Reklama

Kościół

Rzecznik archidiecezji wrocławskiej: pracujemy nad wyjaśnieniem sprawy kard. Gulbinowicza

Zależy nam na dojściu do pełnej prawdy. Chcemy dokładnie wyjaśnić, czy oskarżenia pod adresem kard. Gulbinowicza są prawdziwe – mówi w rozmowie z KAI ks. Rafał Kowalski, rzecznik archidiecezji wrocławskiej. Informuje, że do diecezjalnego delegata ds. ochrony dzieci i młodzieży zgłasza się wiele osób, które mogą być świadkami w sprawie, lub świadków wskazać.

[ TEMATY ]

kard. Henryk Gulbinowicz

nadużycia seksualne

BP KEP

Kard. Henryk Gulbinowicz

Kard. Henryk Gulbinowicz

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ks. Kowalski przypomina, że oskarżenie kard. Gulbinowicza o molestowanie seksualne wpłynęło do kurii w postaci „mema” internetowego, który został wysłany na skrzynkę kurialną. - Delegat biskupa ds. ochrony dzieci i młodzieży postanowił skontaktować się z osobą, która w tym „memie” występuje jako osoba pokrzywdzona przez kardynała. Po krótkiej wymianie korespondencji ta osoba odmówiła kontaktu z archidiecezją, odmówiła złożenia wyjaśnień a także odmówiła oficjalnego złożenia zawiadomienia w tej sprawie – informuje rzecznik.

Zwraca uwagę, że w tej sytuacji delegat arcybiskupa ds. ochrony dzieci i młodzieży postanowił wszcząć postępowanie wyjaśniające na podstawie doniesień medialnych, traktując je jako zawiadomienie w sprawie. – Obecnie do archidiecezji sami zgłaszają się ludzie, którzy chcą się podzielić swoją wiedzą na ten temat. Zgłaszają się byli uczniowie szkoły, do której chodził człowiek, który kardynała oskarża. Zgłaszają się osoby, które w tamtym czasie były blisko kardynała, czy spotykały się z nim. Delegat rozmawia z tymi ludźmi, oni także wskazują ewentualnych świadków, którzy mogą mieć stosowną wiedzę – podkreśla ks. Kowalski.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jak dodaje, fakt, że osoba podająca się za pokrzywdzoną, odmawia współpracy, utrudnia wyjaśnienie sprawy.

Reklama

Rzecznik liczy na to, że badanie i dochodzenie ws. kard. Gulbinowicza rozpocznie też prokuratura, traktując, podobnie jak archidiecezja, doniesienia medialne jako zawiadomienie o przestępstwie. Ma nadzieję, że prokuratura, mając o wiele większe możliwości działania, zdoła tę sprawę dokładnie wyjaśnić.

Ks. Rafał Kowalski przypomina, że w ostatnim czasie ze względu na pogorszenie stanu zdrowia 96-letni kard. Gulbinowicz trafił do szpitala. Przyznaje, że nikt wcześniej nie mówił mu o oskarżeniach formułowanych pod jego adresem. – Uznaliśmy, że przed tą rozmową lepiej będzie skontaktować się z osobą oskarżającą, lub zdobyć stosowną wiedzę od świadków – wyjaśnia.

Okoliczności wskazują jednak, że hierarcha wie już o oskarżeniach. Będąc w szpitalu udzielił pełnomocnictw dwóm mecenasom, którzy przed szpitalem, w którym przebywa zorganizowali dziś konferencję prasową. Wezwali do zaprzestania publikowania treści, które naruszają dobre imię ich klienta do czasu wyjaśnienia całej sprawy.

Ks. Kowalski wyjaśnia, że ta sprawa dzieje się poza archidiecezją. Kard. Gulbinowicz działa jako osoba prywatna w obronie swego dobrego imienia, do czego ma całkowite prawo. Natomiast na obecnym etapie archidiecezja pozostaje bezstronna.

Reklama

- Jest to dla nas oczywiście sprawa bardzo bolesna. Nie ukrywam, że te oskarżenia są dla nas ogromnym zaskoczeniem, ponieważ nigdy takowe do kurii nie wpływały, nikt nigdy nie oskarżał kardynała o takie lub podobne czyny – mówi rzecznik. – Chcemy jednak dojść do pełnej prawdy. Jeżeli oskarżenia okażą się prawdziwe, archidiecezja musi wszcząć postępowanie kanoniczne połączone powiadomieniem odpowiedniej kongregacji Stolicy Apostolskiej. Natomiast jeśli okażą się nieprawdziwe, liczymy na to, że zawiadamiając o niepopełnionym przestępstwie odpowiednie osoby poniosą tego konsekwencje – zaznacza.

Ks. Rafał Kowalski podkreśla, że film braci Sekielskich „Tylko nie mów nikomu” może być wielką szansą dla osób pokrzywdzonych przez duchownych, dodając im odwagi do zgłaszania tych spraw. Przyznaje, że na skrzynkę mailową delegata ds. ochrony dzieci i młodzieży w archidiecezji wrocławskiej przyszło w ostatnim czasie kilka takich zgłoszeń, wskazujących w niektórych przypadkach konkretne nazwiska duchownych, którzy mogli dopuścić się przestępstw.

W odpowiedzi na każdy z tych maili delegat podejmuje próbę kontaktu, jednak – jak informuje rzecznik – w wielu przypadkach kontakt się urywa. Informacja kończy się na jednym mailu, wysłanym często, jak wskazują okoliczności, z fikcyjnego konta. – Do wszystkich tych spraw podchodzimy bardzo poważnie ale też z dużą delikatnością – podkreśla ks. Kowalski.

Jak informuje KAI o. Jan Maria Szewek, rzecznik prasowy prowincji św. Antoniego i bł. Jakuba Strzemię Zakonu Braci Mniejszych Konwentualnych w Krakowie, w odpowiedzi na medialne doniesienia, przełożony franciszkanów podjął wczoraj decyzję o rozpoczęciu postępowania wyjaśniającego ws. oskarżeń wobec o. Józefa Szańcy, dyrektora Katolickiego Liceum Ogólnokształcącego w Legnicy.

Reklama

Zgodnie z procedurą kościelną, na czas badania faktów i okoliczności o. Szańca przekazał swoje obowiązki dyrektora KLO przełożonemu klasztoru w Legnicy, o. Janowi Janusowi. Nie może też przebywać na terenie szkoły.

Wyjaśnieniem sprawy ze strony franciszkanów zajmować się będzie powołany przez nich delegat ds. ochrony dzieci i młodzieży. – Chcemy, by to wszystko było transparentne, jasne. Chcemy dążyć do prawdy – podkreśla o. Szewek.

Przypomnijmy, że o molestowanie seksualne oskarżył kard. Gulbinowicza Karol Chum (Przemysław Kowalczyk), który w 1989 r. był uczniem Niższego Seminarium Duchownego franciszkanów w Legnicy. Do molestowania miało dojść, gdy Chum na polecenie ówczesnego rektora seminarium, o. Józefa Szańcy, znalazł się we wrocławskiej kurii, skąd miał odebrać korespondencję. Karol Chum sugeruje, że o. Szańca miał jakąś umowę z kard. Gulbinowiczem, żeby mu "podsyłać" chłopców.

Sprawę jako pierwsza opisała Gazeta Wyborcza.

2019-05-24 16:06

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ochrona nieletnich w Kościele - konferencja w Watykanie

[ TEMATY ]

Watykan

konferencja

nadużycia seksualne

Mazur/episkopat.pl

Odpowiedzialność biskupów, synodalność i kolegialność w rozliczaniu oraz transparentność to tematy, wokół których debatowano w dniach 21-24 lutego br. podczas szczytu na temat ochrony nieletnich w Kościele przed wykorzystywaniem seksualnym. Na zakończenie spotkania Franciszek zaapelował do wszystkich władz i poszczególnych osób o kompleksową walkę przeciwko wykorzystywaniu małoletnich. "Mamy tu do czynienia z ohydnymi przestępstwami, które powinny być wymazane z powierzchni ziemi. Tego żąda wiele ofiar ukrytych w rodzinach i różnych środowiskach naszych społeczeństw” – powiedział papież.

W zgromadzeniu wzięło udział – pod przewodnictwem papieża Franciszka – 190 osób, w tym 114 przewodniczących (lub ich zastępców) krajowych konferencji biskupich, 14 zwierzchników katolickich Kościołów wschodnich, 22 wyższych przełożonych zakonnych męskich i żeńskich, prefekci i przewodniczący urzędów Kurii Rzymskiej, przedstawiciele Rady Kardynałów, moderatorzy i głoszących konferencje. Kościół w Polsce reprezentował wiceprzewodniczący Konferencji Episkopatu Polski, metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski.
CZYTAJ DALEJ

Nowenna do Miłosierdzia Bożego

W Wielki Piątek rozpoczyna się Nowenna do Miłosierdzia Bożego. Pan Jezus polecił Siostrze Faustynie, aby przez 9 dni odmawiała szczególne modlitwy i tym samym sprowadzała rzesze grzeszników do zdroju Jego miłosierdzia.

„Pragnę, abyś przez te dziewięć dni sprowadzała dusze do zdroju mojego miłosierdzia, by zaczerpnęły siły i ochłody, i wszelkiej łaski, jakiej potrzebują na trudy życia, a szczególnie w śmierci godzinie. W każdym dniu przyprowadzisz do serca mego odmienną grupę dusz i zanurzysz je w tym morzu miłosierdzia mojego. A ja te wszystkie dusze wprowadzę w dom Ojca mojego. Czynić to będziesz w tym życiu i w przyszłym. I nie odmówię żadnej duszy niczego, którą wprowadzisz do źródła miłosierdzia mojego. W każdym dniu prosić będziesz Ojca mojego przez gorzką mękę moją o łaski dla tych dusz.
CZYTAJ DALEJ

Pożar w Biebrzańskim PN rozszerza się

2025-04-21 07:08

[ TEMATY ]

Biebrzański PN

PAP/PSP/mł. asp. Łukasz Rutkowski

Ok. 400 ha terenu obejmuje pożar w Biebrzańskim Parku Narodowym - poinformowała PAP w poniedziałek rano mł. ogn. Justyna Kłusewicz, rzecznik prasowy podlaskiego komendanta wojewódzkiego PSP. W nocy teren był monitorowany przy użyciu dronów, od rana w akcji znowu będą używane śmigłowce i samolot gaśniczy.

Według informacji podawanych w niedzielę wieczorem, pożarem objęty był obszar o powierzchni ponad 60 ha, ale się powiększał. Poranne szacunki strażaków mówią o obszarze ok. 400 ha.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję