Reklama

Nagroda za mądrość

Niedziela warszawska 48/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pamiętam, jak jeszcze niedawno lepiej było się nie przyznawać, do zamieszkania w Warszawie. Bezpieczniej było powiedzieć, że się jest z Pruszkowa, Wołomina albo i z podwarszawskich Ząbek. Można było wtedy uniknąć niewybrednych żartów, docinek, a nawet fizycznych zaczepek, ponieważ lubość w dokopywaniu Warszawie była na tyle powszechna, że nie omijała nawet środowisk kapłańskich.
Coś się w ostatnich dwóch latach pozmieniało, bo nagle prawie wszyscy, oprócz posłów i ministrów rządzącej koalicji pokochali Warszawę. Jeszcze trochę i wróci moda na Piosenkę o mojej Warszawie albo na inne szlagiery z czasów, gdy cały naród budował swoją stolicę. Tych, co Warszawy nie kochają i ze wszystkich sił urzędowo nam szkodzą, próbuję zrozumieć, bo jak się dostaje wyborczego kosza, to trudno wybaczyć odrzucone zaloty. Od miłości do nienawiści jest ponoć tylko jeden krok.
Ogólnie jednak atmosfera wokół naszego miasta jest coraz lepsza, co wielokrotnie odczułem na własnej skórze. Niedawno, gdy włóczyłem się po Polsce czułem się prawie jak mój proboszcz, gdy w czasie wizyty Jana Pawła II w Afryce przekraczał granicę między Ugandą i Kenią. Na punkcie granicznym przepuszczono go bez kolejki, a celnicy i pogranicznicy nawet nie odważyli się go kontrolować. Gdy bowiem ci ludzie, wychowani w społeczeństwie klanowym, zobaczyli jego polski paszport, natychmiast uznali, że mają do czynienia z bratem Papieża - może trochę dalszym - i potraktowali go z należnymi honorami.
Mnie również na początku tej jesieni w wielu miejscach traktowano z niezwykłą atencją nie dlatego że ja, to jestem ja, tylko dlatego, że przyjeżdżam z Warszawy. Jakoś to w ostatnim roku Warszawa kojarzy się wielu nade wszystko z Powstaniem Warszawskim i z ludźmi, którzy potrafią chadzać pod prąd. Po uroczystych obchodach rocznicy Powstania i po otwarciu jego muzeum, ludzie z innych miast patrzyli na warszawiaków jakby co najmniej każdy z nich był wnukiem któregoś z bohaterów sierpnia 1944. Trochę podobnie patrzyło się chyba na gdańszczan w roku 1980.
Teraz Warszawa, jako jedyne miasto, zdobyła się, aby wystawić Niemcom rachunek za zniszczenia wojenne, dokonywane z wielką premedytacją. Może to ostudzi rewindykacyjne zapędy zza Odry. Dodajmy jeszcze, że w Warszawie nie odbyła się parada gejów, że u nas domy publiczne są zamykane, że poradzono sobie nawet z manifestacją antyglobalistów, że remontuje się ulice, strażnicy miejscy już nie gonią babin handlujących pietruszką, tylko prawdziwych przestępców i że korupcja u nas ledwie zipie.
Mamy sporo tych powodów do dumy, a wszystkie wynikają z jednego: że wybierając przed dwoma laty prezydenta miasta, potrafiliśmy mądrze wybierać.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Będzie proces beatyfikacyjny kard. Gantina z Beninu

2025-01-31 14:22

[ TEMATY ]

beatyfikacja

Fotograf des Vatikan/commons.wikimedia.org

Bernardin Gantin

Bernardin Gantin

Konferencja biskupia włoskiego regionu Lacjum wyraziła zgodę na rozpoczęcie procesu beatyfikacyjnego i kanonizacyjnego kard. Bernardina Gantina - długoletniego prefekta Kongregacji ds. Biskupów i dziekana Kolegium Kardynalskiego, jednej z najwybitniejszych postaci Kościoła katolickiego ostatnich czasów, nie tylko w Afryce.

Bernardin Gantin urodził się 8 maja 1922 r. w miejscowości Toffo na terenie stołecznej archidiecezji Kotonu w dawnym Dahomeju (obecnie Benin). Jego ojciec był pracownikiem kolei żelaznej, co znalazło odzwierciedlenie w jego nazwisku, które w języku miejscowym oznacza „żelazne drzewo” i w jego herbie biskupim. Po studiach w swym kraju ojczystym i na Papieskim Uniwersytecie Urbanianum w Rzymie 14 stycznia 1951 roku w Kotonu przyjął święcenia kapłańskie, po czym pracował duszpastersko w swej archidiecezji, a następnie kontynuował studia w Rzymie.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Müller: wolę Trumpa od Bidena

2025-01-31 10:56

[ TEMATY ]

kardynał

Karol Porwich/Niedziela

Bóg nie unika kontaktu z nami. On nas dotyka i obejmuje – powiedział kard. Müller

Bóg nie unika kontaktu z nami. On nas dotyka i obejmuje – powiedział kard. Müller

„Lepszy dobry protestant niż zły katolik” - stwierdził w wywiadzie dla największego włoskiego dziennika Corriere della Sera były prefekt Kongregacji Nauki Wiary, kard. Gerhard Ludwig Müller. Otwarcie wyraził swoje poparcie dla prezydenta USA Donalda Trumpa, a nie „katolickiego” Joe Bidena.

Niemiecki purpurat kurialny utrzymuje, że wielu kardynałów i biskupów podziela jego opinię, choć jak twierdzi, wolą tego nie mówić publicznie. W Stanach Zjednoczonych odsetek biskupów sympatyzujących z Trumpem jest jeszcze wyższy. Wpływ republikańskiego prezydenta wśród katolików znalazł już odzwierciedlenie w wyborach w 2020 r., kiedy 56 proc. głosów katolików oddano na Trumpa, co stanowi 15-punktową zmianę w porównaniu z wyborami w 2016 r.
CZYTAJ DALEJ

Koncertowy "Głos Śląska"

2025-01-31 22:29

ks. Łukasz Romańczuk

Za organami zasiadł prof. Piotr Rojek

Za organami zasiadł prof. Piotr Rojek

“Głos Śląska”, czyli zrekonstruowane organy Englera w kościele pw. św. Elżbiety we Wrocławiu [garnizonowy] grają już od 3 lat. Przez ten czas zagrały ok. 70 koncertów, w których uczestniczyło ok. 30 tys. osób. Dziś odbył się koncert, w którym wystąpiło ok. 60 artystów, w tym: cztery chóry, trzech solistów, orkiestra kameralna.

Obchodzimy 3. rocznicę oddania do użytku organów w kościele garnizonowym, po tragicznym pożarze w 1976 roku - mówił Włodzimierz Patalas, sekretarz miasta Wrocławia, dodając:- Wydarzenie, które miało miejsce 3 lata temu, było szczególnym wydarzeniem dla mieszkańców Wrocławia, Dolnego Śląska i Kościoła. Było to szczególne wydarzenie, bo nie tylko Kościół cieszył się z odbudowy tego instrumentu. Obiecywaliśmy, że będą organizowane koncerty i przez te trzy lata to się udało i będziemy to kontynuować nadal.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję