Reklama

Śmierć oddaje nas Bogu

Niedziela płocka 47/2008

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Czy wszystko ma kończyć się tym, że człowiek «w proch się obraca»? Ten cmentarz, na którym stoimy - podobnie jak i wszystkie cmentarze świata - kryją w sobie to wielkie, odwieczne pytanie. Jeśli ziemia należy do Boga - czyż może nie należeć do Boga bardziej jeszcze ten, który stał się pośród ziemi obrazem Boga i Jego podobieństwem?” - mówił bp Piotr Libera w homilii wygłoszonej w uroczystość Wszystkich Świętych. Biskup Płocki przewodniczył Mszy św. na cmentarzu zabytkowym w Płocku - najstarszej nieprzykościelnej nekropolii w Polsce (powstała w 1780 r., 10 lat przed warszawskim cmentarzem Powązkowskim i ok. 20 lat przed cmentarzem Rakowickim w Krakowie).
Pasterz zwrócił uwagę na perspektywę zmartwychwstania, która otwiera się przed człowiekiem wierzącym. „Ten cmentarz - podobnie jak wszystkie cmentarze świata - uczestniczy w Krzyżu i Zmartwychwstaniu Chrystusa. Ziemia została nawiedzona tajemnicą Syna Bożego. Ziemia została nawiedzona tajemnicą Odkupienia. Śmierć nie odbiera nam człowieczeństwa, aby uczynić je «prochem ziemi». Śmierć oddaje nas Bogu w Jezusie Chrystusie” - mówił bp Libera.
W uroczystość Wszystkich Świętych Biskup Piotr odwiedził także sztab trwającej akcji „Ratujmy «Płockie Powązki»”, dzięki której są konserwowane najstarsze i najbardziej znaczące dla miasta nagrobki. Kwestarze wyruszyli na płockie nekropolie już po raz dziewiąty, by zbierać pieniądze na ich renowację. „Powązki” pojawiają się w nazwie akcji zapewne dlatego, że dzięki inicjatywie ratowania najstarszej warszawskiej nekropolii stały się one znakiem ratowania cmentarnych zabytków w ogóle.
Datki były zbierane na czterech płockich cmentarzach: obydwu cmentarzach przy al. Kobylińskiego (katolickim i zabytkowym), na cmentarzu komunalnym oraz cmentarzu prawosławnym przy ul. Norbertańskiej. W ramach akcji zebrano już łącznie prawie ćwierć mln zł, ratując 17 pomników i płyt nagrobnych. W tym roku pierwszego dnia do godz. 19 kwestarze zebrali ponad 31 tys. zł - o ponad 5 tys. więcej niż w roku ubiegłym. Podczas całej dwudniowej kwesty zebrano 43,6 tys. zł.
W tym roku pieniądze będą przeznaczone przede wszystkim na pomnik Adama Grabowskiego - dziennikarza, współzałożyciela i jednego z pierwszych dyrektorów Jagiellonki, a także płockiego radnego. Drugim nagrobkiem przeznaczonym do renowacji jest znajdujący się na cmentarzu prawosławnym pomnik z grobu Aleksego Kiriuszyna - płockiego pejzażysty.
W ubiegłym roku za zebrane pieniądze udało się odrestaurować pomniki rodziny Żochowskich - płockich bankierów, Płoskich - działaczy patriotycznych i narodowych oraz - dzięki wydatnej pomocy Kurii Diecezjalnej - ks. Wincentego Orzeszkowskiego (więcej o nim - za tydzień w artykule ks. Michała Mariana Grzybowskiego).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Czaja o ograniczeniu liczby godzin lekcji religii: trzeba uwzględnić zdanie rodziców

2024-11-13 14:57

[ TEMATY ]

bp Andrzej Czaja

religia w szkołach

Episkopat Flickr

Bp Andrzej Czaja

Bp Andrzej Czaja

Frekwencja na lekcjach religii różni się w zależności od miejsca; nie należy narzucać wszystkim szkołom jednego rozwiązania - powiedział PAP przewodniczący komisji duszpasterstwa KEP bp Andrzej Czaja. Według niego, na decyzję ile jest w szkole godzin religii wpływ powinni mieć także rodzice.

Zdaniem hierarchy, w kwestiach związanych z edukacją najlepiej sprawdza się podejście indywidualne, a odgórne narzucanie wszystkim placówkom edukacyjnym jednego rozwiązania jest niekorzystne.
CZYTAJ DALEJ

Wspomnienie męczeństwa Pierwszych Męczenników Polskich

Niedziela szczecińsko-kamieńska 24/2003

[ TEMATY ]

święty

męczennicy

Albertus teolog/pl.wikipedia.org

W 1001 r. przebywał w Pereum cesarski krewny Bruno z Kwerfurtu. Pełen zapału, żył Bruno myślą o pracy misyjnej w Polsce i jej krajach ościennych, o czym musiała być mowa w czasie niedawnej wizyty cesarza u Bolesława Chrobrego. Niewątpliwie Bruno skłonił św. Romualda, który myśl misyjną podejmował kilkakrotnie w życiu, do wysłania na północ małej ekipy misjonarskiej. Wybrani zostali do niej Benedykt i Jan, cesarz zaś wyposażył ich w księgi i naczynia liturgiczne, może także w inne środki na drogę. Gdy w początkach 1002 r. przybyli do Polski, na dworze Bolesława Chrobrego zdziwienia nie wywołali, bo rzecz omówiona musiała być już wcześniej, być może w czasie zjazdu gnieźnieńskiego. Jakkolwiek by było, książę dał im miejsce na erem, a zapewne i środki utrzymania oraz jakieś świadczenia w naturze. Spierano się później, gdzie to miejsce było, ale dziś przyjmuje się powszechnie, iż osiedlili się na terenie obecnego Wojciechowa pod Międzyrzeczem. Na to wskazywałaby analiza nielicznych źródeł pisanych. Tam to nowo przybyli mnisi-pustelnicy podjęli swój zwyczajny tryb życia, dzielony pomiędzy pracę, modlitwę i studium. Ponieważ przybyli do Polski w celach misyjnych, rozpoczęli także przygotowania do tej akcji, przede wszystkim zaś zaczęli przyjmować do swego nielicznego grona młodzieńców z kraju, do którego przybyli. Na początku zjawiło się kilku: Izaak, Mateusz i Barnaba. Dwaj pierwsi byli rodzonymi braćmi, a pochodzić musieli z rodziny dobrze już schrystianizowanej, skoro także dwie ich siostry zostały mniszkami. Niektórzy przypuszczają, że wywodzili się z jakiegoś możnego rodu, albo nawet ze środowiska dworskiego, nic jednak dokładniejszego na ten temat nie wiemy. W obejściu klasztornym była również jakaś służba dodana im przez księcia, zapewne jakiś włodarz, samą jednak społeczność eremicką uzupełniał młody chłopiec Krystyn (Chrystian), pochodzący z tej okolicy. Pełnił obowiązki kucharza, może nawet był bratem-laikiem, w każdym razie był serdecznie oddany sprawie, której służył. W świecie tymczasem dokonały się niemałe zmiany. Ze śmiercią Ottona III (1002 r.) inny obrót przybrały nie tylko sprawy polityczne; zahamowaniu ulec musiała także realizacja planów misyjnych. Bruno, którego eremici spodziewali się w związku z tymi planami, nie przybywał, Bolesław Chrobry wyprawił się do Pragi, między nim a nowym cesarzem narastał konflikt. W takim stanie rzeczy Benedykt postanowił pojechać po instrukcje do Rzymu, ale w Pradze Chrobry zawrócił go z drogi i zezwolił tylko na to, aby do Włoch wysłać Barnabę. Wrócił wtedy Benedykt do eremu, a pieniądze (10 funtów srebra), które książę wręczył mu uprzednio, chcąc go użyć do spełnienia misji politycznej, oddał do książęcej kasy. Z początkiem listopada 1003 r. eremici spodziewali się powrotu Barnaby, a wraz z nim wieści, a może nawet decyzji co do podjęcia zamierzonych prac misyjnych. Tymczasem wysłannik nie wracał i oczekiwania się przeciągały. 10 listopada 1003 r., przed północą, podchmieleni chłopi, bodaj z samym włodarzem książęcym na czele, dokonali na nich rabunkowego napadu, spodziewając się znaleźć u ubogich eremitów darowane im przez księcia srebro. Jan, Benedykt, Izaak, Mateusz i Krystyn zginęli od miecza 11 listopada 1003 r. Papież Jan XVIII, któremu ocalały Barnaba w jakiś czas później zdał sprawę z wszystkiego, kanonizował ich niejako viva voce: "bez wahania kazał ich zaliczyć w poczet świętych męczenników i cześć im oddawać".
CZYTAJ DALEJ

Abp Jędraszewski na Międzynarodowym Kongresie dla Małżeństwa i Rodziny: Potrzeba nowego, prawdziwie chrześcijańskiego humanizmu

2024-11-13 18:32

Archidiecezja Krakowska

- Potrzeba nowego, prawdziwie chrześcijańskiego humanizmu i w nowym kontekście współczesności odczytania wołania Jana Pawła II z Mszy św. inaugurującej jego pontyfikat 22 października 1978 r.: „Otwórzcie, otwórzcie na oścież drzwi Chrystusowi” - mówił abp Marek Jędraszewski. Metropolita krakowski przewodniczył Mszy św. w kościele księży misjonarzy na Stradomiu podczas III Międzynarodowego Kongresu dla Małżeństwa i Rodziny, który w dniach 13-15 listopada odbywa się w Krakowie.

Otwierając Kongres abp Jędraszewski zauważył, że krakowskie wydarzenie jest „twórczą aktualizacją wobec dzisiejszych wyzwań kulturowych” problematyki zarysowanej przez św. Jana Pawła II w Liście do Rodzin, który został opublikowany 30 lat temu, gdy Kościół obchodził Rok Rodziny.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję