- W skali roku kilkadziesiąt tysięcy osób w Polsce dostaje zawału serca. Zdarza się to w różnych okolicznościach - w pracy, w domu, w podróży. Jak udzielić pierwszej pomocy?
Lek. med. Zbigniew Łebek, kardiolog, prezes Stowarzyszenia „Twoje serce” w Częstochowie: - Zawał serca to jedna z najniebezpieczniejszych chorób, może doprowadzić do nagłego zatrzymania pracy serca i śmierci. Pacjent musi jak najszybciej trafić do szpitala. Zawał przebiega najczęściej z zespołem typowych objawów. Chory odczuwa w klatce piersiowej rozlany ból, umiejscowiony najczęściej za mostkiem. Ból może promieniować do barku, chory skarży się na duszność, zimny pot, uczucie lęku, czasem nudności. Ból zawałowy trwa dłużej niż kwadrans, czasem utrzymuje się przez kilka godzin. Najważniejszą rzeczą, którą możemy zrobić dla chorego, jest jak najszybsze wezwanie karetki pogotowia i precyzyjne przedstawienie dyspozytorce dolegliwości, na które skarży się pacjent. Liczy się czas, który często decyduje, o tym, czy chorego uda się uratować, a także w jakim stopniu mięsień sercowy zostanie uszkodzony. Im mniejsze uszkodzenie mięśnia sercowego, tym chory szybciej wraca do zdrowia i normalnego trybu życia. Należy podać aspirynę i nitroglicerynę - jeżeli akurat ją mamy. Podania tych leków przy objawach zawału serca nie należy się obawiać, odradzam natomiast podawanie innych specyfików. Komfort chorego w oczekiwaniu na karetkę pogotowia na pewno poprawi położenie go - jeżeli jest taka możliwość - oraz zapewnienie spokoju. I pamiętajmy - liczy się każda minuta.
Pomóż w rozwoju naszego portalu