Reklama

Ślad Edyty Stein we Freiburgu

Niedziela legnicka 35/2012

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W czwartek 9 sierpnia br. obchodzone było święto Patronki Europy św. Teresy Benedykty od Krzyża, która przed życiem zakonnym nosiła imię Edyta Stein. W tym roku świętowanie liturgiczne zbiegło się z 70. rocznicą jej śmierci, bowiem w 1942 r. poniosła śmierć męczeńską w obozie koncentracyjnym w Auschwitz. W dniu rocznicy miały miejsce uroczystości na terenie obozu pod przewodnictwem arcybiskupa Kolonii kard. Joachima Meissnera. Św. Teresa jest szczególnie związana z ziemią dolnośląską, bowiem urodziła się, przeżyła swoje dzieciństwo i młodość we Wrocławiu. Można tam odnaleźć wiele śladów Patronki naszego kontynentu. Te ślady istnieją również w innych miastach, a jeden miałem szczęście odnaleźć…
Święto Edyty Stein obchodziłem w tym roku we Freiburgu na południu Niemiec. Piękne miasto, nazywane bramą Schwarzwaldu, jest też znane z istniejącego w nim Uniwersytetu. Mszę św. odprawiałem w tym dniu wraz z kolegami z kursu językowego w kaplicy klasztoru ojców franciszkanów przy Guenterstalstrasse. Po zakończeniu Eucharystii zaczęliśmy rozmawiać o Świętej. Uczyniona refleksja doprowadziła nas do świadomości, że Edyta Stein stąpała również po ulicach Freiburga, gdzie kontynuowała studia na tutejszym Uniwersytecie i napisała pracę doktorską pod kierunkiem Husserla. Mistrz Świętej pochowany jest na cmentarzu nieopodal klasztoru. A 5 minut drogi od naszego klasztoru, przy Goethestrasse, znajduje się dom, gdzie przez rok podczas studiów mieszkała św. Teresa.
Zaraz po zajęciach w szkole postanowiliśmy odbyć tam pieszą pielgrzymkę, by w ten sposób uczcić Patronkę Europy i zarazem Dolnoślązaczkę. Dom odnaleźliśmy bez trudu. Obecnie mieści się w nim Instytut Sztuki Ludowej Wschodnich Niemiec Johanesa Kuenziga. Jednak na parterze w widocznym miejscu znajduje się tablica z treścią: „filozofka Edyta Stein zamordowana w Auschwitz w 1942 r., mieszkała w tym domu w latach 1916-1917”. Stanąć w tym miejscu było pięknym uczuciem. Uświadomiliśmy sobie, że stąpamy po śladach tak wielkiej i znaczącej Osoby, wybranej przez bł. Jana Pawła II na Patronkę naszego kontynentu. To było piękne podsumowanie święta św. Teresy Benedykty od Krzyża.
Edyta Stein przebywała ona we Freiburgu w latach 1916-1921. Pracowała na Uniwersytecie i dojrzewała do przyjęcia chrztu. Tu dojrzewała jej wiara. Niedługo po opuszczeniu tego miasta przyjęła chrzest, dokładnie 1 stycznia 1922 r. Natomiast jedenaście lat później, bo w 1933 r. wstąpiła do karmelu, a w 1942 r. oddała życie za wiarę. Dojrzała do wiary głębokiej, a pomogła jej w tym atmosfera uroczego Freiburga.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ojciec Pio, dziecko z Pietrelciny

Niedziela Ogólnopolska 38/2014, str. 28-29

[ TEMATY ]

O. Pio

Commons.wikimedia.org

– Francesco! Francesco! – głos Marii Giuseppy odbijał się od niskich kamiennych domków przy ul. Vico Storto Valle w Pietrelcinie. Ale chłopca nigdzie nie było widać, mały urwis znów gdzieś przepadł. Może jest w kościele albo na pastwisku w Piana Romana? A tu kabaczki stygną i ciecierzyca na stole. W całym domu pachnie peperonatą. – Francesco!

Maria Giuseppa De Nunzio i Grazio Forgione pobrali się 8 czerwca 1881 r. w Pietrelcinie. W powietrzu czuć już było zapach letniej suszy i upałów. Wieczory wydłużały się. Panna młoda pochodziła z rodziny zamożnej, pan młody – z dużo skromniejszej. Miłość, która im się zdarzyła, zniwelowała tę różnicę. Żadne z nich nie potrafiło ani czytać, ani pisać. Oboje szanowali religijne obyczaje. Giuseppa pościła w środy, piątki i soboty. Małżonkowie lubili się kłócić. Grazio często podnosił głos na dzieci, a Giuseppa stawała w ich obronie. Sprzeczki wywoływały też „nadprogramowe”, zdaniem męża, wydatki żony. Nie byli zamożni. Uprawiali trochę drzew oliwnych i owocowych. Mieli małą winnicę, która rodziła winogrona, a w pobliżu domu rosło drzewo figowe. Dom rodziny Forgione słynął z gościnności, Giuseppa nikogo nie wypuściła bez kolacji. Grazio ciężko pracował. Gdy po latach syn Francesco zapragnął być księdzem, ojciec, by sprostać wydatkom na edukację, wyjechał za chlebem do Ameryki. Kapłaństwo syna napawało go dumą. Wiele lat później, już w San Giovanni Rotondo, Grazio chciał ucałować rękę syna. Ojciec Pio jednak od razu ją cofnął, mówiąc, że nigdy w życiu się na to nie zgodzi, że to dzieci całują ręce rodziców, a nie rodzice – syna. „Ale ja nie chcę całować ręki syna, tylko rękę kapłana” – odpowiedział Grazio Forgione, rolnik z Pietrelciny.
CZYTAJ DALEJ

Msza święta polowa w Kłodzku. Znak nadziei po powodzi

2024-09-22 21:01

[ TEMATY ]

franciszkanie

Kłodzko

powódź w Polsce (2024)

Archiwum parafii Matki Bożej Różańcowej w Kłodzku

Msza święta polowa przez kościołem MB Różańcowej w Kłodzku

Msza święta polowa przez kościołem MB Różańcowej w Kłodzku

W niedzielę 22 września, przed zalanym tydzień wcześniej kościołem Matki Bożej Różańcowej ojcowie franciszkanie odprawili Mszę Świętą polową, w której uczestniczyli poszkodowani przez powódź mieszkańcy oraz wolontariusze, a także żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej.

- W naszym ogrodzie, gdzie jeszcze tydzień temu przepływała rwąca rzeka, odprawiliśmy niedzielną Mszę Świętą dla naszych parafian i tych, którzy pomagają ofiarom powodzi - relacjonowali ojcowie franciszkanie w mediach społecznościowych.
CZYTAJ DALEJ

Śląskie: Stan alarmowy jeszcze tylko na Odrze w Krzyżanowicach

2024-09-23 09:53

[ TEMATY ]

powódź

rzeka

Odra

powódź w Polsce (2024)

Adobe Stock

W woj. śląskim w poniedziałek rano stan alarmowy przekraczała tylko Odra na wodowskazie w Krzyżanowicach. W kilku innych miejscach na rzekach wciąż przekroczone były stany ostrzegawcze – wynika z informacji przekazanych przez służby kryzysowe wojewody.

Jak podało w porannym raporcie Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego w Katowicach (WCZK) przed godz. 7.00 poziom Odry w punkcie pomiarowym w Krzyżanowicach wynosił 514 cm (stan alarmowy w tym miejscu to 500 cm). W ciągu ostatnich 12 godzin woda opadła tam o 42 cm. Stany ostrzegawcze utrzymują się jeszcze na Odrze w Raciborzu-Miedoni, na Pszczynce w Pszczynie, na Wiśle w Goczałkowicach i na Warcie w Mstowie. Na części południowego obszaru woj. śląskiego wciąż obowiązują alarmy lub pogotowia przeciwpowodziowe wprowadzone przez lokalne władze.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję