Już na długo przed rozpoczęciem uroczystości wokół kościoła farnego, który obecnie stał się katedrą, gromadzili się ludzie. Najwięcej było przedstawicieli wspólnot neokatechumenalnych, którzy najgłośniej
wyrażali swą radość, śpiewając i grając pieśni ku chwale Pana. „Czy już idą? Są może już na Gwarnej?” - można było usłyszeć pytania co niecierpliwszych, gdy zegar wskazywał godz. 13.00.
Chwilę później wyruszyła procesja, w której swego biskupa ku katedrze prowadzili przedstawiciele władz miejskich i wojewódzkich, parlamentarzyści, Kompania Honorowa Pomorskiego Okręgu Wojskowego, harcerze
i duchowieństwo. Mieszkańcy grodu nad Brdą nie zwracali jednak uwagi na nikogo - wyczekiwali, by ujrzeć swojego biskupa. Gdy przechodził obok nich, raz po raz dały się słyszeć wiwaty i pozdrowienia.
W ingresie bp. Tyrawy uczestniczyli liczni przedstawiciele Episkopatu, wśród nich m.in.: abp Józef Kowalczyk - nuncjusz apostolski w Polsce, abp Henryk Józef Muszyński - metropolita gnieźnieński,
w którego władzy do niedawna pozostawał Kościół bydgoski, a także kard. Henryk Gulbinowicz z Wrocławia, u boku którego bp Tyrawa pełnił dotąd posługę jako biskup pomocniczy. „Doczekaliście się,
Bracia i Siostry, upragnionej samodzielności, doczekaliście się swego biskupa” - tymi słowami zwrócił się do zgromadzonych kard. Gulbinowicz, by następnie przypomnieć piękną i bogatą historię
miasta i jego wkład w rozwój Polski. Z kolei do bp. Tyrawy zwrócił się kard. Gulbinowicz: „Za Twą owocną pracę w archidiecezji wrocławskiej staropolskim «Bóg zapłać» składam podziękowanie
i życzę, by powierzona w Twoje władanie diecezja bydgoska wpisała się złotymi zgłoskami w historię Kościoła XXI wieku. (...) Siej, mój Bracie w biskupstwie, zdrowe ziarno Chrystusowej Ewangelii; wyrywaj
odważnie zło i grzech; z miłością ojca zatroskanego o rodzinną diecezję opatruj i lecz rany, które zadała ludzka słabość i ludzka ułomność. Oddaj się sprawom swojej diecezji całym sercem, jak to umiałeś
zrobić we Wrocławiu. Bądź blisko spraw kościelnych, ale i społecznych, ponieważ dzisiejsze czasy tego wymagają”.
Po podpisaniu dokumentów związanych z objęciem diecezji bp Tyrawa otrzymał z rąk Nuncjusza Apostolskiego oraz abp. Muszyńskiego pastorał - symbol władzy nad powierzoną mu owczarnią. Ów „kij
pasterski”, który trafił do jego rąk, jest niezwykły. Nie tylko ze względu na piękne wykonanie, ale przede wszystkim na fakt, że użytkował go niegdyś wielki człowiek polskiego Kościoła - sługa
Boży kard. Stefan Wyszyński. Następnie wierni i duchowieństwo diecezji bydgoskiej złożyli swemu biskupowi homagium (uznanie go za pasterza i deklaracja posłuszeństwa i współpracy).
W swej pierwszej homilii Ordynariusz bydgoski nawiązał do swojej dewizy: Ave crux spes unica - „Witaj krzyżu, jedyna nadziejo”. To przesłanie bowiem - Bożej miłości, która
przejawiła się poprzez ofiarę Chrystusa - chciałby wnieść także w swą posługę w diecezji bydgoskiej. Nakreślił też w homilii program duszpasterstwa diecezjalnego, mówiąc: „Diecezja bydgoska
nie narodziła się z próżni. Tu działał Kościół w ramach metropolii gnieźnieńskiej, tworząc swoją długą i bogatą tradycję. Do tej tradycji trzeba nam nawiązywać, kontynuować i ją rozwijać. W kształtowaniu
tożsamości Kościoła gnieźnieńskiego bardzo mocno akcentowano miejsce laikatu oraz katechezę dorosłych jako jedną z form nowej ewangelizacji. Jest to trafne i słuszne, bowiem jedynie w swoich świeckich
Kościół może być dziś obecny w świecie i tylko w ten sposób może wypełnić swoją misję, dla której został ustanowiony”.
Nowy Ordynariusz bydgoski szczególną troską pragnie otoczyć rodziny, by ludzie w nich żyjący wypełniali należycie swą misję, a także młodzież - jej chrześcijańską inicjację oraz przygotowanie
do podejmowania powołania oraz życia w społeczeństwie. Troska Biskupa spocznie także na formacji elit społecznych, które mają poprowadzić społeczeństwo ku wartościom duchowym i intelektualnym.
Abp Henryk Muszyński, dla którego uroczystość ta była niejako pożegnaniem z Bydgoszczą, w swym słowie na zakończenie Eucharystii wspomniał, jak wielkim doświadczeniem i łaską była dla niego posługa
na bydgoskiej ziemi. Kościół bydgoski cieszył się jego wielką troską od początku posługi w Świętowojciechowym Gnieźnie. Fakt, że miasto to dziś stało się stolicą diecezji, to bez wątpienia także efekt
jego starań. „Takie były oczekiwania bydgoszczan, ale mogę zaświadczyć, że takie było także pragnienie Ojca Świętego. I dzisiaj cieszę się, że tę posługę przejmuje bp Jan Tyrawa, doświadczony sługa
Chrystusowego Kościoła” - powiedział Ksiądz Arcybiskup. Zapewnił równocześnie nowego Ordynariusza, że może on liczyć na duchowieństwo i wiernych, gdyż ci są bardzo aktywni i oddani Kościołowi.
Po zakończeniu uroczystości wzruszony Hierarcha jeszcze długo, przed drzwiami swego nowego domu, przyjmował życzenia i kwiaty od przedstawicieli różnych służb i organizacji - tak kościelnych,
jak i świeckich, mieszkańców Bydgoszczy, a także od swych bliskich, którzy na tę uroczystość przyjechali z Wrocławia. Wcześniej bp Tyrawa zadeklarował także, że zamierza wrosnąć w tę ziemię, stać się
jej synem, by była mu ona prawdziwym domem i „małą Ojczyzną”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu