Z okazji XXII Światowego Dnia Młodzieży, który obchodzony będzie w najbliższą Niedzielę Palmową, chciałbym zaproponować rozważenie słów Jezusa: „Abyście się wzajemnie miłowali, tak jak Ja was umiłowałem”
(J 13, 34).
Czy można kochać?
Każda osoba pragnie kochać i być kochaną. Jak trudno jednak jest kochać, ileż błędów i niepowodzeń odnotowuje się w miłości! Są nawet tacy, którzy powątpiewają, czy miłość jest w ogóle możliwa. Ale jeśli nawet braki emocjonalne czy uczuciowe rozczarowania mogą doprowadzać do przypuszczenia, że miłość jest utopią, nieosiągalnym marzeniem, to czy należy się z tym pogodzić? Nie! Miłość jest możliwa i celem mego orędzia jest rozbudzenie w każdym z was, którzy jesteście przyszłością i nadzieją ludzkości, ufności w miłość prawdziwą, wierną i silną; miłość, która rodzi pokój i radość; miłość, która łączy osoby, sprawiając, że czują się one wolne we wzajemnym szacunku.
„Odważyć się kochać”, naśladując przykład świętych
Drodzy Młodzi, chciałbym zachęcić was, byście „odważyli się kochać”, czyli nie pragnęli dla swego życia niczego, co byłoby mniejsze od miłości mocnej i pięknej, zdolnej uczynić całe życie radosną realizacją daru z was samych dla Boga i dla braci, na wzór Tego, który przez miłość zwyciężył na zawsze nienawiść i śmierć (por. Ap 5, 13). Miłość jest jedyną siłą zdolną zmienić serce człowieka i całą ludzkość, sprawiając, że będą owocne relacje między mężczyznami i kobietami, bogatymi i ubogimi oraz między kulturami i cywilizacjami. Świadczy o tym życie świętych, prawdziwych przyjaciół Boga, którzy są drogą i odbiciem tej pierwotnej miłości. Dołóżcie starań, aby poznać ich lepiej, powierzcie się ich wstawiennictwu, starajcie się żyć jak oni. Ograniczę się do przypomnienia Matki Teresy, która przynaglona, by odpowiedzieć na wołanie Chrystusa: „Pragnę”, wołanie, które głęboko ją poruszyło, zaczęła zbierać konających na ulicach Kalkuty w Indiach. Od tamtej chwili jedynym pragnieniem jej życia było gaszenie pragnienia miłości Jezusa nie słowami, ale konkretnymi czynami, rozpoznając Jego oblicze w oszpeconych, spragnionych miłości twarzach najbardziej ubogich wśród ubogich. Błogosławiona Teresa wcieliła w życie naukę Pana: „Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili” (Mt 25, 40). I przesłanie tego skromnego świadka Bożej miłości ogarnęło cały świat.
W stronę spotkania w Sydney
Oświecające jest w tym kontekście napomnienie apostoła Jana: „Dzieci, nie miłujmy słowem i językiem, ale czynem i prawdą. Po tym poznamy, że jesteśmy z prawdy” (1 J 3, 18-19). Drodzy Młodzi, zachęcam was, byście w tym duchu razem z waszymi biskupami w waszych diecezjach przeżyli najbliższy Światowy Dzień Młodzieży. Stanowi on ważny etap drogi w stronę spotkania w Sydney, którego tematem będą słowa: „Duch Święty zstąpi na was, otrzymacie Jego moc i staniecie się moimi świadkami” (Dz 1, 8). Niechaj Maryja, Matka Chrystusa i Kościoła, pomoże wam sprawić, ażeby wszędzie rozbrzmiewał ten krzyk, który przemienił świat: „Bóg jest miłością!”. Towarzyszę wam modlitwą i z serca błogosławię.
Pomóż w rozwoju naszego portalu