Biskup Piotr w homilii skierowanej do kapłanów zaznaczył, że odnowienie przyrzeczeń jest powtórnym poddaniem się kształtującemu człowieka Bożemu działaniu, gdyż z biegiem czasu kapłan może odejść od wizji kapłaństwa, jaką pozostawił Chrystus. „Czy jesteśmy gotowi pozwolić Jezusowi od nowa ukształtować nasze kapłaństwo według Jego zamysłu?” - pytał Ksiądz Biskup. Przypomniał przy tym zgromadzonym księżom, że w chwili święceń kapłańskich Duch Święty spoczął na każdym z nich i namaścił ich, by szli i głosili ludowi dobrą nowinę o Bożej miłości, która leczy, przynosi wolność, przebaczenie, a ślepym przywraca wzrok. „Duch Pański został nam dany, ale i zadany - mówił w swojej homilii Biskup Piotr. - Zadany jako obowiązek współpracy z Boskim Parakletem, który stale działa w Kościele, uświęcając go i wzywając do nawrócenia, do powrotu do pierwszej miłości. Dlatego nazywają nas duchownymi, czyli pozostającymi pod wpływem Ducha Bożego, otwartymi na Jego natchnienia”.
Ordynariusz diecezji płockiej nawiązał też w swoim słowie do Listu biskupów polskich do kapłanów na Wielki Czwartek. W liście tym czytamy m.in.: „Jesteśmy świadkami nagłaśnianych odejść księży, zajmujących nawet wysokie stanowiska w Kościele. Fakty te otwierają nam oczy na mechanizmy procesu odchodzenia od kapłaństwa. Pomijamy motywy osobiste, bo nie mamy wglądu w głębiny ludzkiego serca. Uderza nas jednak, że odejściom towarzyszy często lista pretensji do Kościoła rozumianego jako instytucja. Takiego, jak go postrzega świat”. Właśnie rozumienie Kościoła jako „instytucji - firmy” bez uwzględniania Bożego wymiaru jest, zdaniem Pasterza diecezji płockiej, przyczyną bolesnych wydarzeń w Kościele.
Ksiądz Biskup, doceniając zaangażowanie płockiego prezbiterium szczególnie podczas wielkopostnych rekolekcji parafialnych i w przygotowanie do Triduum Paschalnego, odniósł się raz jeszcze do słów cytowanego listu, mówiąc: „Wiem, że takie postawy należą do rzadkości, ponieważ zdecydowana większość naszych księży pracuje z pełnym oddaniem dla Chrystusa, nie żałując swych sił, zdrowia i czasu. Są autentycznie zatroskani o duchowe dobro powierzonych im wspólnot”. Biskup podziękował też księżom pracującym poza granicami kraju na misjach w Peru, Wenezueli, Brazylii, Zambii, Rosji i na Ukrainie.
Na koniec Biskup Płocki przypomniał o jeszcze jednej ważnej w życiu kapłańskim zasadzie. „Na nic się zdadzą nawet najlepsze programy duszpasterskie czy inicjatywy zmierzające do ożywienia życia religijnego w parafii czy diecezji, jeśli zabraknie miłości wzajemnej. Bez miłości jesteśmy «jak miedź brzęcząca albo cymbał brzmiący» (1 Kor 13, 1). Dlatego przeproś dziś Jezusa i brata za grzechy przeciw miłości wzajemnej; popełnione myślą, słowem i uczynkiem. Wyciągnij pierwszy rękę do zgody. Nie czekaj na gest drugiego. Niech prezbiterium Kościoła płockiego wolne będzie od podziałów, oskarżeń, podejrzliwości, fałszywych ambicji czy zazdrości. Odrzućmy wreszcie wzajemne żale, uprzedzenia, pretensje. Gorąco Was o to proszę! Ważniejsze jest bowiem działanie w jedności, niż choćby nie wiem jak doskonałe działanie w izolacji. A więc: ważniejsza jest współpraca niż praca, communio niż actio”.
Po uroczystej Mszy św. zgromadzonym księżom zaprezentowano odnowione opactwo benedyktyńskie - jedną z zabytkowych pereł Wzgórza Tumskiego. Prezbiterzy jako jedni z pierwszych mogli obejrzeć odnowiony budynek, który w najstarszej części datuje się na XI wiek. W sali opactwa bp Piotr Libera złożył swoim prezbiterom życzenia świąteczne i wręczył pełny tekst Listu biskupów polskich do kapłanów na Wielki Czwartek.
Pomóż w rozwoju naszego portalu