. Jak należy to rozumieć? To człowiek musi uczynić pierwszy krok - okazać skruchę. Bóg nie przebacza „na siłę”; do tego stopnia szanuje wolność człowieka, że nie interweniuje, jak długo człowiek sam nie zrozumie, do jakiego stanu upodlenia doszedł. Zapewne cierpi widząc jak nisko człowiek upada, ale wciąż szanuje jego wolność.
Przy tej okazji można zapytać o nasze nawrócenia, o nasze spowiedzi. Bóg przewidział możliwość naszego odejścia, dlatego dał nam sakrament pokuty. Czy jednak idąc do konfesjonału dojrzałem już duchowo do przebaczenia? Czy wewnętrznie jestem już na etapie powrotu do domu ojca? A może wciąż fascynują mnie „świńskie smakołyki”, a do domu ojca idę tylko na chwilę, by zaraz wrócić do „strąków, które jadają świnie”?
Umiejmy docenić wielki dar Bożego miłosierdzia i umiejętnie z niego korzystajmy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Komunikat: stanowczy protest wobec bezprawnego działania Rządu RP

2025-01-27 11:23

[ TEMATY ]

episkopat

katecheza

BP KEP

24 stycznia 2025 roku odbyło się kolejne posiedzenie członków i konsultorów Komisji Wychowania Katolickiego KEP. Spotkaniu przewodniczył bp Wojciech Osial.

Głównym tematem obrad była sytuacja, która wytworzyła się na skutek publikacji przez Ministerstwo Edukacji Narodowej rozporządzania z dnia 17 stycznia 2025 roku, wprowadzającego zmiany w organizacji lekcji religii w szkole. Na mocy tych zmian, nauczanie religii od września 2025 roku zostanie ograniczone do jednej godziny. Poza tym lekcja religii ma być umieszczona w planie zajęć na pierwszej lub ostatniej godzinie.
CZYTAJ DALEJ

Sąd zgodził się na przymusowe doprowadzenie Ziobry na posiedzenie komisji śledczej ds. Pegasusa

2025-01-27 13:31

[ TEMATY ]

Zbigniew Ziobro

Karol Porwich/Niedziela

Zbigniew Ziobro

Zbigniew Ziobro

Sąd Okręgowy w Warszawie zgodził się w poniedziałek na zatrzymanie i przymusowe doprowadzenie b. ministra sprawiedliwości, obecnie posła PiS Zbigniewa Ziobry na posiedzenie sejmowej komisji śledczej ds. Pegasusa. Posiedzenie komisji zaplanowano na piątek.

Postanowienie sądu w tej sprawie ukazało się na jego stronach internetowych.
CZYTAJ DALEJ

Prezydent RP: upamiętniamy wszystkich, którzy zostali zamordowani w czasie Holokaustu

„Obozy takie jak Auschwitz zostały zbudowane, aby realizować plan zagłady narodu żydowskiego. Był to zbrodniczy plan Hitlera i nazistowskich Niemiec, mający na celu dokonanie ich eksterminacji. Upamiętniamy wszystkich, którzy zostali zamordowani w czasie Holokaustu, w tym ponad 3 miliony obywateli polskich narodowości żydowskiej, którzy zginęli podczas II wojny światowej” - powiedział prezydent Andrzej Duda przed rozpoczęciem obchodów 80. rocznicy wyzwolenia niemieckiego obozu zagłady Auschwitz-Birkenau.

Uroczystości rozpoczęły się od złożenia przez Prezydenta RP oraz Ocalałych wieńców i świec przed Ścianą Śmierci na terenie byłego obozu Auschwitz I. Andrzej Duda modlił się również w celi męczeństwa św. Maksymiliana Kolbego.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję