Rosyjskie imperium zamiast raju
„Ruski mir” nie ma nic wspólnego z prawosławiem. Nic w tej ideologii nie współbrzmi z Ewangelią – mówi bp Nikodem Kułygin, prawosławny ordynariusz okupowanego Chersonia na południu Ukrainy.
Vitalii Mazurenko: Wojna Moskali przeciwko Ukrainie trwa ok. czterech stuleci. Jak to się zaczęło?
Bp Nikodem Kułygin: Agresja Moskali wobec Ukrainy ma długą historię. W tej sprawie podzielam zdanie tych, którzy uważają, że trwa ona od ataku Ordy mongolsko-tatarskiej na Ruś Kijowską. Decydujący etap tej cywilizacyjnej walki między potomkami Ordy a Rusi Kijowskiej (a wraz z nią całej cywilizacji europejskiej) toczy się obecnie na polu bitwy między zaciekle agresywną kremlowską Rosją a Ukrainą. Najwyraźniej dzięki Opatrzności Bożej, przez takie próby, teraz jest czas, abyśmy już ostatecznie pozbyli się jarzma tej Ordy. Obecna wojna jest zatem czasem próby dla całej Ukrainy. Wróg myślał, że jesteśmy podzieleni, słabi. Popełnił błąd. Dzięki potężnej jedności nasi ludzie pokazują dziś bezprecedensową odporność i siłę ducha. W rzeczywistości pojawiła się nowa Ukraina – wszyscy czujemy i rozumiemy, że każdy musi ją budować. A zwycięstwo będzie po naszej stronie, bo prawda jest z nami i Bóg jest z nami!
CZYTAJ DALEJ