Prelegent ukazał artystyczne piękno rozwiązań architektonicznych, sztukatorskich i malarskich obecnych w tej świątyni. Wspomniał on prekursorstwo, zastosowane przez włoskich mistrzów, jak też nawiązanie do wielowiekowej tradycji. Wskazał też na unikatowość wielu dzieł znajdujących się w tym kościele, które czynią go swoistą perełką architektury.
Dziękczynną Eucharystię za wszystkich fundatorów, dobrodziejów, wykonawców i konserwatorów świątyni celebrował bp Antoni Dydycz. W homilii przypomniał on burzliwe dzieje blisko sześćsetletniej parafii węgrowskiej, wydzielonej w XV wieku z parafii Liw. Doświadczyła ona zarówno radosnych wydarzeń związanych z obecnością w niej wielu biskupów, królów oraz innych przedstawicieli rządzących rodów różnych narodowości, jak i dramatów. Arianie usunęli bowiem z kościoła katolików, którym to następnie drewnianą świątynię - poprzedniczkę obecnej bazyliki zabrali na zbór protestancki kalwini. Po ponownym odzyskaniu jej przez katolików w 1630 r. strawił ją pożar w 1703 r. Wówczas to Jan Dobrogost Bonawentura Krasiński, wojewoda płocki, wybudował w trzy lata obecny barokowy kościół. Jego projektantem był Tylman Gamerski, zaś nadzorującym budowę włoski architekt Carlo Ceroni. Wnętrze świątyni zostało ozdobione polichromią, także włoskiego mistrza, Michała Anioła Palloniego.
Jej uroczystego poświęcenia dokonał w maju 1711 r. biskup łucki i brzeski Aleksander Benedykt z Wyhowa Wyhowski. Powstała tam również mansjonaria i seminarium księży bartoszków, czyli komunistów, którzy prowadzili szkołę, rozwiązaną w ramach represji po powstaniu styczniowym. Ich seminarium zaś przeniesiono do Janowa Podlaskiego. Parafia przeszła wówczas w ręce duchowieństwa diecezjalnego, zaś dobra kościelne skonfiskowane.
Kościół, który zachował się w pierwotnej krasie do II wojny światowej, w 1939 r. ucierpiał na skutek wybuchu bomby i został zamknięty. Odremontowany w okresie powojennym, został podniesiony w 1992 r. przez pierwszego biskup drohiczyńskiego Władysława Jędruszuka do rangi kolegiaty z ustanowioną przy niej Kolegiacką Kapitułą Węgrowską. W 1996 r. otrzymał od bł. Jana Pawła II tytuł bazyliki mniejszej.
Ksiądz Biskup w dalszej części homilii, posiłkując się poezją Cypriana Kamila Norwida, ukazał potrzebę trudu człowieka w dochodzeniu do jego ludzkiego ideału zakorzenionego w Bogu. Mówił, że ten poeta przekonuje nas, iż bez heroizmu ludzkość przestaje być sobą, a bez boskości sama siebie zdradza. Taka zaś zdrada uderza w człowieka i staje się jego zagrożeniem. Cytując zaś Georga Orwella, mówił, że największa wojna cywilizacji rozgrywa się wewnątrz „białego, cywilizowanego Zachodu” i jest wojną o jego duszę i ideały. „Dlatego - kontynuował Pasterz diecezji - jubileusz ten nie jest sentymentalnym pochyleniem się nad przeszłością, ale przede wszystkim próbą wyzwolenia się spod różnych presji, dążących do uzależnienia i zniewolenia duszy przez niszczenie ideałów oraz osłabianie więzi miedzy epokami i pokoleniami. W zabytkach pochodzących z minionych wieków odkrywamy zaś obecność ludzkich dusz i odnajdujemy ideały. Odnajdujemy po prostu siebie i własne człowieczeństwo”.
Kaznodzieja mówił również, że znaki kultury chrześcijańskiej, takie jak świątynie z ich bogactwem, dzwonnice, kapliczki, przydrożne krzyże i obrazy wpisane w naszą przestrzeń, ukazują nam potrzebę wyższych aspiracji i rozwijanie ideałów. „Kultura bowiem była, jest i będzie próbą zmuszenia dziejów, aby służyły wartościom, a służąc wartościom, służy się człowiekowi”. Ukazał też, że nawet ludzie religijnie obojętni, odwiedzając świątynie, odnajdują w nich siebie samych i poczucie własnej tożsamości. Mówił także, iż nie można sobie wyobrazić wizerunku współczesnej rzeczywistości bez spadkobierstwa kultury i nauki chrześcijańskiej.
Zaapelował: „Nie lękajmy się spotkań z dziełami kultury, chętnie do nich powracajmy. Są to bowiem jedne z najwspanialszych podręczników mówiących o życiu. One też najmniej kłamią. Starajmy się je pielęgnować, aby za miłość ich twórców i poświęcenie dla piękna odpłacać miłością”.
Kustosz węgrowskiej bazyliki ks. prał. Leszek Gardziński przypomniał także, że ramach przygotowania do jubileuszowych obchodów wiele zabytkowych rzeczy w bazylice zostało odnowionych, w tym zabytkowa polichromia oraz obrazy przedstawiające jej fundatora i konsekratora.
W uroczystości uczestniczyli przedstawiciele władz samorządowych, którzy podkreślili wielkie znaczenie, jakie dla miasta posiada ten kościół. Z Valsoldy we Włoszech, skąd pochodził architekt kościoła Carlo Ceroni, przyjechała także delegacja z burmistrzem tego miasta. Obecne były delegacje szkół i stowarzyszeń, poczty sztandarowe oraz kapłani wraz z pochodzącymi z Węgrowa misjonarzami, pracującymi w Rosji i Kamerunie.
Pomóż w rozwoju naszego portalu