Prowadzony przez jezuitów Katolicki Ośrodek Informacji i Inicjatyw Europejskich w Warszawie zainagurował specjalne seminarium poświęcone Karcie Praw Podstawowych Unii Europejskiej. Na pierwszym spotkaniu 22 listopada br. o. Andrzej Koprowski SJ omówił poszczególne etapy powstawania dokumentu. Dyskutanci poddali obecny projekt Karty dość głębokiej krytyce.
Karta Praw Podstawowych UE - jak poinformował o. Koprowski
- została zamierzona pierwotnie jako prawny fundament określający
specyfikę kulturową państw członkowskich Unii Europejskiej. Do jej
opracowania powołano specjalny międzynarodowy zespół, zwany Konwencją.
Karta - w świetle zamierzeń - miała wejść w życie jeszcze pod koniec
2000 r. Jednak po prezentacji tekstu na spotkaniu Rady Europejskiej
w Biarritz w październiku 2000, a następnie w dwa miesiące później
na szczycie Unii w Nicei, okazało się, że wiele ugrupowań społecznych,
w tym także Kościoły chrześcijańskie, pozostały bardzo krytyczne
wobec wielu zapisów dokumentu.
Zastrzeżenia - jak stwierdził o. Koprowski - wnosiły
bardzo różnorodne środowiska. Ostro protestowały np. związki zawodowe,
gdyż nie znalazły tam potwierdzenia prawa do strajku i innych aspektów
praw socjalnych.
Kościoły z kolei, zarówno katolicki, jak i protestanckie,
wskazały na istotne braki w projekcie Karty w odniesieniu do roli
kulturowej chrześcijaństwa w Europie i w zakresie wolności religijnej. "
Jest w niej mowa - powiedział o. Koprowski - o prawie jednostki do
indywidualnego bądź zbiorowego manifestowania swojej religii, brak
natomiast uznania dla instytucjonalnego wymiaru tej wolności oraz
brak zagwarantowania Kościołom praw do podejmowania działań odpowiadających
ich celom religijnym, nie mówiąc o działalności wchodzącej w zakres
kultury, stosunków społecznych odpowiadających antropologii chrześcijańskiej
itp.".
"Zauważa się - dodał o. Koprowski - że Karta przyjmuje
wiele słusznych i powszechnie uznanych zasad, ale całość wydaje się
jednak bardzo miałka - bez istotnego fundamentu".
W tej sytuacji Karcie został nadany wyłącznie charakter
deklaracji, a nie dokumentu wiążącego o mocy prawnej. Zdecydowano
też, że dalsze prace nad tekstem mają być prowadzone do roku 2004,
a wtedy zostanie rozstrzygnięte, jaki będzie ostateczny kształt i
moc wiążąca Karty.
Do współmyślenia nad przyszłym kształtem Karty - jak
poinformował o. Koprowski - włączyła się Komisja Episkopatów Wspólnoty
Europejskiej (COMECE), ze swym stałym sekretariatem w Brukseli. W
związku z tym skierowała do wszystkich episkopatów Europy apel o
wypracowanie stanowisk, inspiracji oraz postulatów, jakie zgodnym
głosem powinny być podniesione przez Kościół w tych okolicznościach
historycznych.
Poważnej krytyce obecny projekt Karty Praw Podstawowych
UE poddał na spotkaniu Jerzy Wocial z miesięcznika Więź. Jego zdaniem,
dokument nie posiada żadnej określonej aksjologii, co więcej - w
dość paradoksalny sposób stara się ominąć kwestię "duchowego dziedzictwa
Europy". W projektowanym tekście Karty pada bowiem sformułowanie,
że Unia Europejska jest "świadoma swojego duchowego i moralnego dziedzictwa",
jednak nigdzie dalej nie jest wyjaśnione, na czym to dziedzictwo
miałoby się opierać. Podobnie, choć zostało zagwarantowane prawo
do życia, jednak nie ma ono charakteru absolutnego, który by utrudniał
np. praktyki eutanazji czy aborcji na życzenie. Także ogólnikowy
charakter ma paragraf mówiący o tym, że "godność człowieka jest nienaruszalna"
. Zdaniem Wociala, jest on sprzeczny z praktyką obowiązującą w krajach
UE, dotyczącą np. uznawania prostytucji za legalny zawód, na równi
ze wszystkimi innymi usługami społecznymi.
Dr Ostromęcki wskazał natomiast na nieprawidłowości w
polskim tłumaczeniu dokumentu, dokonanym przez rządowy Urząd Komitetu
Integracji Europejskiej. Mianowicie pojęcie "osoba ludzka" zostało
tam zastąpione słowem "jednostka", co w dużej mierze zmienia aksjologiczną
wymowę całego dokumentu.
Katolicki Ośrodek Informacji i Inicjatyw Europejskich
ma swą centralną siedzibę w Brukseli i jest zaangażowany w bezpośrednie
rozmowy ze strukturami Komisji Europejskiej. Blisko też współpracuje
z sekretariatem Komisji Episkopatów Wspólnoty Europejskiej (COMECE)
. Jego oddziały istnieją w Strasburgu, Warszawie i Budapeszcie.
Pomóż w rozwoju naszego portalu