Komendy podwarszawskich powiatów wróciły z Radomia pod zarząd
Komendy Stołecznej Policji. Zmiana wpłynąć ma na obniżenie kosztów
funkcjonowania policji.
Dotychczas policjanci z powiatów Grodzisk Mazowiecki,
Wołomin, Legionowo, Piaseczno, Pruszków, Warszawa Zachód, Otwock,
sprawy administracyjne, kryminalne itp. musieli konsultować w Komendzie
Wojewódzkiej w Radomiu. Od połowy października br. podlegają Komendantowi
Stołecznej Policji. - Dostosowujemy się do decyzji komisji sejmowej
- mówi Dariusz Janas, rzecznik prasowy KSP.
Układ wygląda podobnie jak w roku 1990. Wówczas KSP podlegało
7 warszawskich miejscowości, które obecnie są powiatami. Taki stan
obowiązywał do roku 1999. Wówczas po wprowadzeniu reformy administracyjnej
państwa, 7 podwarszawskich i warszawskich powiatów podporządkowano
komendzie w... Radomiu, odległym o 100 km od stolicy. W efekcie załatwienie
najprostszej sprawy wiązało się z dłuższą wycieczką. Nie wpłynęło
to pozytywnie na skromne fundusze policji. Ocenia się też, że w tym
okresie wzrosła też liczba przestępstw, ponieważ komisariatom zabrano
służby patrolowe, a komendanci przestali odpowiadać za bezpieczeństwo
na własnym terenie.
Do końca bieżącego roku policję w danym powiecie będzie
finansował starosta, tak jak było dotychczas. Jak zmieni się sytuacja
w nowym roku nie wiadomo. Rzecznik Janas nie przewiduje poprawy bezpieczeństwa
w związku z reorganizacją. - Zmieni się tylko przełożony. Nieformalnie
już wcześniej łączyliśmy pracę na terenie sąsiadujących komisariatów.
Patrole warszawskie kontrolowały w czasie wypadków ulice w Łomiankach,
należących do rejonu powiatu Warszawa-Zachodnia. Po reorganizacji
nasze służby będą patrolować tamtejsze tereny, nie na zasadzie pomocy,
ale na zasadzie odpowiedzialności - tłumaczy Janas.
Pomóż w rozwoju naszego portalu