Reklama

Sursum corda

Nie byłoby nas bez Was

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

9 października 2004 r. na Zamku Królewskim w Warszawie miała miejsce gala wręczenia Totus-ów 2004 - nagród Fundacji „Dzieło Nowego Tysiąclecia”. Obecni byli kard. Józef Glemp - prymas Polski, abp Józef Kowalczyk - nuncjusz apostolski, abp Tadeusz Gocłowski - przewodniczący Fundacji, a także liczni księża arcybiskupi i biskupi, członkowie kapituł, które przyznawały nagrody, przedstawiciele świata kultury i przyjaciele nagrodzonych.
Ustanowienie tej nagrody jest bardzo ważnym wydarzeniem, wyraża bowiem docenienie często cichego i niezabiegającego o ludzkie względy wysiłku, podejmowanego w Bożej sprawie i za przykładem Ojca Świętego Jana Pawła II. Piąta edycja nagrody, której byliśmy bezpośrednimi świadkami, stanowiła dla nas uroczystość tym piękniejszą, że wraz z redakcją Gościa Niedzielnego zostaliśmy obdarowani aniołem w dziedzinie medialnej. Uhonorowano nas za to, że - jak czytamy w uzasadnieniu nagrody - „tematy dotyczące problemów współczesnego świata podejmujemy przez pryzmat słów Jana Pawła II i nauki Kościoła”.
Już w moim krótkim wystąpieniu na Zamku zwróciłem uwagę, że jest to nagroda także dla wszystkich duszpasterzy, którzy włączają się w rozpowszechnianie prasy katolickiej. Bo gdyby nie ich zaangażowanie w tej dziedzinie, nasze pisma z pewnością miałyby trudności z przebiciem się przez kolorowy gąszcz innych pism, niewątpliwie bardziej atrakcyjnych zewnętrznie, lecz często demoralizujących treścią. Totus jest więc radością nas wszystkich, którzy na każdym odcinku włączamy się w dzieło ewangelizacji.
Od początku pontyfikatu Jana Pawła II Niedziela rzeczywiście stara się służyć myśli papieskiej. Już zaraz po wyborze kard. Karola Wojtyły na papieża, kiedy praktycznie pismo jeszcze nie istniało (Niedziela została wznowiona w 1981r.), wydawaliśmy w Częstochowie tzw. Monitor Kościelny, powielany w setkach egzemplarzy, który zawierał informacje watykańskie, krótkie przemówienia Jana Pawła II i jego rozważania na Anioł Pański oraz podczas audiencji środowych. Wiedzieliśmy bowiem, że z tego, co głosi i czyni Jan Paweł II, zwłaszcza nam, Polakom, nie wolno niczego uronić. Powstała później Niedziela mogła już więcej miejsca poświęcić Ojcu Świętemu i jego nauczaniu. Tak jest do tej pory. Cieszymy się, iż Ojciec Święty zauważa, że - jak powiedziałem w swoim przemówieniu - Niedziela chce być wikarym Papieża w Kościele polskim. A nauczanie papieskie jest szczególne, wielkie. Wielki jest ten Pontyfikat i zasługuje na szczególną służbę.
Totus dla Niedzieli to, oczywiście, radość dla całego zespołu redakcyjnego i dla mnie osobiście jako redaktora naczelnego pisma. Dziękujemy za wszystkie dobre słowa, usłyszane osobiście, telefonicznie czy przeczytane w nadesłanej korespondencji. Są one wyrazem łączności naszych myśli, a tym samym powiększają naszą radość z tego „katolickiego Nobla” - jak określa się Totus-y.
Bardzo serdecznie dziękuję dziś wszystkim, którzy przyczyniają się do rozwoju Niedzieli, tak wspaniale uhonorowanej, a więc redaktorom i wszystkim twórcom naszego tygodnika oraz jego wolontariuszom, dziękuję księżom biskupom i wszystkim duszpasterzom, którzy promują Niedzielę, którzy dobrze o niej mówią, którzy pragną, żeby nauczanie Kościoła było żywe i dotarło do każdego. Dziękuję także kapłanom polonijnym w Europie, Ameryce i na całym świecie, którzy w swej pracy duszpasterskiej uwzględniają Niedzielę, a często do niej pisząc, przyczyniają się do jej ubogacenia i do naszego szerszego spojrzenia na Kościół Chrystusowy.
Wyrażam serdecznie podziękowanie za ogromną życzliwość Fundacji „Dzieło Nowego Tysiąclecia” i wszystkim, którzy umieją wznieść się na wyżyny obiektywizmu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Los Angeles: Rodzina śpiewa „Regina Caeli” na zgliszczach swojego domu

2025-01-12 09:05

[ TEMATY ]

świadectwo

Los Angeles

zrzut ekranu/x.com

Jackie i Peter Halpinowie wraz z sześciorgiem dorosłych dzieci śpiewają pieśń maryjną Regina Caeli na ruinach swojego domu. W tle widać, że niebo rozświetla się na pomarańczowo przez ogień, który wciąż płonie.

"Już czuję się uzdrowiony, ponieważ mogliśmy być tam razem jako rodzina i mogliśmy zjednoczyć się dzięki tej pieśni, która tak wiele znaczy dla naszej rodziny" - powiedział 36-letni syn Andrew Halpin.
CZYTAJ DALEJ

Błogosławiona augustianka

Nauczyła się czytać i pisać, dopiero gdy wstąpiła do klasztoru. Była mistyczką, otrzymała dar łez i ekstaz. Upominała papieża Aleksandra VI.

Giovanna Negroni, znana wszystkim jako Nina, pochodziła z bardzo biednej, wieśniaczej rodziny Zanina i Giacominy Negroni. W Żywotach świętych z 1937 r. czytamy: „Rodzice jej, ludzie pobożni i cnotliwi, byli tak ubodzy, że nie mogli Weroniki posyłać do szkoły, tak że nie nauczyła się czytać ani pisać. Nie przeszkadzało jej to jednak nauczyć się od rodziców cnotliwości i gorącej miłości Pana Boga”. Nina zapragnęła życia zakonnego. W wieku 18 lat zapukała do drzwi surowego mediolańskiego klasztoru Sióstr Augustianek św. Marty, ale jej nie przyjęto. Giovanna Negroni nie zrezygnowała jednak ze swoich marzeń. W 1466 r., już jako 22-letnia dziewczyna, wstąpiła do klasztoru, gdzie pozostała do śmierci. Po przyjęciu otrzymała imię Weronika i powierzono jej najprostsze zadania. Opiekowała się portiernią, ogrodem i kurnikiem. Dla Weroniki najważniejsze były sprawy Boże i zjednoczenie się z Oblubieńcem. Dużo się modliła, podejmowała posty i pokutę. Została mistyczką. W kontemplacji osiągnęła taki stopień zaawansowania, że otrzymała dar łez, a nawet ekstaz. Otrzymała również dar proroctwa i czytania w ludzkich sercach. Bardzo intensywnie odczuwała swój stan jako grzeszny. Często rozważała Mękę Pańską. Gdy ze względu na jej słabe zdrowie proszono ją, by się oszczędzała, mówiła: „Chcę pracować, póki mam czas”. Ilekroć rozmyślała nad życiem Chrystusa i Jego cierpieniami, otrzymywała mistyczne wizje. Dopiero w klasztorze nauczyła się czytać i pisać. „Przez modlitwę i rozmyślanie rosła w niej znajomość rzeczy Boskich i w cnotach wielkie czyniła postępy” – czytamy w Żywotach świętych.
CZYTAJ DALEJ

Kolędowanie misyjne w Łęcznej

2025-01-14 07:43

Grzegorz Jacek Pelica

W uroczystość Objawienia Pańskiego miało miejsce rozesłanie 24 grup kolędników misyjnych w parafii św. Barbary (22 z Łęcznej i 2 z Sufczyna). W sobotni ranek 11 stycznia 19 grup kolędniczych, liczących od kilku do kilkunastu osób w wieku od 4 do 16 lat oraz ich opiekunowie, wyruszyło z radosną nowiną o Narodzeniu Pańskim do domów i mieszkań w Łęcznej z kolędą na ustach, z przygotowanymi wcześniej scenkach misyjnymi, kwestując na rzecz dzieci z Afryki (szczególnie w Kongu) i na innych terenach misyjnych.

Dwudziestu opiekunów-wolontariuszy za zgodą rodziców dzieci i młodzieży, wysłuchało niezbędnego instruktażu od s. Elżbiety Łutnik, koordynującej całe przedsięwzięcie. Podpisane zostały upoważnienia i zebrane deklaracje zgody rodziców i prawnych opiekunów dzieci. Operatywność siostry koordynatorki i jej doświadczenie okazały się niezwykle przydatne, gdy nagle pojawiły się sytuacje nieprzewidziane: zastępstwo za kogoś, kto w sobotę dowiedział się, że musi przyjść na dyżur lub na zastępstwo, czy też pozostać przy chorym. Także w przypadku niedyspozycji samych kolędników.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję