Reklama

Sursum corda - w górę serca

Niedziela częstochowska 1/2002

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Stanęliśmy wokół betlejemskiego żłóbka, wobec Pana Jezusa nazywanego w Piśmie Świętym Emmanuelem - Bogiem z nami. Pan Jezus jako Dziecię jest nam bardzo bliski rodzinnie, ponieważ znakiem rodziny jest dziecko. Dlatego żłóbek betlejemski, w którym znajduje się nowo narodzony Jezus, jest tak bardzo ciepły w naszych odczuciach, tak bardzo serdeczny, rodzinny i tak bardzo bliski. Może dlatego również święta Bożego Narodzenia i czas bezpośrednio po nich, czas Nowego Roku - to dni bardzo rodzinne, kiedy to często z dalekich stron świata przyjeżdżają dzieci, żeby spotkać się z rodzicami, rodzeństwem.

Rodzina. Polska rodzina. Właściwie szczęście człowieka, jego konstrukcja wewnętrzna i moc zakorzenione są w rodzinie. Nie przypadkiem więc życzenia, jakie płyną z Redakcji Niedzieli, oscylują wokół rodziny.

Niedziela jest pismem rodziny katolickiej. Tak widział tygodnik założyciel Niedzieli - bp Teodor Kubina. Staramy się być wierni tej ciągle aktualnej wizji duszpasterskiej, podejmując na łamach tematykę dotyczącą polskiej rodziny oraz troszcząc się o to, by pismo docierało do jak największej liczby rodzin katolickich, a także wydając dodatki skierowane do młodszego pokolenia - Małą Niedzielę dla dzieci i Niedzielę Młodych dla młodzieży. W ogóle cały tygodnik ukierunkowany jest na to, żeby był czytany przez rodzinę, żeby na bazie Niedzieli odbywał się rodzinny dialog o Kościele, o świecie, o kulturze, historii, o ludziach, o sprawach bardzo ważnych dla małżeństw, dla rodziny.

Dzisiaj dialog ten będzie miał smutny wydźwięk. Studentom zmniejsza się zniżki, będą ograniczenia, gdy chodzi o czas trwania urlopów macierzyńskich i w ogóle wydaje się, że w tej chwili rodzina jest przedmiotem niechęci, żeby nie powiedzieć ataku polityków. Tak jak w poprzedniej kadencji w Sejmie widać było politykę prorodzinną, dążącą do ułatwienia życia rodzinom, tak teraz dzieje się coś odwrotnego. Rodzina - ta podstawowa komórka społeczna, jak się ją zwykło określać, to życie Polski - została bardzo boleśnie dotknięta. Uderzenie bowiem w młodzież to uderzenie w rodzinę, bo przecież student utrzymywany jest na ogół przez rodzinę - matkę i ojca.

Pamiętam kard. Stefana Wyszyńskiego, który w marcu 1968 r., w czasie gdy młodzież była bita na ulicach stolicy, przybył do duszpasterzy akademickich zebranych w kościele św. Anny w Warszawie i powiedział jakże znamienne słowa: "Kto walczy z młodzieżą - już przegrał". Powtarzam to ku przestrodze. Pamiętajmy, że naszym obowiązkiem jest ze wszech miar pomagać młodzieży, dawać jej szanse rozwoju, a nie zabierać, bo i tak życie polskiej młodzieży nie jest łatwe.

Bolejemy też nad tym, że w chwili, gdy w Polsce rodzi się coraz mniej dzieci, gdy więcej jest zgonów niż urodzeń, gdy szaleje bezrobocie - ogranicza się matkom możliwość opieki nad ich maleńkimi dziećmi. A przecież wszyscy mamy świadomość, że trzeba popierać szczególnie te rodziny, które chcą mieć dzieci, które mają odwagę rodzenia kosztem znacznie lepszych warunków materialnych, jakie mogłyby osiągnąć. Cierpi więc polska rodzina, szczególnie biedna, chociaż kolejne rządy zapewniają, że będzie ona centrum ich troski.

Dlatego nasze najlepsze życzenia Bożonarodzeniowe i Noworoczne niejako muszą iść w kierunku rodziny, polskiej rodziny. Na szczęście jest tak, że o całym naszym życiu decydują nie tylko parlamenty, politycy. Oprócz rządów, które są sprawowane, jest także jeden rząd - bardzo ważny, a może i najważniejszy - rząd serca. Oby rządy naszych serc wywołały jak najwięcej życzliwości, ciepła i ofiarności polskich rodzin. Oby Boże Dziecię inspirowało Polaków, żeby byli solidarni w dobrym, żeby pomagali potrzebującym, żeby dostrzegali biedę i ludzkie potrzeby. Tego spojrzenia, pełnego miłości do człowieka, którego uczy nas Boża Dziecina, życzę na wszystkie dni Nowego Roku Pańskiego 2002. Życzę, by cały naród jednoczył się wokół Jezusa i odczytywał ciągle na nowo mądrą Księgę Ewangelii, żeby uwierzył, że Kościół pragnie dobra każdego człowieka. Niech wzorem praktycznego umiłowania Ojczyzny będzie nam kard. Stefan Wyszyński, którego rady przywoływaliśmy w Polsce w mijającym roku, i nasz wielki rodak Jan Paweł II, który cierpliwie i z miłością uczy nas być obywatelem swojej ojczyzny dziś.

Spotkanie z "Niedzielą". Program pod redakcją ks. Ireneusza Skubisia, redaktora naczelnego Tygodnika Katolickiego Niedziela - w każdy wtorek o godz. 21.20 na falach Katolickiego Radia Fiat: 94, 7 FM oraz w piątek o godz. 14.45 w pasmach Radia Jasna Góra - 100, 6 FM i Radia Maryja - 103,7 FM. W programie: publicystyka, prezentacja najnowszego numeru Niedzieli, zapowiedzi ważniejszych wydarzeń duszpasterskich. Komentarzy ks. inf. Ireneusza Skubisia dotyczących bieżących wydarzeń w Polsce i świecie można również wysłuchać w Radiu Fiat w audycji " Wypowiedź dnia", codziennie o godz. 11.00 oraz w Radiu Jasna Góra, codziennie o godz. 12.15.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Franciszka myśli do zapamiętania

Niedziela Ogólnopolska 10/2025, str. 22-26

[ TEMATY ]

rocznica

papież Franciszek

Karol Porwich/Niedziela

Papież Franciszek na Jasnej Górze

Papież Franciszek na Jasnej Górze

W 12. rocznicę wyboru kard. Jorge Mario Bergoglia na papieża przypominamy tuzin wypowiedzi Ojca Świętego, które w naszej opinii warte są zapamiętania i głębszego przemyślenia.

1. Bóg nigdy nie przestaje przebaczać! To my nużymy się proszeniem o przebaczenie! On nigdy nie przestaje przebaczać, ale my czasami przestajemy prosić o przebaczenie. Nigdy nie ustawajmy! On jest kochającym Ojcem, który zawsze przebacza, który ma miłosierne serce dla nas wszystkich. My także uczmy się być miłosierni wobec wszystkich.
CZYTAJ DALEJ

Bez Jezusa jesteśmy skazani na niezrozumienie naszego życia

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii Łk 24, 13-35.

Środa, 23 kwietnia. Środa w oktawie Wielkanocy
CZYTAJ DALEJ

Jak papież przyjmował gości? Jak mieszkał? Czym zaskakiwał?

Jak mieszkał papież Franciszek? Jak wyglądał jego przedpokój? Jak przyjmował gości? Czym zaskakiwał? O swoich wspomnieniach ze spotkań z Franciszkiem opowiada kard. Grzegorz Ryś.

- Prywatnie - trzeba powiedzieć - że był bardzo bezpośredni. Dobre kilka razy byłem u niego w mieszkaniu, ponieważ bardzo często papież przyjmował w swoim prywatnym mieszkaniu - relacjonował kardynał Ryś.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję