Zaczęło się od sędziwej, 106-metrowej klasztornej wieży - kawałek
z wieży spadł na grupę amerykańskich pielgrzymów. O. Czesław Brud,
administrator Klasztoru Jasnogórskiego, nazywa tamto zdarzenie cudem.
Obyło się bez rannych czy zabitych. Wypadek zmobilizował jednak Ojców
Paulinów do podjęcia natychmiastowego działania, chodzi przecież
o bezpieczeństwo pielgrzymów. I tak na Jasnej Górze dwa lata temu
pojawiła się firma artysty i konserwatora dzieł sztuki Adama Rachtana
- "Rachtan Art Restauro", znana na krakowskim rynku z takich osiągnięć,
jak konserwacja kolegiaty św. Anny, krakowskiego ratusza, Katedry
Wawelskiej, klasztoru Kamedułów na Bielanach czy dekoracja audytorium
Teatru Słowackiego ze słynną kurtyną Siemiradzkiego. Firma zabrała
się za pracę szybko i solidnie, co w konsekwencji zadecydowało, by
właśnie Adamowi Rachtanowi i jego zespołom konserwatorów powierzyć
kolejne, jakże prestiżowe zadanie - renowację klasztornego refektarza
i bezcennej dla Polaków Kaplicy Cudownego Obrazu. Jak przebiegały
prace w Kaplicy, pisaliśmy w 11. numerze Niedzieli z 18 marca br.
Warto jednak krótko przypomnieć o pracy 6 dyplomowanych konserwatorów
i 8 techników konserwatorów, którzy od stycznia 2001 r. "siedzą"
na rusztowaniach pod sklepieniem Kaplicy, by przywrócić temu miejscu
dawną urodę i blask. O przebiegu tych prac informuje nas Adam Rachtan.
"Termin zakończenia prac w Kaplicy upływa w lutym 2002
r. i tempo pracy zespołu konserwatorskiego dostosowane jest do tego
terminu. W tej chwili kończymy ściany boczne nawy i chóru wraz z
polichromiami otoczonymi bogatymi stiukami oraz dekoracje na chórze,
złocenia i balustrady. W połowie października chcemy zejść na dół
Kaplicy, zdjąć rusztowanie nawy głównej, by pielgrzymi mogli zobaczyć,
jak w całości będzie wyglądać odnowiona nawa Kaplicy. W samej Kaplicy
mamy też do zrobienia ogromny obraz ulokowany nad kratą - Ucieczka
Szwedów spod Jasnej Góry". (Efekty pracy konserwatorów możemy już
podziwiać - rusztowania są zdjęte, sklepienie Kaplicy wygląda wprost
niebiańsko - przyp. red.)
Nim zespoły konserwatorów rozpoczną prace w nawach bocznych
Kaplicy, o. Jan Golonka wraz ze współpracownikami zdejmie ze ścian
tysiące, może setki tysięcy wot, zawieszonych na kratach naw bocznych,
by pierwszy raz w historii Klasztoru skatalogować te nieraz bezcenne
przedmioty. Oczywiście, wota wrócą na swoje miejsce po zakończeniu
przez Zakon inwentaryzacji.
Rusztowania najpierw pojawią się w nawach bocznych, każdy
z bocznych ołtarzy otoczony zostanie rusztowaniem, tak by konserwatorzy
mogli pracować swobodnie, a ich obecność nie przeszkadzała w modlitwie
pielgrzymom.
"Nasze plany mogą pokrzyżować jedynie duże mrozy zimą
i jakieś losowe przypadki" - twierdzi Adam Rachtan i jego dwaj najbliżsi
współpracownicy: kierownik zespołu konserwatorskiego - artysta, konserwator
dzieł sztuki Urszula Woźniak oraz inż. Piotr Kostkowski - odpowiedzialny
za organizację całego przedsięwzięcia.
Konserwatorzy nie kryją, że ich wysiłki pójdą na marne,
i to w ciągu 25 lat, jeśli nie zabezpieczy się Kaplicy klimatyzacją.
Czy i kiedy w Kaplicy pojawi się system utrzymujący we wnętrzu odpowiednią
wilgotność i temperaturę, niezbędne dla zachowania zabytku i dla
wygody milionów pielgrzymów, zapytaliśmy o. Czesława Bruda.
"Klasztoru zwyczajnie nie stać na równoczesne prowadzenie
koniecznych remontów, zapewniających bezpieczeństwo pielgrzymom,
i zakupienie klimatyzacji, której koszt w naszym przypadku wynosi
ok. 1,5 miliona nowych złotych. W tej chwili na Jasnej Górze mamy
trzy duże fronty robót: konserwacja Kaplicy, naprawa dachów Bazyliki
i Kaplicy oraz wymiana więźby dachowej. Dachy Klasztoru, prowizorycznie
łatane od lat, przeciekają. Przy obfitych deszczach zalewane były
boczne kaplice, a strychy Klasztoru pełne były wanien, wiader i misek.
Problemem jest też śnieg zalegający załomy dachów do późnej wiosny,
który roztopiony spływa po wiekowych murach, powodując ich pękanie
i wilgoć. Nie mieliśmy więc wyjścia. Podjęto decyzję - najpierw dachy"
.
Dekarze badający stan jasnogórskich dachów zauważyli,
że nie tylko blacha wymaga wymiany - w złym stanie jest też więźba
dachowa, mająca w przypadku dachu Kaplicy prawie 350 lat. Wszystkie
połączenia belek ze ścianami były zżarte przez robactwo, część spróchniała
niemal zupełnie. Dach Bazyliki okazał się niebezpieczny, groził zawaleniem.
Górale spod Zakopanego podjęli się trudnego zadania - odtworzenia
tzw. krokwiowo-łątkowej więźby dachowej, w jakiej stawiano dachy
od XIII do XVIII wieku. Nieoceniona stała się pomoc eksperta z Politechniki
Krakowskiej - dr. Stanisława Kaczmarczyka. Ojcowie Paulini zakupili
już 10 ton blachy miedzianej na dach Bazyliki i drugie tyle na dach
Kaplicy. Na nową więźbę dachową potrzeba 150 m3 drzewa świerkowego
na Bazylikę i 80 m3 - modrzewiowego na Kaplicę.
"Każdy remont przypomina trochę reakcję łańcuchową, jedna
rzecz pociąga za sobą drugą" - tłumaczy o. Czesław. Po dachach przyszła
kolej na elewacje.
Mury klasztorne pękają, co z bliska widać gołym okiem,
sypią się też zabytkowe zdobienia i posągi, wystawione od wieków
na działania deszczów, śniegów i coraz większego zanieczyszczenia
atmosfery. I tym razem niezbędna okazała się interwencja fachowców,
czyli wspomnianej już firmy Adama Rachtana. Po konsultacji z wojewódzkim
konserwatorem zabytków wybrano nową barwę klasztornych murów. Za
najbardziej odpowiedni uznano kolor jasnopiaskowy, tak by Jasna Góra
kojarzyła się także z tonacją bryły twierdzy jasnogórskiej. Współpracujące
od lat z firmą "Rachtan Art Restauro" niemieckie przedsiębiorstwo
ISPO opracowało nowoczesną technologię kładzenia nowych tynków, polegającą
na położeniu na murach od 8 do 10 warstw, przy czym ostatnią warstwą
jest samomyjąca się farba. Szef "Rachtan Art Restauro" ma nadzieję,
że Klasztor Jasnogórski w pełnej krasie zobaczą pielgrzymi 15 sierpnia
2002 r. Jak będzie prezentowała się bryła twierdzy jasnogórskiej,
możemy zobaczyć już dziś dzięki wizualizacji komputerowej, wykonanej
dla potrzeb Klasztoru Jasnogórskiego.
POMÓŻMY ODNOWIĆ JASNĄ GÓRĘ!
Klasztor Ojców Paulinów Jasna Góra ul. o. A. Kordeckiego
2 42-225 Częstochowa, Cegiełka na odbudowę Jasnej Góry Konto: PKO
BP SA II O/Częstochowa 61 10201664 105450003
Pomóż w rozwoju naszego portalu