Reklama

Pamięć o ks. Janie Ziei

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

"...Ksiądz Jan Zieja to nie trzcina chwiejąca się od wiatru, nie człowiek w miękkie szaty odziany, nie tylko kapłan w Sandomierzu wyświęcony. Daleko więcej - to prorok naszych czasów. Twardy chłop polski, urodzony w czasach niewoli, rozmiłowany w wolności, prawdzie, Ewangelii i Bogu..." - mówił przed kilku laty ks. Stefan Wysocki.
Pamięć o ks. Janie Ziei wciąż jest żywa, szczególnie w Słupsku, gdzie pracował duszpastersko przez pierwsze cztery lata po II wojnie światowej - od czerwca 1945 r. do czerwca 1949 r.
Był człowiekiem, od którego zaczął się katolicki polski Słupsk. To pierwszy polski katolicki ksiądz, który pojawił się w czerwcu 1945 r. w grodzie nad Słupią i zaczął budować polskie życie religijne. Jemu zawdzięczają mieszkańcy Słupska pierwszy w kraju polski pomnik Powstańców Warszawskich, pierwsze polskie lekcje religii, pierwszą polską organizację Caritas, pierwsze polskie nabożeństwa, pierwsze polskie instytucje opiekuńcze: dom matki i dziecka, sierociniec dla dzieci przywiezionych z Syberii, pierwszą jadłodajnię dla biednych i bezdomnych, zwaną wówczas "głodną kuchnią".
19 października br. minęła 10. rocznica śmierci ks. Jana Ziei. W hołdzie pierwszemu polskiemu kapłanowi na ziemi słupskiej zorganizowano 18 października, w czasie tegorocznych Dni Kultury Chrześcijańskiej, w sali klubowej Katolickiego Stowarzyszenia "Civitas Christiana", wieczór wspomnień, połączony z prezentacją wystawy Ksiądz Jan Zieja - pierwszy polski kapłan na ziemi słupskiej. Wystawa została przygotowana przez Stowarzyszenie, Siostry Urszulanki SJK i Rektora kościoła św. Ottona w Słupsku. Na wystawie pokazano pamiątki po ks. Ziei zgromadzone przez słupskiego historyka - dr. Zdzisława Stankiewicza.
Wystawa była eksponowana do 8 listopada br. w klubie " Civitas Christiana", a następnie przeniesiono ją do kościoła św. Faustyny w Słupsku. Z inicjatywy parafialnej Akcji Katolickiej wystawę w kościele św. Faustyny zaprezentowano dla uczczenia 83. rocznicy odzyskania niepodległości. Można ją oglądać do końca listopada.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2001-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Modlitwa św. Tomasza z Akwinu

Panie, Ty wiesz lepiej, aniżeli ja sam, że się starzeję i pewnego dnia będę stary. Zachowaj mnie od zgubnego nawyku: mniemania, że muszę coś powiedzieć na każdy temat i przy każdej okazji. Odbierz mi chęć prostowania każdemu jego ścieżek. Uczyń mnie poważnym, lecz nie ponurym. Czynnym lecz nienarzucającym się. Szkoda mi nie spożytkować wielkich zasobów mądrości, jakie posiadam, ale Ty, Panie, wiesz, że chciałbym zachować do końca kilku przyjaciół. Wyzwól mój umysł od niekończącego się brnięcia w szczegóły i dodaj mi skrzydeł, bym w lot przechodził do rzeczy. Zamknij mi usta w przedmiocie mych niedomagań i cierpień - w miarę jak ich przybywa, a chęć ich wyliczania staje się z upływem lat coraz słodsza. Nie proszę o łaskę rozkoszowania się opowieściami o cudzych cierpieniach, ale daj mi cierpliwość wysłuchania ich. Nie śmiem Cię prosić o lepszą pamięć, ale proszę o większą pokorę i mniej niezachwianą pewność, gdy moje wspomnienia wydają się sprzeczne z cudzymi. Użycz mi chwalebnego poczucia, że czasem mogę się mylić. Zachowaj mnie miłym dla ludzi, choć z niektórymi z nich doprawdy trudno wytrzymać. Nie chcę być święty, ale zgryźliwi starcy to jedno ze szczytowych osiągnięć szatana. Daj mi zdolność dostrzegania dobrych rzeczy w nieoczekiwanych miejscach i niespodziewanych zalet w ludziach. Daj mi, Panie, łaskę mówienia im o tym...
CZYTAJ DALEJ

Ocalali oraz prezydent Andrzej Duda złożyli kwiaty przed Ścianą Straceń

2025-01-27 09:41

[ TEMATY ]

Auschwitz

Muzeum Auschwitz

Jakub Szymczuk/KPRP

Kilkudziesięciu ocalałych - byłych więźniów niemieckich obozów, a także prezydent Andrzej Duda, złożyli w poniedziałek rano wieńce i znicze przed Ścianą Straceń w byłym Auschwitz I. Było to pierwsze z wydarzeń poniedziałkowych obchodów 80. rocznicy oswobodzenia obozu.

Przeczytaj także: Trudne wspomnienia
CZYTAJ DALEJ

Watykan/ Dokument: AI szansą, ale człowiek może przez nią stać się niewolnikiem maszyn

2025-01-28 08:12

[ TEMATY ]

Watykan

sztuczna inteligencja

Adobe.Stock

Sztuczna inteligencja (AI) jest szansą, ale człowiek może z jej powodu stać się niewolnikiem maszyn - to główna myśl z noty watykańskich Dykasterii: Nauki Wiary oraz Kultury i Edukacji na temat relacji między sztuczną inteligencją i inteligencją człowieka. Wcześniej o AI wypowiadał się papież Franciszek.

W opublikowanym we wtorek w Watykanie dokumencie "Antiqua et Nova" znajdują się odniesienia do słów papieża o tym, że sztucznej inteligencji nie należy traktować jako osoby i nie może ona zastępować relacji międzyludzkich. Ma ona według Franciszka jedno zadanie: być wykorzystywana "tylko jako narzędzie uzupełniające inteligencję ludzką".
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję