Reklama

Listy polecone

Jan Szymczak - Starszy Cechów Łowickich!

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera








Panie Janku,
mój piękny pastorał,
który otrzymałem z rąk Pana
jako dar Łowickich Cechów,
ma już dziesięć lat.
Czytam na nim
dedykację
z datą 2 lutego 1994 r.

Obiecaliście już przy święceniach
biskupich, na Rynku w Łowiczu,
że w swoim czasie
otrzymam od Cechów Łowickich
biskupi pastorał.

Wiem, że mieliście dużo kłopotów,
najpierw z projektem.
Męczył się ks. Bogdan
i Piotrek Niemcewicz.
Był już projekt,
ale za trudny dla wykonawcy.
Pokonaliście wszystko
i w święto Matki Bożej Gromnicznej otrzymałem
duży, ciężki,
z różą i z pelikanami,
i koralowym kamieniem
pastorał - najładniejszy
na świecie.

Pasterz powinien mieć
laskę pasterską.
Wtedy choćbym przechodził
przez ciemną dolinę,
zła się nie ulęknę,
bo Ty, Boże, jesteś ze mną...
Kij Twój i laska pasterska
pójdą w ślad za mną.

A gdy ukończę pasterzowanie
i pójdę odpocząć
na niebieskie polany,
to proszę - niech pastorał
zostanie w katedrze.
Może się przyda
któremuś z biskupów
i niech będzie pamiątką
dla przyszłych pokoleń,
że byłem z Wami
i kawałek drogi
szliśmy razem ku niebu.
Panie Janku,
bardzo sobie ceniłem
tę zorganizowaną Grupę
Łowickich Rzemieślników.
To byli fachowcy.

Na Boże Ciało czwarty ołtarz
był ołtarzem Cechów.
Był piękny jak Hostia
przełamana z czerwienią
Krwi Chrystusa.
Wokół znaki szewców, krawców,
stolarzy, murarzy i innych.

Pan Jagiełło - czapnik
prowadził mnie pod baldachimem.
Myślałem wtedy:
Panie Jezu,
Józef też był rzemieślnikiem.
Błogosław im.
To już ostatni fachowcy,
następni pójdą w maszyny,
w produkcję.

Dobrze mi było modlić się
przy Waszym ołtarzu.
Piękny był Wasz sztandar.
Przechowaliście go
w Waszym Domu Rzemiosł
na Podrzecznej.

To wszystko wspominki.
Tak niedawno,
a już historia.
Niektórzy z Was
odeszli po nagrodę
do nieba.
Czy będą inni,
którzy Was zastąpią?
Nie.
To są już przedsiębiorcy,
producenci, biznesmeni,
a ja, ile razy biorę pastorał do ręki,
biorę go z miłością,
bo jest od Was.

Ty, Panie Janku,
jesteś szewcem jak Kiliński,
ale jesteś miękki i wrażliwy
jak hafciarka.
Ile razy przemawiałeś
w imieniu Cechów
czy w imieniu Szarych Szeregów,
płakałeś jak kobieta.
Skąd Ci to?
Od proboszcza się nauczyłeś?

Kocham Cię, Janie, za to,
że nie wstydzisz się być dobry
i w Twoich butach
chodzi się wygodnie.

Pójdę jeszcze do Was
na opłatek,
na święcone jajko,
uściskam Was
jak Rzemieślników
i jeszcze raz podziękuję
za najładniejszy na świecie
pastorał, a najładniejszy dlatego,
że rękami rzemieślników zrobiony
i darowany mi z serca.

Szczęść Wam, Boże!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rozważania na niedzielę: Śląski Kopciuszek

2025-01-10 10:26

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Mat.prasowy

Czy wiesz, że na śląsku historia Kopciuszka - wydarzyła się naprawdę? W XIX wieku Godula, znany jako jeden z najbogatszych przemysłowców Górnego Śląska, był człowiekiem o odrażającej powierzchowności, której towarzyszyły blizny na twarzy. Mimo swego bogactwa, Godula żył w izolacji, a jego otoczenie unikało kontaktu wzrokowego z nim z obawy i lęku.

Przełom w jego życiu nastąpił, kiedy do jego domu przybyła biedna wdowa z sześcioletnią córką Joasią. Dziewczynka, jako jedyna, odważyła się spojrzeć Goduli w oczy i obdarzyć go szczerym uśmiechem.
CZYTAJ DALEJ

Panie, udziel nam łaski, byśmy odkryli w sobie moce, których udzielasz nam w sakramencie chrztu!

2025-01-09 14:39

[ TEMATY ]

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Dzisiejsza niedziela jest mocnym wołaniem o nawrócenie. Kiedy św. Jan Chrzciciel rozpoczął działalność, zwracał się do słuchaczy: „Wydajcie więc owoce godne nawrócenia” (Łk 3, 8-9). Były to ostre słowa. Nie brzmiały miło wtedy i niemiło ich słuchać dzisiaj. A jednak są ciągle aktualne.

Gdy lud oczekiwał z napięciem i wszyscy snuli domysły w swych sercach co do Jana, czy nie jest Mesjaszem, on tak przemówił do wszystkich: «Ja was chrzczę wodą; lecz idzie mocniejszy ode mnie, któremu nie jestem godzien rozwiązać rzemyka u sandałów. On będzie was chrzcił Duchem Świętym i ogniem». Kiedy cały lud przystępował do chrztu, Jezus także przyjął chrzest. A gdy się modlił, otworzyło się niebo i Duch Święty zstąpił nad Niego, w postaci cielesnej niby gołębica, a z nieba odezwał się głos: «Ty jesteś moim Synem umiłowanym, w Tobie mam upodobanie».
CZYTAJ DALEJ

Autobiografia Papieża z Polskim wątkiem

2025-01-12 17:43

[ TEMATY ]

papież Franciszek

Vatican Media

Papież opowiada o tym, że jego dziadkowie i ojciec mieli płynąć statkiem, który zatonął w drodze do Argentyny w 1927 roku. Ta katastrofa była określana jako włoski „Titanic”. Wiele osób wtedy zginęło. Dziadkowie i tata przyszłego Papieża wykupili bilety, ale nie odpłynęli tym statkiem, bo jeszcze nie sprzedali wszystkiego we Włoszech i musieli odłożyć podróż. „Dlatego tu teraz jestem” – skomentował Franciszek w swej autobiografii.

„Moi dziadkowie i ich jedyny syn, Mario, młody człowiek, który został moim ojcem, kupili bilet na tę długą przeprawę, na statek, który wypłynął z portu w Genui 11 października 1927 roku, zmierzając do Buenos Aires. Ale nie wzięli tego statku (...) Nie udało im się na czas sprzedać tego, co posiadali” – pisze Papież Franciszek w swej autobiografii. Dodaje, że wbrew sobie, rodzina Bergoglio była zmuszona w ten sposób do wymiany biletów i odłożenia wyjazdu do Argentyny. „Nie wyobrażacie sobie, ile razy dziękowałem Opatrzności Bożej. Dlatego tu teraz jestem” – pisze Ojciec Święty w swej autobiografii.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję