Krzysztof Kunert: - W jednym z wywiadów w radiu Rodzina mówił Pan o duchu współpracy, jaki panuje w Radzie Miejskiej Wrocławia...
Dawid Jackiewicz: - Wrocław był i jest miejscem, w którym klimaty polityczne nie zakłócały współpracy w naprawdę istotnych dla miasta sprawach. Jeśli coś jest ważne dla ludzi, powinno się schować ambicje polityczne i zrobić wszystko, aby rzeczywiście mieszkańcom żyło się lepiej, a nie tylko o tym mówić. Nic dziwnego, że nasze miasto jest w tej chwili tak bardzo popularne i najszybciej się rozwija. Myślę, że partie opozycyjne powinny uczyć się budowania od Wrocławia.
- W rezultacie dobrych działań, także politycznych, Wrocław staje się miejscem wielkich inwestycji. Jak wykorzystać ten sukces dla miasta i regionu?
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
- Wrocław to miejsce, w którym bardzo chętnie lokują swój kapitał różni inwestorzy, dzięki temu powstają nowe miejsca pracy, poprawia się infrastruktura drogowa, budowane są nowe mieszkania. Wrocław ładnieje, staje się coraz wygodniejszy, bezpieczniejszy i ma coraz więcej do zaoferowania swoim mieszkańcom. Dlaczego do Wrocławia ściąga tak wielu inwestorów? Ponieważ stworzono tu odpowiedni klimat proinwestycyjny, nastawiono się na stwarzanie takich warunków, aby nic nie przeszkadzało w rozwoju miasta, aby inwestorzy znajdowali tu wszystko, czego potrzebują do osiągnięcia sukcesu, a więc: wykwalifikowanych pracowników, odpowiednio przygotowane tereny inwestycyjne, strategie rozwoju, coraz sprawniejszą administrację oraz otwarte umysły i życzliwość włodarzy miasta. Wystarczy, abyśmy kontynuowali te działania, a nasze sukcesy będą przyciągały kolejne inwestycje.
- Jest Pan kolejnym dolnośląskim politykiem w rządzie. W Ministerstwie Skarbu odpowiada Pan za spółki państwowe, w tym za bardzo ważny dla Dolnego Śląska KGHM.
- To prawda. KGHM to potężna i bardzo cenna dla polskiej gospodarki spółka o wielkich tradycjach i bogatym doświadczeniu. To jeden z czołowych producentów miedzi i srebra na świecie. Powinniśmy być z niej dumni. Ale to nie jedyna spółka z którą odpowiadam. Nadzoruję jeszcze LOT, RUCH, Mennicę Państwową i wiele innych. Krótko mówiąc, ogromna odpowiedzialność i ogrom pracy.
- KGHM to także ogromny potencjał, który można z powodzeniem przełożyć na rozwój regionu...
- Od kilku tygodni sprawuję w Ministerstwie Skarbu Państwa nadzór nad tą spółką i z zadowoleniem obserwuję otwarcie i gotowość władz KGHM-u do inwestowania zarówno w spółkę, jak i w przedsięwzięcia wspomagające rozwój Dolnego Śląska, dające nowe miejsca pracy, wykorzystujące nowoczesne technologie. Widać w tym odważne i perspektywiczne myślenie o przyszłości KGHM-u, ale również całego regionu. O inwestycjach tej spółki będzie zresztą jeszcze niejeden raz głośno na Dolnym Śląsku.
- Inwestycje potrzebują infrastruktury, zbliża się przecież Euro 2012. Co trzeba poprawić, aby sprawniej powstawały drogi łączące Wrocław z Warszawą, Poznaniem i innymi miastami?
Reklama
- Problemy z budową dróg i autostrad są zazwyczaj konsekwencją braku bądź ograniczonych środków na ten cel. Do tego często sytuację komplikują problemy z wykupem gruntów i skomplikowane procedury budowlane. Uczyniliśmy już bardzo wiele, aby poprawić tę sytuację. W tym celu przyjęliśmy specustawę o szczególnych zasadach przygotowania i realizacji inwestycji w zakresie dróg krajowych, która w sposób znaczący upraszcza i ułatwia zadanie budowy dróg i pomaga lepiej wykorzystywać środki europejskie przeznaczone na ten cel. To co możemy zrobić, my parlamentarzyści, to walczyć o to, aby w kolejnych budżetach znalazły się odpowiednie kwoty przeznaczone na ten cel. Jak dotychczas mamy w tej materii spore sukcesy.
- Rozwijający się Wrocław potrzebuje także lepszego skomunikowania kolejowego i lotniska...
- Oczywiście! Wystarczy spojrzeć na tempo rozwoju komunikacji lotniczej, żeby dojść do wniosku że to kierunek niezwykle perspektywiczny. Przed kilkoma dniami świętowaliśmy przekroczenie magicznej liczby 1 miliona pasażerów obsłużonych w tym roku przez nasz wrocławski port lotniczy. Jeszcze 3-4 lata temu było to tylko około 300 tys. pasażerów rocznie. Modernizacja i rozwój połączeń kolejowych wymaga ogromnych nakładów liczonych w miliardach złotych, ale i na ten cel przeznaczamy coraz więcej środków. Potrzeba, niestety, dużej cierpliwości, bo w tym przypadku mamy bardzo dużo do nadrobienia. Za nami są przecież dziesiątki lat, gdy nie inwestowano w poprawę sytuacji na kolei. Nie da się tego zrobić teraz w ciągu kilku lat.