Reklama

Kościół

Europejscy kapucyni o swojej przyszłości - na Jasnej Górze rozpoczęło się spotkanie przełożonych

O tym jak na nowo głosić, że Bóg ma Dobrą Nowinę także dla współczesnego człowieka, jak mierzyć się z brakiem powołań, sekularyzacją czy laicyzacją rozmawiają na Jasnej Górze Bracia Mniejsi Kapucyni.

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Europa

kapucyni

Jasna Góra/Facebook

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z udziałem 90 zakonników z Europy, ale także z Turcji i Libanu trwa spotkanie przełożonych zakonu. Pięciodniowe spotkanie jest czasem rozeznawania dalszej drogi do służby Bogu i rozwoju kapucyńskiej misji wobec nowych wyzwań.

Zakonnicy podejmują refleksję nad metodami rozwijania wspólnoty, współpracy międzynarodowej, zaangażowania i solidarności między braćmi z różnych rejonów.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

W spotkaniu uczestniczą przełożeni z całej Europy. Są kapucyńscy przedstawiciele z delegatur i prowincji, ministrowie, kustosze.

Podziel się cytatem

- Sytuacja jest trudna, liczba naszych zakonników w Zachodniej Europie się zmniejsza. W naszej części, w Europie Środkowo-Wschodniej, jeszcze powołania są, więc jeszcze zmian tak nie widać, ale już we Francji, czy w Hiszpanii, a szczególnie w Belgii, Irlandii, Anglii sytuacja zmienia się diametralnie. Dlatego potrzebujemy refleksji o naszej obecności, na temat tego jak zachować nasz charyzmat franciszkański, ewangeliczny w Europie, jak nieść go ludziom - wyjaśniał br. Piotr Stasiński, radny generalny zakonu.

Zauważył, że choć w niektórych zakątkach Europy Zachodniej kapucyńskie życie zamiera, to zakon liczebnie rośnie. - Całe Południe świata, począwszy od Ameryki Południowej przez Afrykę i Azję jest bogate w nowe powołania. Jest ich wiele, np. w Indonezji, teraz Wietnamczycy zgłaszają się do zakonów. W Indiach dynamicznie rozwija się życie kapucyńskie - wskazał radny generalny zakonu.

- Jesteśmy tutaj, aby wsłuchiwać się w głos Ducha Świętego. Wierzymy, że to właśnie Matka Boża prowadzi nas do Syna. Chcemy wsłuchiwać się w to, co Pan Bóg dziś pragnie przekazać kapucynom w całej Europie - mówił br. Paweł Teperski, dyrektor Biura Komunikacji Kurii Generalnej w Rzymie.

Reklama

Jak wskazywał podczas spotkania poruszanych jest wiele tematów. Na pewno głównym jest kryzys powołań, ale również ogólna sytuacja Kościoła w Europie. - Chcemy mówić o rzeczywistości Kościoła, przecież my jako zakonnicy jesteśmy jego częścią. Dla nas zawsze odpowiedzią jest przylgnięcie do Jezusa i nasze nawrócenie. W pewnym sensie tego również tutaj chcemy szukać, a głęboko wierzymy, że jeżeli Kościół w Europie przeżywa kryzys, to też dlatego, że ludzie się w tym pogubili - zauważył br. Paweł Teperski.

Zakon Braci Mniejszych Kapucynów należy do wielkiej rodziny franciszkańskiej, której założycielem jest św. Franciszek z Asyżu.

Reklama

Zakonnicy swoją duchowość kapucyńską określają jednym zdaniem: „Pomiędzy celą a miastem, pomiędzy ciszą a hałasem ulicy”.

Podziel się cytatem

Wciąż pozostają jednym z największych i najbardziej rozpowszechnionych zakonów Kościoła katolickiego.

Obrady zakończą się w sobotę, 16 października. Wśród zaproszonych gości m.in. czeski teolog ks. prof. Tomáš Halík.

2021-10-12 16:54

Ocena: +4 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

#PolskaPielgrzymuje – Kielce, Sosnowiec, Włocławek, Radom, Kalisz, Zamość, Łomża

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Pielgrzymka 2021

BPJG

Z miłością i czcią dla Jezusa Eucharystycznego, z modlitwą za rodziny i o dobre wybory młodych, z wdzięcznością za beatyfikację kard. Stefana Wyszyńskiego. Z wiernymi dzielili modlitwę i trud bp Jan Piotrowski z Kielc i bp Marek Solarczyk z Radomia. Na rowerze z Kalisza przyjechał bp Łukasz Buzun. Na Jasnej Górze trwa szczyt pielgrzymkowy. Po południu na Jasną Górę dotarło 7 pielgrzymek diecezjalnych, a w sumie dziś 12.

W Roku Św. Józefa 30. Sosnowiecka Piesza Pielgrzymka niosła szczególną modlitwę w intencji rodzin i o dobry wybór drogi życiowej dla młodych. Jedna z grup - żółto-niebieska to specjalna właśnie rodzinna. Za modlitwę i trud dziękował wszystkim bp sosnowiecki Grzegorz Kaszak – Jestem za was dumny! W 9 grupach dotarło 800 osób. Ks. Zenon Ptak z grupy olkuskiej grupy młodzieżowej podkreślił na wielki entuzjazm w tegorocznym pielgrzymowaniu, ale i skupienie, swego rodzaju „przejęcie” wynikające też jego zdaniem z tęsknoty za tą formą modlitwy, rekolekcji, ale i wolności. – Wręcz słyszało się te głosy serc: Mamo pomóż, my chcemy być wolni! – mówił kapłan.
CZYTAJ DALEJ

Panie, udziel nam łaski, byśmy odkryli w sobie moce, których udzielasz nam w sakramencie chrztu!

2025-01-09 14:39

[ TEMATY ]

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Dzisiejsza niedziela jest mocnym wołaniem o nawrócenie. Kiedy św. Jan Chrzciciel rozpoczął działalność, zwracał się do słuchaczy: „Wydajcie więc owoce godne nawrócenia” (Łk 3, 8-9). Były to ostre słowa. Nie brzmiały miło wtedy i niemiło ich słuchać dzisiaj. A jednak są ciągle aktualne.

Gdy lud oczekiwał z napięciem i wszyscy snuli domysły w swych sercach co do Jana, czy nie jest Mesjaszem, on tak przemówił do wszystkich: «Ja was chrzczę wodą; lecz idzie mocniejszy ode mnie, któremu nie jestem godzien rozwiązać rzemyka u sandałów. On będzie was chrzcił Duchem Świętym i ogniem». Kiedy cały lud przystępował do chrztu, Jezus także przyjął chrzest. A gdy się modlił, otworzyło się niebo i Duch Święty zstąpił nad Niego, w postaci cielesnej niby gołębica, a z nieba odezwał się głos: «Ty jesteś moim Synem umiłowanym, w Tobie mam upodobanie».
CZYTAJ DALEJ

Autobiografia Papieża z Polskim wątkiem

2025-01-12 17:43

[ TEMATY ]

papież Franciszek

Vatican Media

Papież opowiada o tym, że jego dziadkowie i ojciec mieli płynąć statkiem, który zatonął w drodze do Argentyny w 1927 roku. Ta katastrofa była określana jako włoski „Titanic”. Wiele osób wtedy zginęło. Dziadkowie i tata przyszłego Papieża wykupili bilety, ale nie odpłynęli tym statkiem, bo jeszcze nie sprzedali wszystkiego we Włoszech i musieli odłożyć podróż. „Dlatego tu teraz jestem” – skomentował Franciszek w swej autobiografii.

„Moi dziadkowie i ich jedyny syn, Mario, młody człowiek, który został moim ojcem, kupili bilet na tę długą przeprawę, na statek, który wypłynął z portu w Genui 11 października 1927 roku, zmierzając do Buenos Aires. Ale nie wzięli tego statku (...) Nie udało im się na czas sprzedać tego, co posiadali” – pisze Papież Franciszek w swej autobiografii. Dodaje, że wbrew sobie, rodzina Bergoglio była zmuszona w ten sposób do wymiany biletów i odłożenia wyjazdu do Argentyny. „Nie wyobrażacie sobie, ile razy dziękowałem Opatrzności Bożej. Dlatego tu teraz jestem” – pisze Ojciec Święty w swej autobiografii.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję