Reklama

Rocznica Niepodległości 2004

Zadanie - Niepodległość

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Niepodległość. Walka pokoleń Polaków. Walka na polach bitew, na Syberii, emigracji... W ciszy kościelnych naw i progach polskich domów... Walka o każdy kawałek ziemi pod kozacką nahajką i pruskim bagnetem... Walka o polskie sumienia, język, wiarę przez 123 lata zaborów. Walka, która nie zakończyła się w listopadzie 1918 r. Ona trwa nadal, bo niepodległość można szybko utracić, a odzyskać ją bardzo trudno... To wielka odpowiedzialność i wielkie zadanie. Rozpoczęło się ono dla nas 86 lat temu, kiedy dzięki Legionom i żelaznej woli marszałka Józefa Piłsudskiego Polska wróciła na mapę Europy. W rocznicę odzyskania Niepodległości Rzeszów oddał hołd tym, którzy ją wywalczyli.
Rzeszowskie uroczystości miały w tym roku dwa szczególnie ważne elementy.
Rozpoczęły się przy niezwykle pięknej, słonecznej pogodzie Mszą św. w kościele Farnym. Eucharystię koncelebrował biskup ordynariusz Kazimierz Górny. Podczas Mszy św. nastąpiło poświęcenie sztandaru Podkarpackiego Związku Piłsudczyków, organizatorów niepodległościowych obchodów. Sztandar zaprezentował zebranym prezes Związku Andrzej Kaźmierczak. Homilię wygłosił ks. dziekan Tadeusz Wyskiel.
„Święto niepodległości to czas skierowania myśli ku Ojczyźnie” - mówił Ksiądz Dziekan. Wspominał również tych, którzy o niepodległość walczyli - nie tylko na polach bitew: „To polski dom, polska rodzina stała się w czasach niewoli kuźnią narodowej tożsamości” - podkreślał Kaznodzieja rolę rodziny, Kościoła, działaczy społecznych, pisarzy, poetów, malarzy w czasach naszej bezpaństwowości... Każde pokolenie ma czas dziejowej próby, kiedy trzeba słyszeć Boga, Jego głos w historii narodu i Ojczyzny. „I mamy go usłyszeć!” - wołał Kapłan do zebranych. „Potrzeba niezłomnej wiary i wysiłku wielu polskich serc i wielu polskich rodzin, aby dokończona mogła być budowa polskiego domu. Aby proces głębokich przemian [...] odmienił oblicze polskiej ziemi w każdym wymiarze” - mówił ks. Wyskiel. Wzywał, też abyśmy przed ołtarzem Pańskim przypomnieli sobie o obowiązkach wobec Ojczyzny i zastanowili, czy modlimy się za nią! Czy myślimy o dziś i jutrze Ojczyzny? Czym jest dla nas patriotyzm, który był kiedyś pojęciem najważniejszym, pierwszym. Pojęciem, którego nie trzeba było tłumaczyć... A dzisiaj?
Po Mszy św. na wieży kościoła Farnego odsłonięto i poświęcono kopię legendarnej „Tarczy Legionów”. Tę pierwszą odsłonięto w sierpniu 1917 r. Teraz, w 90. rocznicę wymarszu I Kompanii Kadrowej Józefa Piłsudskiego i na 650-lecie miasta Rzeszowa ponownie zawisła na wieży „Tarcza Legionów”. Kopię tę wykonał artysta rzeźbiarz Marek Sycz. Teraz „czuwa” nad nią figura Matki Boskiej Rzeszowskiej...
Po odsłonięciu tablicy uczestnicy uroczystości przeszli pod pomnik pułkownika Leopolda Lisa-Kuli. Przedstawiciele władz parlamentarnych, wojewódzkich, samorządowych, wojska, policji, straży pożarnej, harcerzy, środowisk patriotycznych, „Związku Strzeleckiego” złożyli kwiaty pod pomnikiem ulubieńca Marszałka - „Legendy Legionów”. Na zakończenie miał miejsce Apel Poległych.
Niepodległościowe święto zakończyło się spotkaniem w siedzibie Związku Piłsudczyków. Tam zgromadzeni mogli wysłuchać prelekcji dr hab. Janusza Ciska, (wieloletniego dyrektora Instytutu Józefa Piłsudskiego w Nowym Jorku) na temat historii „Tarczy Legionów”.
My, Pierwsza Brygada... dźwięczało jeszcze długo po rzeszowskich uliczkach starego miasta... „Tarcza Legionów” niech przypomina nam, że Niepodległość to zadanie dla nas wszystkich.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Panie spraw, abym przyjmował Twoją łaskę i czynił moje życie pięknym!

2025-01-16 10:17

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

BP Episkopatu

Przemiana wody w wino była „początkiem znaków” Jezusa na ziemi. Był to cud podtrzymania radości ziemskiej, radości związanej z miłością. Jezus przemienił wodę w wino i kazał sługom roznosić je gościom. Wiara mówi, że w życiu wiecznym, które – mówiąc obrazowo – przypominać będzie też radosną ucztę, już sam Jezus będzie usługiwał zbawionym winem wiecznej radości.

W Kanie Galilejskiej odbywało się wesele i była tam Matka Jezusa. Zaproszono na to wesele także Jezusa i Jego uczniów. A kiedy zabrakło wina, Matka Jezusa rzekła do Niego: «Nie mają wina». Jezus Jej odpowiedział: «Czyż to moja lub Twoja sprawa, Niewiasto? Czy jeszcze nie nadeszła godzina moja?» Wtedy Matka Jego powiedziała do sług: «Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie». Stało zaś tam sześć stągwi kamiennych przeznaczonych do żydowskich oczyszczeń, z których każda mogła pomieścić dwie lub trzy miary. Jezus rzekł do sług: «Napełnijcie stągwie wodą». I napełnili je aż po brzegi. Potem powiedział do nich: «Zaczerpnijcie teraz i zanieście staroście weselnemu». Ci więc zanieśli. Gdy zaś starosta weselny skosztował wody, która stała się winem – a nie wiedział, skąd ono pochodzi, ale słudzy, którzy czerpali wodę, wiedzieli – przywołał pana młodego i powiedział do niego: «Każdy człowiek stawia najpierw dobre wino, a gdy się napiją, wówczas gorsze. Ty zachowałeś dobre wino aż do tej pory». Taki to początek znaków uczynił Jezus w Kanie Galilejskiej. Objawił swoją chwałę i uwierzyli w Niego Jego uczniowie.
CZYTAJ DALEJ

Kolęda na zaproszenie? Biskupi mówią stanowcze nie!

2025-01-18 22:25

[ TEMATY ]

kolęda

Karol Porwich/Niedziela

Abp Józef Kupny jak i jego biskupi pomocniczy wyrazili swoje zdanie o formule wizyty duszpasterskiej w parafiach, czyli popularnej kolędzie. To odpowiedź na coraz popularniejszy nowy format odwiedzin wiernych w ich domach - tylko na zaproszenie. „Gdyby Pan Jezus chodził do ludzi na zaproszenie, to by nigdy z Nazaretu nie wyszedł”.

W archidiecezji wrocławskiej, ale nie tylko, widać konsekwentną zmianę w ciągu kilku lat co do charakteru kolędy. Część księży po pandemii pozostało przy formule na zaproszenie parafian, odchodząc niejako od tradycyjnego chodzenia od drzwi do drzwi. Trudno określić, jak to się rozkłada, ponieważ nikt nie prowadzi takich statystyk.
CZYTAJ DALEJ

Jasna Góra: pielgrzymi, częstochowianie i dzieci przy Patronie Paulinów

2025-01-19 19:25

[ TEMATY ]

Jasna Góra

PAP/Waldemar Deska

Z udziałem wiernych, także tych najmłodszych, odbywa się dziś na Jasnej Górze uroczystość zewnętrzna ku czci św. Pawła Pierwszego Pustelnika, Patrona Zakonu Paulinów. Sumie odpustowej w Bazylice przewodniczył metropolita częstochowski, abp Wacław Depo. Po południu odbyło się tradycyjne nabożeństwo „Pawłowe” z błogosławieństwem dzieci i matek oczekujących potomstwa. Uroczystość zewnętrzna obchodzona jest zawsze w niedzielę po 15 stycznia, kiedy to w Kościele przypada liturgiczne wspomnienie Świętego Pustelnika i patronalne święto paulinów.

Na początku Mszy św. o. Samuel Pacholski, przeor Jasnej Góry, przypominał życie św. Pawła z Teb, który podczas prześladowań chrześcijan za czasów Decjusza zbiegł jako nastolatek na pustynię egipską i tam, rozsmakowawszy się w samotności z Bogiem sam na sam, pozostał aż 90 lat. Jak wyjaśniał paulin przez ten wybór Paweł ratował nie tylko i nie przede wszystkim swoje życie, ale swoją wiarę, która „była mu droższa ponad wszystko”. Swoje życie na pustyni potraktował jako Boży dar i drogę uświęcenia. - Można powiedzieć - odbył na pustynię pielgrzymkę nadziei, a do tego właśnie wzywa nas w tym Roku Jubileuszowym papież Franciszek. Abyśmy byli pielgrzymami nadziei, mając ją najpierw sami w sobie i niosąc ją także tym, którzy dzisiaj są jej pozbawieni, a przecież bez nadziei człowiek nie może się w prawidłowy sposób realizować, będąc szczęśliwym, będąc blisko Tego, który jest dawcą wszelkiego dobra - powiedział w powitaniu o. Pacholski.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję