Socjologia wyróżnia i definiuje wiele zjawisk i postaw dzisiejszego człowieka. Wśród tzw. „chorób-znaków czasu” pojawia się także osamotnienie - samotność w tłumie inaczej myślących, odmiennie ubranych, także inaczej funkcjonujących w społeczeństwie. Osoby dotknięte krzyżem niepełnosprawności to ci, którzy dla wielu środowisk są wciąż niewygodni, „obrażają poczucie estetyki”. Nie od dzisiaj trwa zdecydowana konfrontacja z takim myśleniem, wydająca zauważalne efekty. Są one jednak konsekwencją nie tyle wielkich, zewnętrznych akcji, ile codziennego kontaktu i budzenia aktywności tych osób w ich środowiskach. W proces ten włącza się także Kościół.
Świadectwem tego było kolejne integracyjne spotkanie opłatkowe osób niepełnosprawnych, które odbyło się 15 stycznia br. w kościele pw. Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny w Bogatyni. Spotkanie zorganizowało bogatyńskie koło Związku Niepełnosprawnych, kierowane przez p. Emilię Kurzątkowską. Liturgicznej części, w której uczestniczyły osoby niepełnosprawne i ich opiekunowie, władze samorządowe (z burmistrzem, Andrzejem Grzmielewiczem na czele) i duchowieństwo dekanatu Bogatynia, przewodniczył bp Stefan Regmunt.
W homilii nawiązał do ewangelicznego opisu uzdrowienia chorego na trąd. „Są dzisiaj różne choroby - stwierdził. - Te cielesne, na które szukamy wciąż nowych, doskonalszych leków(…)i te duchowe, trudniejsze do zdiagnozowania.(...) Aby je dostrzec, potrzeba wsparcia na Kimś, kto stanowi bezdyskusyjny autorytet - wsparcia na Jezusie Chrystusie”. Podkreślając obecność duchowieństwa dekanatu, Ksiądz Biskup podkreślił, że wstrzymanie kolędy w tym dniu nie przerywa ciągłości dziękczynienia i prośby o dary Jezusa Chrystusa. „Tak jak w domach wraz z przybyłym kapłanem prosimy o łaski na kolejny rok pielgrzymowania przez życie, tak dzisiaj, tutaj, pragniemy dziękować za cały rok doświadczania miłości Boga wyrażającej się przez dobroć drugiego człowieka i prosić, aby On, lekarz naszych dusz, uleczył nas i nasze otoczenia z chorób ducha”. W dalszym ciągu rozważania tajemnicy krzyża niepełnosprawności Ksiądz Biskup podkreślił symptomy popadania w choroby duchowe i sposoby przeciwdziałania im. Brak radości i optymizmu, zamykanie się w sobie, duchowa agresja i egoizm - to znaki ulegania sile zła. „Aby wytrwać w konfrontacji z nimi - powiedział Homileta - trzeba korzystać z tego, co tak na płaszczyźnie ducha, jak i w życiu społecznym jednoczy osoby niepełnosprawne z otoczeniem: z modlitwy, każdego sakramentu; w szczególności z Eucharystii, a także z takich spotkań, jak to dzisiejsze”. Kończąc rozważanie, Ksiądz Biskup podziękował serdecznie organizatorom spotkania oraz przybyłym władzom miasta za otwartość i zrozumienie dla inicjatyw społecznej integracji i aktywizacji osób niepełnosprawnych w społeczeństwie.
Dziękując za przybycie i przewodniczenie Eucharystii, gospodarz świątyni, ks. Maciej Wesołowski podkreślił wieloletnią i aktywną działalność Celebransa zmierzającą do stworzenia niepełnosprawnym normalnych i godziwych warunków życia. Złożył także w imieniu wszystkich zgromadzonych serdeczne życzenia z okazji jubileuszu 12. rocznicy święceń biskupich.
Druga część, podobnie jak rok temu, odbyła się w restauracji „Hoker”, która w tym dniu stała się miejscem radości tych, których codziennym doświadczeniem jest tak często niezrozumienie i obojętność. Wspólne kolędowanie, spożyta wieczerza oraz przygotowane (i wręczone przez Księdza Biskupa) paczki były nagrodzone przede wszystkim uśmiechem. I tego uśmiechu - „zewnętrznego wyrazu wewnętrznej radości” - organizatorzy życzą swoim Podopiecznym oraz wszystkim, dla których każdy człowiek jest „bratem, siostrą w Chrystusie”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu