Główne obchody 25. rocznicy Pontyfikatu Jana Pawła II mamy za sobą. Dla większości Polaków (tak przynajmniej sądzę) były one okazją do ponownego przemyślenia niezwykłych konsekwencji wyboru
na Stolicę Piotrową naszego Rodaka oraz do gorących, serdecznych życzeń. Wydawałoby się, że także ci, którym te obchody nie w smak, bowiem są niewierzący lub też „wierzący inaczej”,
w okresie poprzedzającym dzień 16 października zamilkną, by nie zakłócać podniosłego nastroju...
W piątek 10 października na ekrany polskich kin wszedł film szkockiego reżysera Petera Mullana Siostry magdalenki. Ktoś zadecydował, że to najlepsza pora, by właśnie teraz pokazać polskiemu widzowi
obraz o wymowie zdecydowanie antykatolickiej, atakujący jedną z ważnych, wychowawczych dziedzin działalności Kościoła: oto straszne i okrutne zakonnice zamęczają oddane
ich opiece nieszczęśliwe dziewczęta w klasztorze, który nasuwa skojarzenia z obozem koncentracyjnym... Wszystko, co wiąże się z duchowieństwem, jest w tym filmie
patologiczne, wynaturzone.
W przeszłości wielokrotnie filmowcy różnych krajów podejmowali temat życia monastycznego, które - gdyby im wierzyć - z reguły nosi w sobie zasiew perwersji i zła.
I będą tak robić zapewne w przyszłości: przecież za takie właśnie płytkie, lecz za to sensacyjne potraktowanie tematu dostaje się nagrody na wielkich festiwalach:
film Mullana otrzymał rok temu „Złotego Lwa” w Wenecji, a bluźniercza Viridiana - „Złotą Palmę” w Cannes w 1962 r. (można
by dodać wiele innych przykładów). Nie znam natomiast ani jednego filmowego przykładu spojrzenia w sposób głęboki (już nie mówię - życzliwy) na ten wielki fenomen, jakim były, są i będą
zakony!
Inny „prezent” dla Ojca Świętego w przeddzień jubileuszu: największy dziennik w Polsce opublikował tekst o „produkcji” transgenicznych myszy,
pod jakże prowokacyjnym tytułem: Zawód - bóg! Tu trzeba dodać, iż ów dziennik stale udaje swą wielką cześć dla Jana Pawła II i jego nauki, ba - z okazji jubileuszu
opublikował specjalny blok artykułów. A jednocześnie stale lansuje tezy z tą nauką sprzeczne. Dziwię się czasem, że na jego łamach chcą publikować osoby duchowne...
PS
12 października na Rynku Głównym w Krakowie obchodom 25-lecia Pontyfikatu towarzyszyła ogromna reklama Gazety Wyborczej. Nasunęło mi się wspomnienie pierwszego dnia stanu wojennego w Warszawie:
Krakowskim Przedmieściem maszerowała wtedy orkiestra wojskowa, grając - po raz pierwszy za PRL-u!
- Pierwszą Brygadę...
Według danych francuskiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, w ubiegłym roku o 30 proc. spadła we Francji liczba aktów agresji wymierzonych w chrześcijan. Drugi rok z rzędu rośnie natomiast liczba podpaleń i grabieży kościołów.
Według raportu przygotowanego przez jeden z wydziałów francuskiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, liczba incydentów wymierzonych w chrześcijan spadła we Francji o 10 proc. w roku 2024 r. w porównaniu z rokiem wcześniejszym, a liczba odnotowanych przypadków wyniosła 770. Wzrosła natomiast liczba pożarów, kradzieży i prób podpaleń, do których doszło w kościołach i budynkach sakralnych.
Św. Maria de Mattias, obraz w kościele pw. św. Brata Alberta Chmielowskiego w Częstochowie-Kiedrzynie
Jako dziecko sprawiała rodzicom (zwłaszcza mamie) kłopoty, bo miała żywy temperament, wciąż skakała i biegała, gdzieś się spieszyła. Jako nastolatka była nieco płaczliwa i trochę rozchwiana emocjonalnie. Jako kobietę dojrzałą cechowała ją impulsywność i pewna nietolerancja wobec innego niż jej sposobu myślenia i działania. A jednak właśnie ją Pan Bóg chciał widzieć jako Założycielkę Zgromadzenia Sióstr Adoratorek Krwi Chrystusa. Stała się Świętą na niespokojne, trudne czasy, w jakich żyjemy.
Maria de Mattias urodziła się 4 lutego 1805 r. we włoskiej miejscowości Vallecorsa w rodzinie mieszczańskiej. Będąc młodą dziewczyną, zastanawiała się, co ma do zrobienia w życiu, jakie jest jej miejsce na ziemi. Często płakała, wzdychała, męczył ją niepokój. Z domu rodzinnego wyniosła umiłowanie modlitwy i Pisma Świętego, czytała książki o duchowości chrześcijańskiej, żywoty świętych. To wszystko otwierało ją na działanie Ducha Świętego. „Pewnego dnia - napisze potem - poczułam lekkość, jakby unosiły mnie jakieś ramiona”. Poczuła, że jej serce całkowicie zmieniło się i zostało napełnione odwagą, słyszała głos swojego Pana, zrozumiała, że jest kochana. Kiedy doświadczyła Bożej miłości, musiała rozeznać, jak na nią odpowiedzieć. Inspirowana przez św. Kaspra del Bufalo założyła w Acuto 4 marca 1834 r. Zgromadzenie Adoratorek Przenajdroższej Krwi. Zmarła w Rzymie 20 sierpnia 1866 r. Jej doczesne szczątki odbierają cześć w rzymskim kościele Przenajdroższej Krwi, który jest połączony z domem generalnym Zgromadzenia. 18 maja 2003 r. Jan Paweł II ogłosił ją świętą.
"Do stworzenia wizerunku człowieka z Całunu Turyńskiego potrzebna byłaby energia dużego trzęsienia ziemi?". Oto ono. 33 rok naszej ery. Epicentrum pod Jerozolimą, największy wstrząs w dniu ukrzyżowania, wstrząsy wtórne w dniu zmartwychwstania.
Czy w momencie śmierci Jezusa Chrystusa rzeczywiście doszło do trzęsienia ziemi? W Ewangelii według św. Mateusza czytamy: „A oto zasłona przybytku rozdarła się na dwoje, od góry aż do dołu, ziemia się zatrzęsła, a skały się rozpadły” (Mt 27,51). Teraz, po dwóch tysiącleciach, naukowcy wreszcie zaczynają łączyć biblijne opisy z fizycznymi dowodami. Badania geologiczne w rejonie Morza Martwego i Jerozolimy rzucają nowe światło na wydarzenia opisywane w Piśmie Świętym.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.