Spotkanie odbyło się na wolnym powietrzu obok „Stajenki pod gwiazdami”. To w niej w noc Bożego Narodzenia po raz pierwszy został ustawiony prosty ołtarz i odprawiono „Ekumeniczną Pasterkę”. Kolejny raz asystował zaprzyjaźniony kapłan prawosławny, któremu miejscowy proboszcz przekazał leżącą na ołtarzu figurkę Dzieciątka Jezus. Gość z wielką starannością ułożył ją w żłóbku na sianie. Ten niepozorny gest stał się dla obecnych znakiem budowania jedności uczniów Chrystusa chrześcijańskiego Wschodu i Zachodu. Na Pasterkę, mimo wcześniej padającego deszczu przybyło wielu uczestników, którzy rodzinnymi grupkami otoczyli niecodzienne miejsce modlitwy.
W bliskości święta Ofiarowania Pańskiego, gdy kończy się czas śpiewu kolęd i wystroju świątecznego w naszych świątyniach grupa kilkudziesięciu osób kolędowała przy gitarowym akompaniamencie Pana Marka z Sanoka. Gościnne gospodynie częstowały smakowitymi wypiekami i kiełbasą z leszczynowego kija pieczoną nad ogniskiem. Szopka przykryta białą poduszką śniegu wyglądała teraz wyjątkowo uroczo, a z oddali uśmiechał się do wszystkich przyjaźnie przyprószony śniegiem Jan Paweł II na swojej ławeczce. W czasie swego długiego pontyfikatu wielokrotnie spraszał do Watykanu na polskie kolędowanie swoich Rodaków z Wiecznego Miasta.
1 października 2000 r., w strugach deszczu, na Placu św. Piotra w Rzymie Jan Paweł II kanonizował sudańską dziewczynę.
Była niewolnicą. Zabrano jej wszystko. Cały dziecięcy świat. Zapomniała nawet swojego imienia, bo przeżycia związane z niewolą były silniejsze niż pamięć o sobie. "Bakhitą", tzn. "Szczęśliwą", nazwali ją łowcy niewolników. Aż do śmierci pamiętała ciężar łańcuchów na nogach. Dlaczego została nazwana "Szczęśliwą"? Może szczęściem
okazało się dla niej to, że żyła w dobie, gdy kończył się czas czarnego niewolnictwa?
Rodzina jest dla niej najważniejsza. Chroni swoją prywatność, w tym poglądy, które najczęściej zachowuje dla siebie. Kiedy jednak trzeba ich bronić i dać świadectwo – potrafi walczyć z otwartą przyłbicą.
Dorota Gawryluk pochodzi z niewielkiej miejscowości, z okolic Limanowej. Nie miała łatwo. Była jednym z trójki dzieci państwa Zelków. Ambitna mała dziewczynka marzyła o tym, żeby być dziennikarką. Z Limanowej do Warszawy miała daleką drogę do przebycia. Ale zrobiła pierwszy krok, potem następny i kolejne... Ciężką pracą, obowiązkowością, determinacją zrealizowała swoje marzenia.
- Ciągle musimy iść do przodu, starać się, żeby, tak jak święty Paweł w Liście do Filipian mówił, wystartować w tej drodze do mety, którą jest nasze zbawienie. Patrzmy na to, co przed nami, nie osiadajmy na laurach, ale wymagajmy od siebie - mówił bp Piotr Kleszcz podczas synodalnego dnia skupienia.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.