W niedzielę, 23 czerwca 2002 r., o godz. 12.00 w bazylice katedralnej
w Łowiczu odbyła się uroczystość święceń diakonatu. Jak mówi kodeks
prawa kanonicznego w kan.1029: "do święceń należy dopuszczać jedynie
tych, którzy według roztropnej oceny własnego biskupa albo kompetentnego
przełożonego wyższego - po rozważeniu wszystkich okoliczności, mają
nieskażoną wiarę, kierują się prawidłową intencją, posiadają wymaganą
wiedzę, cieszą się dobrą opinią, mają nienaganne obyczaje, wypróbowane
cnoty, jak również inne przymioty fizyczne i psychiczne, odpowiadające
przyjmowanemu święceniu". Zgodnie więc z przepisami kościelnymi,
do święceń dopuszczeni zostali alumni: Paweł Białkowski, Tomasz Cierpikowski,
Radosław Czarniak, Marcin Dyśko, Zbigniew Kielan, Jarosław Łękarski,
Konrad Świstak i Krzysztof Tempczyk.
Na wstępie liturgii eucharystycznej ordynariusz diecezji
łowickiej bp Alojzy Orszulik w krótkiej nauce nawiązał do Dziejów
Apostolskich, które przedstawiają wybór pierwszych diakonów w pierwotnym
Kościele Chrystusowym: "Nie jest rzeczą słuszną, abyśmy zaniedbywali
słowo Boże, a obsługiwali stoły - powiedziało Dwunastu zwoławszy
wszystkich uczniów. Upatrzcie zatem, bracia, siedmiu mężów cieszących
się dobrą sławą, pełnych ducha i mądrości! Im zlecimy to zadanie" (
Dz 6, 2-3). Następnie Ksiądz Biskup mówił, że dzisiaj Kościół modli
się, by diakoni mieli moc Ducha Świętego do wypełniania swej posługi
z miłością i szczerą pokorą.
Alumni, którzy mieli dostąpić godności bycia diakonami,
zostali następnie przedstawieni Księdzu Biskupowi.
W homilii bp. Orszulik mówił o wielkiej odpowiedzialności,
jaką niesie ze sobą posługa diakonatu i o przełomie, jaki po udzieleniu
święceń nastąpi w życiu tych młodych chłopców. Tego, co się wydarzy,
nikt nie zdoła już wymazać, gdyż jest to sakrament. Mocą udzielonych
święceń diakonatu kandydaci wyjdą z grona osób świeckich i staną
się osobami duchownymi.
W dalszej części homilii Ksiądz Biskup mówił: "Diakonat
jest sakramentem postu, posługi sakralnej i sakramentalnej w Kościele"
. W obrzędzie święceń diakonatu kandydaci przekazują swojemu biskupowi
cześć i posłuszeństwo. Diakoni winni zachować siebie czystymi od
wszelkiego grzechu i poddać się Bogu. Kandydaci do diakonatu zobowiązują
się do zachowania celibatu i do życia w głębszym zjednoczeniu z Chrystusem.
Celibat jest darem, który Kościół otrzymał i którego chce strzec.
Celibat jako dar i szczególny charyzmat Boży wymaga zachowania doskonałości
i stałej wstrzemięźliwości dla Królestwa Niebieskiego, by przyjmujący
święcenia mogli łatwiej przylgnąć do Chrystusa sercem niepodzielnym
i w sposób pełniejszy poświęcić się służbie Bogu i ludziom".
Po wygłoszeniu homilii Ksiądz Biskup pytał kandydatów
do diakonatu, czy chcą zostać wyświęceni na służbę Kościołowi przez
nałożenie rąk i przyjąć Dar Ducha Świętego, czy chcą pomagać prezbiterom
przechowywać wiarę, przekazywać ją słowem i czynem zgodnie z Ewangelią
i tradycją. Po każdym zapytaniu kandydaci odpowiadali : "Chcę". Następnie
przyrzekli zachowywać celibat oraz zachowywać i pogłębiać ducha modlitwy
i w tym duchu sprawować Liturgię Godzin.
Po tym dialogu kandydaci podchodzili do Księdza Biskupa,
by swoje złożone ręce włożyć w jego ręce i przyrzec cześć jemu oraz
jego następcom. Następnie zgromadzeni w świątyni wierni w postawie
stojącej odśpiewali Litanię do Wszystkich Świętych. Podczas śpiewu
przyszli diakoni leżeli krzyżem u stóp ołtarza. Po modlitwie każdy
z kandydatów przez gest włożenia rąk mocą Ducha Świętego otrzymywał
święcenia diakonatu. Ksiądz Biskup zaś mówił: "Przyjmij Chrystusową
Ewangelię, której głosicielem się stałeś, wierz, w to, co będziesz
czytał, nauczaj tego, czemu wierzysz i pełnij to, czego będziesz
nauczał".
Po wyświęceniu zebrani kapłani ubrali nowych diakonów
w stułę i dalmatykę.
Jeden z diakonów po zakończeniu liturgii Mszy św. w imieniu
wszystkich nowo wyświęconych podziękował Księdzu Biskupowi za udzielony
dar, rodzinom, przyjaciołom za wsparcie i modlitwę, przełożonym,
wykładowcom i ojcu duchownemu za opiekę nad nimi w drodze do kapłaństwa.
Pomóż w rozwoju naszego portalu