13 czerwca przypada wspomnienie bł. księdza Józefa Pawłowskiego z grona 108 Męczenników II wojny światowej. Parafia we Włoszczowie mająca za Patrona ks. Pawłowskiego będzie przeżywała uroczystości odpustowe. Sumie odpustowej będzie przewodniczył i homilię wygłosi do wiernych ks. prof. Paweł Tambor, rektor WSD w Kielcach. Po Mszy odbędzie się procesja wokół kościoła.
Ksiądz Józef Pawłowski urodził się 9 sierpnia 1890 r. w Proszowicach. Wstąpił do WSD w Kielcach, a święcenia kapłańskie otrzymał 13. 07. 1913 r. Pełnił funkcję wicerektora, a następnie był rektorem kieleckiego Seminarium. W l. 1911- 1915 podjął studia w Insbrucku i uzyskał tytuł doktora teologii. W czasach okupacji był proboszczem parafii katedralnej. Organizował działalność charytatywną i niósł pomoc prześladowanym przez okupantów niemieckich mieszkańcom Kielc. Od 16 listopada 1939 r. jako proboszcz parafii katedralnej pełnił posługę kapelana w obozach jenieckich na terenie Kielc z ramienia Polskiego Czerwonego Krzyża. W tym czasie nocy okupacyjnej potrafił codziennie nieść więzionym pomoc duchową oraz wsparcie materialne, dostarczając ubrania i pożywienie aresztowanym i przemycając listy od rodzin. Modlił się z nimi podczas specjalnych nabożeństw. Pomagał nie tylko więźniom, ale i ludności żydowskiej i seminarzystom, dzieląc się tym, co posiadał.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Taka „samarytańska”, jak często pisze się w świadectwach o ks. Pawłowskim, postawa kapłana zwróciła uwagę Niemców, którzy aresztowali go 16 stycznia 1941 roku. Był przetrzymywany w więzieniu kieleckim przez dwa miesiące, a następnie trafił do Oświęcimia, skąd po trzech tygodniach został przewieziony do obozu w Dachau, gdzie więzionych było wielu polskich kapłanów. Tutaj został stracony po siedmiu miesiącach uwięzienia 9 listopada 1942 r.
W czasie pielgrzymki do ojczyzny w 1999 roku papież Jan Paweł II w Warszawie wyniósł na ołtarze księdza Józefa Pawłowskiego w gronie 108 Męczenników II wojny światowej. Jego życiowym mottem, które miał wypowiedzieć w obozie w Dachau były słowa. „Pan Bóg jest dobry. Z najbardziej beznadziejnych sytuacji, znajdzie zawsze niespodziewane, radosne wyjście”. W kaplicy pw. Bł. Józefa Pawłowskiego we Włoszczowie w ołtarzu głównym znajduje się portret Patrona parafii w otoczeniu innych męczenników beatyfikowanych przez Jana Pawła II. Parafia jest miejscem diecezjalnego sanktuarium bł. ks. Józefa Pawłowskiego, które ustanowił b. Jan Piotrowski w 2016 r. i pamięć o Patronie jest tutaj szczególnie żywa.
Parafia wraz z ks. proboszczem Leszkiem Dziwoszem od 2008 roku buduje kościół na cześć Boga i swojego Patrona. Trwają systematyczne prace nad ukończeniem świątyni. Prace są już na etapie zaawansowanym. W maju b.r. w nowym kościele prowadzono prace nad wykonaniem sklepienia we wnętrzu. W ubiegłym roku ukończono tynki i pomalowano wnętrze na biało.