Helena de Chappotin urodziła się w 1839 r. we Francji. Jej rodzina była głęboko wierząca. Helena była dzieckiem pełnym temperamentu. Wszystko, co robiła, było przeniknięte dziecięcą pasją -
interesowały ją wszystkie sprawy toczącego się wokół życia. W dzień I Komunii św. po raz pierwszy poczuła wezwanie Boże i już wtedy jej pragnieniem było całkowite oddanie się Bogu. Czas, gdy podejmowała
decyzję o wyborze drogi powołania, zbiegł się z trudnymi chwilami dla Kościoła i Papieża, którego niezależność była wtedy zagrożona. Kuzyni i sąsiedzi Heleny zaciągnęli się do armii „Żuawów Papieskich”,
by bronić Papieża, ona postanowiła modlić się za Papieża i Kościół. Modlitwie tej pozostała wierna przez całe życie.
Poszukując drogi, Helena odkryła postać św. Franciszka. Poznając jego życie, odczuła pragnienie naśladowania go; wstąpiła więc do Klasztoru Sióstr Klarysek. Ciężka choroba zmusiła ją do opuszczenia
klasztoru. Po wyzdrowieniu po raz drugi wstąpiła do Zgromadzenia Maryi Wynagrodzicielki. W Zgromadzeniu otrzymała imię zakonne Maria od Męki Pańskiej. Jako nowicjuszka została wysłana na misje do Indii.
Tam odkryła kolejne rysy swego powołania - misje oraz modlitwę przed Najświętszym Sakramentem. To z tamtych doświadczeń zrodziło się w jej sercu głębokie przeświadczenie, że „Jezus wystawiony
i adorowany jest pierwszym i największym misjonarzem”. W Indiach poznała horyzonty kultur i innych mentalności, usłyszała także jeszcze raz mocne wołanie ubogich. Z całą pasją swego serca oddała
się sprawom tamtejszej misji. Gromadzące się trudności, trudny klimat i ciężka praca spowodowały, że bardzo pogorszyło się jej zdrowie. Mimo to pracowała cały czas.
Na wiele spraw dotyczących misji miała bł. Maria od Męki Pańskiej nowatorskie poglądy. Pełna energii i pomysłów, przy tym energiczna i pracowita doprowadziła do wielkiego rozkwitu misji Sióstr Wynagrodzicielek.
Nie wszyscy jednak doceniali i rozumieli jej dążenia. Wskutek nieporozumień została zmuszona wraz z grupą sióstr opuścić Zgromadzenie. W 1877 r. za pozwoleniem Papieża Piusa IX założyła nowe zgromadzenie
Franciszkanek Misjonarek Maryi. Zgromadzeniu pozostawiła charyzmat - drogę jej osobistego doświadczenia: misje na wzór Maryi i św. Franciszka, oddanie Bogu za Kościół, Ojca Świętego i zbawienie
świata, adorację Najświętszego Sakramentu, troskę o ubogich.
Zmarła 15 listopada 1904 r. W chwili jej śmierci Zgromadzenie było już obecne na wszystkich kontynentach. Siostry często były pierwszymi Europejkami, które przyjechały do odległych zakątków świata.
Jej pragnieniem było, by wszyscy poznali i miłowali Boga.
Dziś, gdy mija 100 lat od jej śmierci, możemy zobaczyć, że cele, do których dążyła, wciąż są aktualne. Kościół wciąż jest prześladowany w wielu rejonach świata. W wielu krajach nadal nie słyszano
o Jezusie, są nawet plemiona, do których nie dotarła jeszcze nasza cywilizacja. Modlić się za Papieża i Kościół powinni wszyscy wierzący. Potrzeba nam także ludzi, którzy jak bł. Maria od Męki Pańskiej
będą służyć innym z wielką pasją i oddaniem.
Wszystkim nam brakuje wiary i miłości do Jezusa ukrytego w Eucharystii. Niech zatem słowa bł. Marii od Męki Pańskiej będą dla nas światłem i pomogą pogłębiać naszą relację z Bogiem: „Pokora,
wyniszczenie Jezusa-Eucharystii jest dla mnie największą lekcją... Eucharystia podtrzymuje świat. W Eucharystii znajdujemy wszelką świętość. Eucharystia, Ofiara Mszy św. są łaskami nad łaskami”.
Możemy także modlić się jej słowami: „Dziękuję i uwielbiam Cię w Eucharystii, uwielbiam Cię w sercu moim. Składam Ci hołd jako memu Stwórcy. Chciałabym to czynić z jak największą pokorą... Zbawicielu
mój, dziękuję Ci za wszystko, coś dla mnie uczynił... Sprawco łaski, daj mi łaski potrzebne, by żyć według Twej Boskiej woli. Proszę Cię też za wszystkimi, których kocham...”. Amen.
Pomóż w rozwoju naszego portalu