Reklama

Parafia pw. św. Siostry Faustyny Kowalskiej w Kłucku

Młoda wspólnota

W północnej części diecezji kieleckiej, na samych jej krańcach znajduje się parafia Kłucko. Należy do najmłodszych w naszej diecezji, została utworzona 12 lat temu. Miejscowość jest bardzo ładnie położona, na wzgórkach otoczonych lasami. Nawet wczesną wiosną, gdy nie ma jeszcze soczystej zieleni, można zachwycić się widokami pięknej okolicy. Być może to położenie powoduje, że niektórzy po latach spędzonych w odległych miejscach, wracają do Kłucka. Budują tu domy, aby na stare lata rozkoszować się pięknem tego miejsca

Niedziela kielecka 14/2008

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Naprzeciw szkoły na wzgórku stoi murowany kościół, który własnymi rękami wznieśli pracowici i ofiarni mieszkańcy tych okolic. W przeszłości okoliczne miejscowości należały do parafii Grzymałków. Z najbardziej odległych wiosek i przysiółków do grzymałkowskiej świątyni było bardzo daleko, około 7 km. Nic więc dziwnego, że wszyscy marzyli o tym, by bliżej nich mógł powstać kościół. Ich marzenia spełniły się pod koniec ubiegłego wieku.
Zanim jednak wybudowany został kościół i powstała parafia, w Kłucku wybudowana została kaplica dojazdowa, w której w każdą niedzielę i święta kapłan z Gzymałkowa odprawiał Eucharystię. Mieszkańcy okolicznych miejscowości przyzwyczaili się do tego miejsca i trudno się dziwić, że starali się, aby ich kaplica stała się kościołem, a wspólnota, która utworzyła się podczas budowy kaplicy, została uznana za parafię.
Kaplica została wybudowana w latach 1994-95, w rok później biskup kielecki Kazimierz Ryczan wydaje dekret erygujący nową wspólnotę parafialną. Murowana kaplica po drobnych przeróbkach staje się świątynią. Z czasem dobudowano do niej dzwonnicę, a w 1997 r. powstaje plebania, w której zamieszkał pierwszy proboszcz parafii ks. Wiesław Kita. W 2000 r. parafię obejmuje proboszcz ks. Stanisław Jaworski, który przez ostatnie 8 lat kontynuuje pracę poprzednika. Jak podkreśla, dzięki życzliwości parafian udaje się w parafii wiele dokonać. I tak w 2000 r. powstaje cmentarz.
Dwa lata temu świątynia została wewnątrz pomalowana, zakupiono także nowe ławki oraz fotele do prezbiterium. - Mimo iż kościół nie jest stary, zawsze jest coś do zrobienia - mówi Ksiądz Proboszcz, dodając, że parafianie zawsze z wielkim poświęceniem pomagają w każdej pracy wykonywanej w parafii. To dzięki ich zaangażowaniu i dzięki ich pracy kościół został pomalowany, a świątynia wzbogaciła się w nowe wyposażenie. - Ofiarność moich parafian jest wielka - mówi ks. Jaworski - dodając, iż przykładem może być ufundowanie trzech dzwonów przez Józefa Kołodziejczyka - to mówi samo za siebie.
Ta mała parafia nie ma kościelnego, więc o świątynię, wystrój i porządek dbają parafianie. W dniu, w którym przebywałem w parafii, właśnie kilka osób przygotowywało symboliczny Grób Pański w kościele.
Ksiądz Proboszcz nie uczy katechezy w miejscowej szkole. - Jest katecheta i organista w jednej osobie, pan Robert Dulewicz - mówi ks. Jaworski. Jemu została między innymi opieka nad ministrantami, których w parafii jest dwudziestu.
W parafii nadal kultywuje się zwyczaj corocznego poświęcenia pól. Na wiosnę w każdej miejscowości przy krzyżach lub kapliczkach w określony dzień Ksiądz Proboszcz odprawia Mszę św., a następnie błogosławi pola. Również co roku 15 sierpnia w kościele parafialnym odbywają się uroczyste dożynki. Każdego roku mieszkańcy innej wioski przygotowują wieniec dożynkowy.
Od czasu do czasu mieszkańcy parafii biorą udział w pielgrzymkach do sanktuariów, między innymi do Częstochowy czy Łagiewnik.
Gdy pytam ks. Jaworskiego o plany na przyszłość, ten odpowiada: - Plany na przyszłość mają moi parafianie, to oni zachęcają mnie do kolejnych prac. Przymierzamy się do zabudowy i zadaszenia schodów do zakrystii, konieczny jest też remont ogrodzenia świątyni, ponieważ w kilku miejscach jest ono uszkodzone. W niedalekiej przyszłości konieczne jest także dokończenie budowy alejek na cmentarzu. Ksiądz Proboszcz jest optymistą, mimo iż przewodzi niewielkiej wspólnocie, to jednak - znając ofiarność i zaangażowanie parafian - może być pewien, że plany na przyszłość zostaną zrealizowane.

Z parafii pochodzi ks. kan. Henryk Węgrzyn, obecny proboszcz parafii Skorzeszyce. Parafia liczy 700 osób
W skład parafii wchodzą miejscowości: Kłucko, Kolonia Kłucka, Stanowiska, Filipy, Huta, Jarząb.
Msze św. niedzielne: 8.00, 10.00 i 12.00
Dni powszednie w czasie letnim: 18.00; zimowym: 16.00

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dziś uderza i ujmuje gorliwość Maryi i Józefa

2025-01-30 06:57

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

2 lutego Kościół obchodzi święto Ofiarowania Pańskiego. Chce w ten sposób przeżyć na nowo wszystko to, co miało miejsce w świątyni jerozolimskiej, kiedy Maryja z Józefem ofiarowali Jezusa Bogu Ojcu.

„Gdy upłynęły dni ich oczyszczenia według Prawa Mojżeszowego, Rodzice przynieśli Je do Jerozolimy, aby Je przedstawić Panu. Tak bowiem jest napisane w Prawie Pańskim: Każde pierworodne dziecko płci męskiej będzie poświęcone Panu. Mieli również złożyć w ofierze parę synogarlic albo dwa młode gołębie, zgodnie z przepisem Prawa Pańskiego. A żył w Jerozolimie człowiek, imieniem Symeon. Był to człowiek prawy i pobożny, wyczekiwał pociechy Izraela, a Duch Święty spoczywał na nim. Jemu Duch Święty objawił, że nie ujrzy śmierci, aż zobaczy Mesjasza Pańskiego. Za natchnieniem więc Ducha przyszedł do świątyni. A gdy Rodzice wnosili Dzieciątko Jezus, aby postąpić z Nim według zwyczaju Prawa, on wziął Je w objęcia, błogosławił Boga i mówił: «Teraz, o Władco, pozwól odejść słudze Twemu w pokoju, według Twojego słowa. Bo moje oczy ujrzały Twoje zbawienie, któreś przygotował wobec wszystkich narodów: światło na oświecenie pogan i chwałę ludu Twego, Izraela»”. A Jego ojciec i Matka dziwili się temu, co o Nim mówiono. Symeon zaś błogosławił Ich i rzekł do Maryi, Matki Jego: «Oto Ten przeznaczony jest na upadek i na powstanie wielu w Izraelu, i na znak, któremu sprzeciwiać się będą. A Twoją duszę miecz przeniknie, aby na jaw wyszły zamysły serc wielu». Była tam również prorokini Anna, córka Fanuela z pokolenia Asera, bardzo podeszła w latach. Od swego panieństwa siedem lat żyła z mężem i pozostała wdową. Liczyła już osiemdziesiąty czwarty rok życia. Nie rozstawała się ze świątynią, służąc Bogu w postach i modlitwach dniem i nocą. Przyszedłszy w tej właśnie chwili, sławiła Boga i mówiła o Nim wszystkim, którzy oczekiwali wyzwolenia Jerozolimy. A gdy wypełnili wszystko według Prawa Pańskiego, wrócili do Galilei, do swego miasta – Nazaret. Dziecię zaś rosło i nabierało mocy, napełniając się mądrością, a łaska Boża spoczywała na Nim”.
CZYTAJ DALEJ

Portugalia: Siostry Szpitalne organizują... pokazy mody

2025-01-30 15:27

[ TEMATY ]

Portugalia

Siostry Szpitalne

pokaz mody

Adobe Stock

Pokaz mody

Pokaz mody

Siostry ze Zgromadzenia Sióstr Szpitalnych od Najświętszego Serca Jezusa (HSC), zwane potocznie Siostrami Szpitalnymi, planują w Portugalii organizację nietypowych dla posługi tego zgromadzenia działań w 2025 r. Jednym z nich, jak przekazały, są pokazy mody, służące włączeniu podopiecznych tego zakonu w zainteresowanie się krawiectwem oraz wzornictwem, ale przede wszystkim mające na celu integrację osób niepełnosprawnych umysłowo ze społeczeństwem i podkreślenie konieczności troski o zdrowie psychiczne.

Pierwsza tego rodzaju inicjatywa odbyła się w 2024 r. w ramach obchodów Tygodnia Zdrowia Psychicznego w Bradze, w północno-zachodniej Portugalii. W pokazie mody, w którym wzięły udział podopieczne zakonnic, wzięło udział ponad 200 osób.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę: Nasza dusza się nie starzeje

2025-01-30 20:30

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Mat.prasowy

Święto Ofiarowania Pańskiego przypomina, że wiek nie jest przeszkodą w realizacji życiowych celów. Symeon i Anna byli osobami w podeszłym wieku, które, mimo zaawansowanego wieku, znalazły sens i spełnienie w swojej wierze.

Podobną inspirację można odnaleźć w życiorysie Anny Marii Robertson Moses, znanej jako "Grandma Moses". Rozpoczęła swoją karierę artystyczną w wieku 78 lat, po tym jak choroba uniemożliwiła jej kontynuowanie wcześniejszych pasji. Jej historia pokazuje, że niezależnie od wieku, można odkryć w sobie nowe talenty i osiągnąć sukces.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję