Z ponad godzinnym recitalem na rzecz hospicjum „Homo Homini” im. św. Brata Alberta wystąpił Krzysztof Krawczyk. Koncert odbył się 10 października w hali widowiskowej MCKiS w Jaworznie. Dwa
dni wcześniej artysta śpiewał w Teatrze Rozrywki w Chorzowie z okazji 10-lecia Stowarzyszenia „Serce dla dziecka” i 40-lecia chorzowskiego Centrum Pediatrii i Onkologii.
To już trzeci koncert charytatywny na rzecz jaworznickiego domowego hospicjum. Zbierane fundusze zostaną przeznaczone na remont i wyposażenie hospicjum stacjonarnego, o którego utworzenie wolontariusze
i członkowie hospicjum walczą już kilka lat. Koncert oczywiście nie rozwiąże wszystkich problemów, zwłaszcza finansowych, ale w pewien sposób uświadomi społeczeństwu, że 100-tysięczne Jaworzno powinno
mieć stacjonarne hospicjum. Dlaczego? Bo w posłudze hospicyjnej ważny jest czas. Wolontariusze muszą się śpieszyć ze swoją pomocą. Do dyspozycji mają tylko kilka dni lub tygodni. W tym okresie chory niejednokrotnie
przeżywa wielkie stresy, czuje się opuszczony, pogrążony w bólu fizycznym, psychicznym i duchowym. Wolontariusz przychodzi, by przynieść ulgę w cierpieniu, by poprawić komfort życia chorego. Hospicjum
stacjonarne zapewnia takie warunki.
Pomóż w rozwoju naszego portalu