Zielonogórskie dni z muzyką gospel zainaugurowane zostały 2 marca koncertem zespołów „Shema” z Rzepina i „The Foo” z Zielonej Góry. W ramach trzydniowego wydarzenia zorganizowane zostały warsztaty wokalne gospel, które poprowadził dyrygent i solista, instruktor muzyki gospel - Brian Fentress z USA.
Uczestnicy warsztatów w ciągu dwóch dni uczyli się wybranych utworów gospel w układzie czterogłosowym. Warsztaty zorganizowane zostały dla wszystkich, którzy lubią śpiewać, bez ograniczeń wiekowych. W chórze wystąpiły więc kilkuletnie dzieci, młodzież oraz osoby dorosłe. Na warsztaty zgłosiło się wiele osób śpiewających na co dzień w zespołach, scholach czy chórach - na przykład chór ze Sławy. Wspólnie zaśpiewali amatorzy oraz osoby profesjonalnie zajmujące się śpiewem.
Wśród uczestników panowały entuzjazm i radość, że mogli śpiewać dla Boga i jednocześnie kształcić się pod okiem profesjonalisty, jakim jest Brian Fentress.
- Brian chwalił wykonawców zielonogórskich warsztatów, bo to, co udało nam się wypracować, brzmi bardzo dobrze - mówi Katarzyna Leśniak, współorganizator przedsięwzięcia. - Jesteśmy szczęśliwi. Te warsztaty to dla nas ogromna dawka energii, jaka płynie z muzyki gospel, i żałujemy, że to już koniec.
Swoje osiągnięcia uczestnicy zaprezentowali podczas niedzielnego koncertu finałowego w wypełnionej publicznością sali kolumnowej Lubuskiego Urzędu Marszałkowskiego. Koncert rozpoczął się minutą ciszy, którą uczestnicy uczcili ofiary katastrofy kolejowej na Śląsku. Niedzielne spotkanie było uwielbieniem Boga przez muzykę i śpiew, bo gospel, to nie tylko dźwięki, gospel to modlitwa.
Organizatorzy Dni Muzyki Gospel w Zielonej Górze - zespół „Shema” oraz Regionalne Centrum Animacji Kultury - tuż po zakończeniu I Dni Muzyki Gospel w Zielonej Górze zapraszali do udziału w kolejnych warsztatach i koncertach w przyszłym roku.
Pomóż w rozwoju naszego portalu