Reklama

Sport

IO Pekin: Gąsienica-Daniel 8. w gigancie, to najwyższe miejsce polskiego alpejczyka od 1998 r.

Maryna Gąsienica-Daniel zajęła ósme miejsce w slalomie gigancie igrzysk olimpijskich w Pekinie. Wygrała Szwedka Sara Hector, srebrny medal zdobyła Włoszka Federica Brignone, a brązowy Szwajcarka Lara Gut-Behrami. Magdalena Łuczak była 26., a Zuzanna Czapska 30.

[ TEMATY ]

IO Tokio

PAP/EPA/GUILLAUME HORCAJUELO

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Blisko 28-letnia Polka ostatnie dwa sezony ma najlepsze w karierze. Regularnie punktuje w Pucharze Świata, a w ubiegłorocznych mistrzostwach świata w swoim koronnym slalomie gigancie zajęła szóste miejsce.

Reklama

W Yanqingu spisała się bardzo dobrze. Po pierwszym przejeździe zajmowała 11. miejsce, ale w drugim uzyskała czwarty czas i awansowała na ósme miejsce. Do Hector straciła 1.42. Gąsienica-Daniel po raz trzeci startuje w igrzyskach, a do tej pory jej najlepszym wynikiem było 27. miejsce w Pjongczangu. To też najwyższe miejsce polskiego alpejczyka od 1998 roku, gdy na olimpiadzie w Nagano Andrzej Bachleda był piąty w kombinacji.

Podziel się cytatem

Zwycięstwo Hector nie jest niespodzianką. Szwedka, która jest liderką Pucharu Świata w tej konkurencji, o 0,28 wyprzedziła Brignone i o 0,72 Gut-Behrami, która na podium awansowała z ósmego miejsca po pierwszym przejeździe. Na półmetku zanosiło się na niespodziankę, bowiem drugie miejsce zajmowała Katharina Truppe. W drugim przejeździe Austriaczka uzyskała jednak dopiero 14. czas i do medalu zabrakło jej 0,08 s.

"Nie mogę uwierzyć, że jest tak dobrze. Pracowałem na to prawie całe życie i to niesamowite, że tego dokonałam. Czuję się zmęczona. Mało spałam i przez cały dzień prawie nic nie jadłam” - powiedziała 29-letnia Hector, która odniosła największy sukces w karierze.

Broniąca olimpijskiego złota Amerykanka Mikaela Shiffrin nie ukończyła pierwszego przejazdu. Słabo pojechała inna faworytka Słowaczka Petra Vlhova, która zajęła 14. miejsce.

„To ogromne rozczarowanie i nie mówię nawet o medalu. Dzień się dla mnie zakończył zanim tak naprawdę się zaczął. Kiedy wypadasz z trasy w taki sposób, to znaczy, że popełniłeś błąd techniczny przy skręcie” - podkreśliła Shiffrin, która w Yangingu jest faworytką jeszcze kilku konkurencji.

Nieźle zaprezentowały się pozostałe Polki, chociaż ich straty czasowe do czołówki były znaczne. Łuczak awansowała z 32. miejsca po pierwszym przejeździe na 26., a Czapska z 37. na 30. Nie wystartowała Hanna Zięba.(PAP)

krys/ cegl/

2022-02-07 10:26

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Tokio: arcybiskup prosi, by olimpijczycy zrezygnowali z odwiedzania kościołów

[ TEMATY ]

Tokio

IO Tokio

Karol Porwich /Niedziela

Katolicki arcybiskup Tokio, Tarcisio Isao Kikuchi poprosił przyjezdnych olimpijczyków i trenerów, aby powstrzymali się od uczęszczania do lokalnych kościołów katolickich, żeby zapobiec rozprzestrzenianiu się wirusa COVID-19 – donosi agencja CNA.

Hierarcha wypowiadając się 12 lipca, zaznaczył że archidiecezja tokijska uczestniczy w wysiłkach na rzecz walki z pandemią. Dlatego poprosił, aby wszyscy przybywający do metropolii tokijskiej podczas Igrzysk Olimpijskich i Paraolimpijskich tego lata „powstrzymali się od odwiedzania kościołów".
CZYTAJ DALEJ

Ksiądz Tomasz Duszkiewicz dementuje medialne zarzuty

2025-02-10 14:25

[ TEMATY ]

Lasy Państwowe

FOT. Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Krakowie

Ksiądz Tomasz Duszkiewicz

Ksiądz Tomasz Duszkiewicz

Ksiądz Tomasz Duszkiewicz dementuje zarzuty dotyczące jego zarobków w dyrekcji Lasów Państwowych w Białymstoku. Media zarzucają kapłanowi, iż jako kapelan Lasów Państwowych przez trzy lata zarobił 581 tys. złotych Do tego miał przyjąć inne korzyści i nagrody finansowe.

Media, a wśród nich Gazeta Wyborcza, zarzucają ks. Tomaszowi Duszkiewiczowi, że jako kapelan Lasów Państwowych przez trzy lata zarobił 581 tys. złotych. Do tego miał przyjąć inne korzyści i nagrody finansowe, co łącznie miało dać rzekomo 863 tys. złotych.
CZYTAJ DALEJ

Błaszczak: póki Bodnar jest prokuratorem generalnym, sprawa "zamachu stanu" nie ruszy na przód

2025-02-11 11:55

[ TEMATY ]

zamach stanu

Adam Bodnar

prok. Michał Ostrowski

zawieszony

PAP

Mariusz Błaszczak i Jarosław Kaczyński, Prawo i Sprawiedliowość

Mariusz Błaszczak i Jarosław Kaczyński, Prawo i Sprawiedliowość

Szef klubu PiS Mariusz Błaszczak ocenił we wtorek, że póki Adam Bodnar jest prokuratorem generalnym, sprawa dotycząca "zamachu stanu" nie ruszy. Dodał, że sprawa jest poważna, skoro prok. Michał Ostrowski został zawieszony.

Prokuratura Krajowa poinformowała we wtorek, że prokurator generalny Adam Bodnar zawiesił w czynnościach swojego zastępcę prok. Michała Ostrowskiego na sześć miesięcy. W ubiegłym tygodniu Ostrowski informował, że wszczął śledztwo ws. możliwości popełnienia przestępstwa zamachu stanu.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję