Niepodległość. Walka pokoleń Polaków. Walka na polach bitew, na Syberii, emigracji... W ciszy kościelnych naw i progach polskich domów... Walka o każdy kawałek ziemi pod kozacką nahajką i pruskim bagnetem...
Walka o polskie sumienia, język, wiarę przez 123 lata zaborów. Walka, która nie zakończyła się w listopadzie 1918 r. Ona trwa nadal, bo niepodległość można szybko utracić, a odzyskać ją bardzo trudno...
To wielka odpowiedzialność i wielkie zadanie. Rozpoczęło się ono dla nas 86 lat temu, kiedy dzięki Legionom i żelaznej woli marszałka Józefa Piłsudskiego Polska wróciła na mapę Europy. W rocznicę odzyskania
Niepodległości Rzeszów oddał hołd tym, którzy ją wywalczyli.
Rzeszowskie uroczystości miały w tym roku dwa szczególnie ważne elementy.
Rozpoczęły się przy niezwykle pięknej, słonecznej pogodzie Mszą św. w kościele Farnym. Eucharystię koncelebrował biskup ordynariusz Kazimierz Górny. Podczas Mszy św. nastąpiło poświęcenie sztandaru
Podkarpackiego Związku Piłsudczyków, organizatorów niepodległościowych obchodów. Sztandar zaprezentował zebranym prezes Związku Andrzej Kaźmierczak. Homilię wygłosił ks. dziekan Tadeusz Wyskiel.
„Święto niepodległości to czas skierowania myśli ku Ojczyźnie” - mówił Ksiądz Dziekan. Wspominał również tych, którzy o niepodległość walczyli - nie tylko na polach bitew:
„To polski dom, polska rodzina stała się w czasach niewoli kuźnią narodowej tożsamości” - podkreślał Kaznodzieja rolę rodziny, Kościoła, działaczy społecznych, pisarzy, poetów, malarzy
w czasach naszej bezpaństwowości... Każde pokolenie ma czas dziejowej próby, kiedy trzeba słyszeć Boga, Jego głos w historii narodu i Ojczyzny. „I mamy go usłyszeć!” - wołał Kapłan do
zebranych. „Potrzeba niezłomnej wiary i wysiłku wielu polskich serc i wielu polskich rodzin, aby dokończona mogła być budowa polskiego domu. Aby proces głębokich przemian [...] odmienił oblicze
polskiej ziemi w każdym wymiarze” - mówił ks. Wyskiel. Wzywał, też abyśmy przed ołtarzem Pańskim przypomnieli sobie o obowiązkach wobec Ojczyzny i zastanowili, czy modlimy się za nią! Czy
myślimy o dziś i jutrze Ojczyzny? Czym jest dla nas patriotyzm, który był kiedyś pojęciem najważniejszym, pierwszym. Pojęciem, którego nie trzeba było tłumaczyć... A dzisiaj?
Po Mszy św. na wieży kościoła Farnego odsłonięto i poświęcono kopię legendarnej „Tarczy Legionów”. Tę pierwszą odsłonięto w sierpniu 1917 r. Teraz, w 90. rocznicę wymarszu I Kompanii
Kadrowej Józefa Piłsudskiego i na 650-lecie miasta Rzeszowa ponownie zawisła na wieży „Tarcza Legionów”. Kopię tę wykonał artysta rzeźbiarz Marek Sycz. Teraz „czuwa” nad nią figura
Matki Boskiej Rzeszowskiej...
Po odsłonięciu tablicy uczestnicy uroczystości przeszli pod pomnik pułkownika Leopolda Lisa-Kuli. Przedstawiciele władz parlamentarnych, wojewódzkich, samorządowych, wojska, policji, straży pożarnej,
harcerzy, środowisk patriotycznych, „Związku Strzeleckiego” złożyli kwiaty pod pomnikiem ulubieńca Marszałka - „Legendy Legionów”. Na zakończenie miał miejsce Apel Poległych.
Niepodległościowe święto zakończyło się spotkaniem w siedzibie Związku Piłsudczyków. Tam zgromadzeni mogli wysłuchać prelekcji dr hab. Janusza Ciska, (wieloletniego dyrektora Instytutu Józefa Piłsudskiego
w Nowym Jorku) na temat historii „Tarczy Legionów”.
My, Pierwsza Brygada... dźwięczało jeszcze długo po rzeszowskich uliczkach starego miasta... „Tarcza Legionów” niech przypomina nam, że Niepodległość to zadanie dla nas wszystkich.
Pomóż w rozwoju naszego portalu