Ludzie chorzy zawsze byli bliscy sercu Ojca Świętego Jana Pawła II. Sam przez wiele lat cierpiący wielokrotnie pochylał się nad cierpieniem bliźnich i chyba nikt nie rozumiał ich tak jak on. Podczas pielgrzymki do Fatimy 12-13 maja 2000 r. przed udzieleniem błogosławieństwa Najświętszym Sakramentem pozdrowił licznie zgromadzonych chorych, którzy uczestniczyli we Mszy św. beatyfikacyjnej pastuszków Franciszka i Hiacynty, zachęcając ich, aby powierzyli swoje życie Opatrzności Bożej. Powiedział wtedy: „Drogi chory bracie! Jeżeli ktoś lub coś każe ci sądzić, że jesteś już u kresu, nie wierz w to! Jeżeli znasz odwieczną Miłość, która cię stworzyła, to wiesz także, że w twoim wnętrzu mieszka dusza nieśmiertelna. Różne są w życiu »pory roku«; jeżeli czujesz akurat, że zbliża się zima, chciałbym, abyś wiedział, że nie jest to pora ostatnia, bo ostatnią porą twojego życia będzie wiosna: wiosna zmartwychwstania. Całość twojego życia sięga nieskończenie dalej niż jego granice ziemskie: czeka cię niebo”. Kilka lat później papieskie słowa stały się faktem w jego życiu. Całemu światu ukazał wielkość człowieka w chorobie, cierpieniu i wreszcie w umieraniu.
Ludzie chorzy, cierpiący, niepełnosprawni, starzy są wielkim „skarbem Kościoła”, który otacza ich szczególną troską. Widać to szczególnie w sanktuariach, gdzie nieustannie dokonują się cuda i łaski będące znakiem Bożej mocy. Tam też odbywają się pielgrzymki i modlitwy w intencji chorych.
Również w naszej diecezji, w głównym sanktuarium maryjnym w Krasnobrodzie 31 maja, święto Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny, jest dniem pielgrzymki ludzi chorych. W tym roku Diecezjalny Dzień Chorych zbiegł się z zakończeniem wizytacji kanonicznej parafii Krasnobród, którą przeprowadził bp Jan Śrutwa. Ksiądz Biskup przewodniczył modlitwom z chorymi przybyłymi licznie z całej diecezji.
Pasterz diecezji odwiedził także pensjonariuszy Domu Pomocy Społecznej w Krasnobrodzie. Mszę św. celebrował kapelan ks. kan. Leon Rogalski. Ksiądz Biskup wygłosił okolicznościowe kazanie, a po Mszy św. odwiedził w pokojach obłożnie chorych.
O godz. 10.00 rozpoczęła się Drga Krzyżowa na Kalwarii Krasnobrodzkiej. Rozważania przygotował i prowadził diecezjalny duszpasterz chorych ks. kan. Stanisław Budzyński. Po skończonym nabożeństwie pielgrzymi mogli skorzystać z sakramentu pokuty i pojednania. Mszy św. w intencji chorych przewodniczył bp Jan Śrutwa. Kustosz sanktuarium ks. prał. Roman Marszalec przypomniał o 41. rocznicy święceń kapłańskich Pasterza i w imieniu wszystkich przybyłych złożył życzenia. Ksiądz Biskup, odwzajemniając życzenia, przypomniał, że Ksiądz Prałat również jest z tego samego rocznika i także obchodzi rocznicę święceń, 23 lata posługując w Krasnobrodzie. W wygłoszonym kazaniu Pasterz nawiązał do Ewangelii z Liturgii Słowa opisującej scenę Nawiedzenia św. Elżbiety, ukazując pokorę Maryi wyrażoną w hymnie Magnificat i zwrócił się do chorych: „Jesteś i ty upokorzony, cierpiący, ale jesteś jednocześnie wierzący. Na twoją pokorę, na twoje trudy, na twoje upokorzenie z miłością spogląda ta Dziewica z Nazaretu i Jej Syn - Jezus Chrystus. Bądź tego pewien! Nie wolno w to wątpić! Pan Bóg kocha każde ze swoich dzieci i dobrze, że dzisiaj przyjechaliście tutaj. Umierający Ojciec Święty mówił do młodzieży, chociaż ta młodzież w tym momencie nie mogła go bezpośrednio słuchać: »Przyszliście do mnie. Dziękuje wam za to«. Matka Boża może też powiedzieć do chorych obecnych w tej świątyni: Zawsze was szukałam. Dzisiaj wy, na ostatni dzień maja, przyszliście do Mnie, w zdrowiu i w chorobie, w dobrej i złej doli... Dziękuję wam za to. Następnie wskazał na Ojca Świętego Jana Pawła II, który znajdował siły do znoszenia cierpienia. On dał nam przykład, jak przyjmować cierpienie. „W cieniu ołtarza zniesie się każdy ból, wytrzyma się wszystko, w cieniu ołtarza właśnie (...). Własne cierpienie połączyć z cierpieniem Chrystusa, z cierpieniem Papieża, ze wszystkimi bólami Matki Najświętszej, tej także od siedmiu boleści, wtedy jest łatwiej i wtedy inni patrzą i nabierają odwagi, i świat jest lepszy”. Kaznodzieja nawiązał do Roku Eucharystii ogłoszonego przez Jana Pawła II i wskazał na moc płynącą z Najświętszego Sakramentu, która dodaje siły w przeciwnościach życia: „Odejdziemy mocniejsi na ciele, silniejsi na duchu, życie będzie łatwiejsze, ilekolwiek czasu Pan Bóg nam jeszcze wyznaczył. W zdrowiu i w chorobie, w dobrej i złej doli powtarzajmy za Matką Najświętszą: »Wielbi dusza moja Pana i raduje się duch mój w Bogu Zbawicielu moim, bo wejrzał na moje uniżenie«. Wejrzał Bóg z nieba na uniżenie człowieka i chce mu dopomóc”.
Na zakończenie Ksiądz Biskup udzielił chorym błogosławieństwa Najświętszym Sakramentem.
Pomóż w rozwoju naszego portalu