Przeżywamy pierwszy dzień nowego roku. Jest to zarazem zakończenie oktawy uroczystości Narodzenia Pańskiego. Oktawa jest zawsze rozszerzeniem świętowania. Przez cały więc tydzień wgłębialiśmy się w tajemnicę Wcielenia Bożego Słowa, w fakt narodzenia Syna Bożego w ludzkiej postaci na ziemi. W międzyczasie uczciliśmy Świętą Rodzinę z Nazaretu i wczoraj pożegnaliśmy stary rok kalendarzowy.
Ósmy, ostatni dzień oktawy uroczystości Bożego Narodzenia poświęcony jest w Kościele Maryi, Matce Jezusa Chrystusa. Rozważamy w ten dzień tajemnicę Jej Bożego macierzyństwa. Zaś w całym świecie - od wielu już lat - obchodzimy światowy Dzień Pokoju i modlimy się o pokój między narodami.
Ewangelia przypomina nam, że Maryja „zachowywała wszystkie te sprawy i rozważała je w swoim sercu” (Łk 2,19). Tak było w Betlejem w czasie narodzin Jezusa, tak było potem w czasie ukrytego życia w Nazarecie, tak było na Golgocie u stóp krzyża, tak było w dniu Pięćdziesiątnicy, gdy Duch Święty zstąpił do Wieczernika. I tak jest też dzisiaj. Maryja, Matka Boga i ludzi, zachowuje i rozważa w swym sercu wszystkie wielkie i trudne sprawy ludzkości. Przemierza z ludzkością wieki. Z macierzyńską czułością prowadzi nas ku przyszłości. Wprowadza nas w kolejne lata, stulecia i tysiąclecia. Wędruje przez wieki jako Matka Chrystusa i Matka Kościoła. Przypomina nam, że tak jak Ona powinniśmy zachowywać i rozważać sprawy tego świata przed Bogiem w naszych sercach. Oto dzisiaj wyruszamy w nowy rok. Jak tę chwilę rozważyć przed Bogiem?
Każdy przełom starego i nowego roku pozwala nam doświadczyć fakt przemijalności czasu, a w nim przemijania naszego życia. Upływające dni, tygodnie, miesiące i lata przypominają nam, że czas i nasze życie płyną w jednym, nieodwracalnym kierunku, płyną w kierunku przyszłości. Ostatecznie możemy powiedzieć, że jest to płynięcie w kierunku wieczności. Zdążamy do domu Ojca. Prowadzi nas tam Chrystus, nasz przewodnik w mocy Ducha Świętego.
W Wigilię Paschalną wypowiadamy w czasie liturgii światła słowa: „Chrystus wczoraj i dziś. Początek i koniec. Alfa i Omega. Do Niego należy czas i wieczność. Jemu chwała i panowanie przez wszystkie wieki wieków” (Mszał Rzymski, przygotowanie paschału). W formule tej uwielbiamy Chrystusa jako Pana czasu, jako Pana dziejów i wieczności. Do Niego należą stulecia i tysiąclecia. Z Nim także rozpoczynamy ten nowy rok, rok liczony od Jego przyjścia na ziemię.
Przełom starego i nowego roku to czas refleksji nad przeszłością i czas myślenia o przyszłości. Wczoraj przy pożegnaniu starego roku myśleliśmy głównie o przeszłości, o minionym roku. Dokonywaliśmy bilansu wydarzeń: tych pomyślnych i tych bolesnych. Dziś natomiast wychylamy się w przyszłość. Niewiele możemy o niej powiedzieć, gdyż jest ona zakryta przed naszymi oczami. Jako ludzie przyjmujący panowanie Boga nad światem zawierzamy się dziś, na progu nowego roku, Jego łaskawej Opatrzności i modlimy się o Jego błogosławieństwo.
Prosimy, byśmy przeżywali ten czas w Jego łaskawości i miłości. Prosimy o to słowami Psalmu 67: „Bóg miłosierny niech nam błogosławi”. Niech Bóg prowadzi nas w przyszłość, w dal nowego roku. Do wszystkich noworocznych życzeń, które otrzymaliście od swoich bliskich i znajomych, dołączam życzenie dla wszystkich, zawarte w słowach liturgii: „Niech cię Pan błogosławi i strzeże. Niech Pan rozpromieni oblicze swe nad tobą, niech cię obdarzy swą łaską. Niech zwróci ku tobie swoje oblicze i niech cię obdarzy pokojem” (Lb 6,24-26).
Oprac. ks. Łukasz Ziemski
Pomóż w rozwoju naszego portalu