Kompendium pt. „Naród. Ojczyzna. Patriotyzm” opracowane przez zespół ekspertów skupionych wokół Katedry Katolickiej Nauki Społecznej i Socjologii Religii Papieskiego Wydziału Teologicznego we Wrocławiu pod przewodnictwem ks. dr. hab. Grzegorza Sokołowskiego, zawiera zbiór najważniejszych wypowiedzi Magisterium Kościoła i polskiego Episkopatu na ten temat. Antologię zaprezentowano w siedzibie Konferencji Episkopatu Polski w Warszawie.
Reklama
Jak zaznaczył prof. Sławomir Sowiński z UKSW, ta książka jest dzisiaj bardzo potrzebna Kościołowi, szczególnie w kontekście kategorii znaków czasu, wobec których Kościół nie może przejść obojętnie. - Nowym znakiem czasu jest dziś pytanie o tożsamość i przynależność. Żyjemy w epoce zmiennych tożsamości, jest głód wspólnoty, identyfikacji. Mądry patriotyzm może być odpowiedzią na ten głód – podkreśla politolog. W jego opinii ów mądry, polski patriotyzm dotknęło i na nowo odczytało pokolenie „Solidarności”, wyrosłe na dziedzictwie kard. Stefana Wyszyńskiego i Jana Pawła II. Jednak schodzi ono już ze sceny politycznej. - Potrzeba ten rdzeń rodzimego patriotyzmu przekazać kolejnym pokoleniom. Jego źródło tkwi w nauczaniu Soboru Watykańskiego II i Episkopatu Polski. Kiedy Kościół mówi o ojczyźnie, patriotyzmie i narodzie, to nie mówi o żadnej ideologii, ale o nakazie moralnym miłości bliźniego. Patriotyzm jest dany i zadany każdej epoce – przekonuje prof. Sowiński.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Tragiczne doświadczenia nacjonalizmów ubiegłego wieku sprawiły, że bardzo wielu ludzi stało się nieufnych wobec narodu. – Trzeba nam na nowo zdefiniować pojęcia – uważa Michał Drozdek, ekspert katolickiej nauki społecznej. Podkreśla, że ludzie mają motywacje altruistyczne, kiedy potrafią utożsamić się z jakąś wspólnotą. – Taka identyfikacja daje olbrzymią radość, ponieważ pozwala spojrzeć na pokolenia, które były, jak i na te, które będą po nas – zauważa. Wskazuje, że nacjonalizm jest słabą miłością do ojczyzny, ponieważ jest ideologią, a ideologie generują sprzeczności. – Katolicka nauka społeczna pokazuje, jak wartości się uzupełniają. Trzeba nam odnowić pojęcie narodu. Z nacjonalistami trzeba rozmawiać, zadawać pytania, a nie potępiać i odrzucać – podkreśla Drozdek.
Reklama
Prawdziwą formę patriotyzmu ukazuje katolicyzm, ponieważ odwołuje się do godności osoby ludzkiej. Kościół krytycznie postrzega nacjonalizm, jako egoizm narodowy. – Kościół w Polsce, wobec odradzania się ruchów nacjonalistycznych, zmuszony jest często zabierać głos na ten temat. W trakcie obchodów 1050. Rocznicy Chrztu Polski 3 maja na Jasnej Górze abp Stanisław Gądecki ostrzegał przed błędnym pojmowaniem patriotyzmu. Apelował, aby naturalna i pozytywna miłość do narodu i wyczulenia na potrzebę obrony ojczyzny nie przerodziły się w nacjonalizm – przypomniał Marcin Przeciszewski, prezes Katolickiej Agencji Informacyjnej.
Z chrześcijańskiego personalizmu wyrosło pojmowanie patriotyzmu przez kard. Stefana Wyszyńskiego, który ujmował naród jako jedną z najbardziej podstawowych wspólnot, w których kształtuje się tożsamość człowieka. Stworzył oryginalną koncepcję teologii narodu, która wychodzi z założenia, że naród jest wspólnotą naturalną, tak jak rodzina, co więcej – jest doczesnym nośnikiem pewnych wartości nadprzyrodzonych. Prymas Tysiąclecia odróżniał jednocześnie właściwy patriotyzm od „patriotyzmu wypaczonego”, będącego nienawiścią do innych narodów i siłą rozkładową, która prowadzi do choroby i zwyrodnienia dobrze pojętego patriotyzmu.
Książkę „Naród. Ojczyzna. Patriotyzm” wydała Fundacja Obserwatorium Społeczne i wrocławskie Wydawnictwo TUM.