Reklama

Mała wspólnota

Niedziela lubelska 40/2002

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Każdego roku odwiedzam swoją wieś rodzinną, a jedną z największych radości jest uczestnictwo we Mszach św. w naszym kościele. Właściwie nie jest to kościół, lecz kaplica dojazdowa, zbudowana na początku lat osiemdziesiątych w miejscu po dawnej szkole, istniejącej jeszcze przed wojną, pięknie zadrzewionym, zlokalizowanym pośrodku wsi. Kiedyś we wsi była szkoła, straż pożarna, koło gospodyń, klub rolnika, teraz jedynym miejscem łączącym lokalną społeczność jest kościół. Wybudowany wspólnym wysiłkiem, utrzymywany i stale upiększany jest miejscem wytchnienia, modlitwy, spotkania z pięknem i świętością. Obserwuję, jak poprawia się estetyka jego wystroju, od pierwszych bukietów w słoikach, po obecne wysmakowane kompozycje kwiatowe, starannie dobrane elementy dekoracyjne w przytulnym wyłożonym drewnem wnętrzu.
W jedną z sierpniowych niedziel Ksiądz Proboszcz przywiózł i przedstawił nowego kapłana: "Jest to ks. Maciej, będzie rezydentem w naszej parafii. Ksiądz jest emerytem, ale zdrowie mu jeszcze dopisuje, pięknie śpiewa i słyszy też bardzo dobrze! Mówię, bo wiem, że ks. Jan już nie dosłyszał i różne grzechy przemycaliście, a teraz nie będzie można!" Nowy ksiądz podziękował za przyjęcie do parafii, przystąpił do odprawiania Mszy św., proboszcz poszedł do konfesjonału, potem mówił kazanie, piękne i podniosłe, a zarazem zrozumiałe dla rolników i bliskie ich problemom. "Rozgadałem się, ale będę już kończył! Księże Macieju!!!" - poinformował znacząco celebransa. Dalej Msza św. potoczyła się jak w każdym kościele katolickim, na uwagę zwraca fakt, że wierni przyjmują Komunię św. na klęczkach, wszyscy pozostali, dopóki Najświętszy Sakrament jest poza tabernakulum, też klęczą. Ogłoszenia parafialne są niczym słynne dialogi papieskie, wierni nie siedzą w kamiennym milczeniu, odzywają się pojedynczo i zbiorowo.

Dowiedziałem się, że zmieniliście sobie godzinę Mszy św. Jak ksiądz jest dobry, to kręcicie nim jak chcecie. Ksiądz Tomasz mówił, że odprawiał u was o ósmej. Ale nie będzie tak, od najbliższej niedzieli wracamy do stałej pory. O której będzie Msza św.?

O jedenastej! - odpowiada zgodnym chórem całe zgromadzenie, niczym w szkolnej klasie.

Co my tu mamy, pielgrzymka do Łagiewnik. Można się jeszcze zapisywać- ? Pani Anno, są miejsca?

Tak, ale tylko dwa - odpowiada przytomnie Anka, wyrwana do odpowiedzi.

Jeszcze kolportaż "Niedzieli", składka na organistę, zaproszenie dla chóru do sąsiedniej parafii, błogosławieństwo, rozesłanie i Msza św. dobiega końca. Wierni rozchodzą się powoli, przystają, rozmawiają ze sobą. Spoglądam na zegarek - upłynęło półtorej godziny, wcale tego nie zauważyłem.
Niestety, tu pogodny, nie pozbawiony nawet elementów humorystycznych obraz ulega zakłóceniu. Parafianie, niemal wszyscy, zdążają do pobliskiego sklepu, ustawia się ogromna kolejka. Rozumiem, że można ulec pokusie kupienia lodów, słodyczy lub napoi (chociaż lepiej ugotować pyszny kompot, zamiast truć się chemikaliami) ale większość gospodyń robi regularne, duże zakupy. Gdyby ruch w niedzielę był znikomy, właścicielowi nie opłaciłoby się go otwierać. Moja kuzynka pracuje w tym sklepie, ma tylko jeden dzień w miesiącu wolny, jedną niedzielę. Ona nie może chodzić do kościoła co tydzień. Wszyscy, którzy robią te wielkie zakupy, przyczyniają się do tego. A euroentuzjaści skrzętnie ukrywają fakt, że w Niemczech i Francji w niedzielę handel na większą skalę praktycznie nie funkcjonuje. Może chociaż taki pożytek byłby z przyłączenia się do europejskiej wspólnoty...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Chrystus nie musi udowadniać swojego zmartwychwstania

2025-04-15 10:00

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Grażyna Kołek

Chrystus nie musi udowadniać swojego zmartwychwstania. On żyje niezależnie od tego, czy ja tego chcę czy nie, czy w to wierzę czy neguję. Kwestia zmartwychwstania nie jest problemem Jezusa, ale naszym problemem. To ja muszę podjąć decyzję, czy w to wierzę czy to odrzucam.

Pierwszego dnia po szabacie, wczesnym rankiem, gdy jeszcze było ciemno, Maria Magdalena udała się do grobu i zobaczyła kamień odsunięty od grobu. Pobiegła więc i przybyła do Szymona Piotra oraz do drugiego ucznia, którego Jezus kochał, i rzekła do nich: «Zabrano Pana z grobu i nie wiemy, gdzie Go położono». Wyszedł więc Piotr i ów drugi uczeń i szli do grobu. Biegli obydwaj razem, lecz ów drugi uczeń wyprzedził Piotra i przybył pierwszy do grobu. A kiedy się nachylił, zobaczył leżące płótna, jednakże nie wszedł do środka. Nadszedł potem także Szymon Piotr, idący za nim. Wszedł on do wnętrza grobu i ujrzał leżące płótna oraz chustę, która była na Jego głowie, leżącą nie razem z płótnami, ale oddzielnie zwiniętą w jednym miejscu. Wtedy wszedł do wnętrza także i ów drugi uczeń, który przybył pierwszy do grobu. Ujrzał i uwierzył. Dotąd bowiem nie rozumieli jeszcze Pisma, które mówi, że On ma powstać z martwych.
CZYTAJ DALEJ

Świdnica. Nie ma jak na emeryturze – zwłaszcza w takim gronie

2025-04-19 17:30

[ TEMATY ]

bp Ignacy Dec

Dom Księży Emerytów

bp Adam Bałabuch

ks. Andrzej Adamiak

Kapłani seniorzy diecezji świdnickiej wraz z bp. Ignacym Decem i bp. Adamem Bałabuchem podczas wielkosobotniego spotkania w Domu Księży Emerytów w Świdnicy, 19 kwietnia 2025

Kapłani seniorzy diecezji świdnickiej wraz z bp. Ignacym Decem i bp. Adamem Bałabuchem podczas wielkosobotniego spotkania w Domu Księży Emerytów w Świdnicy, 19 kwietnia 2025

Wielka Sobota to dzień ciszy, modlitwy i oczekiwania. Tego dnia, 19 kwietnia, biskupi Ignacy Dec i Adam Bałabuch odwiedzili Dom Księży Emerytów w Świdnicy przy ul. Kotlarskiej, by spotkać się z kapłanami seniorami diecezji. Było to braterskie spotkanie pełne wzruszenia, wdzięczności i duchowej jedności.

Życzenia wielkanocne w imieniu obu biskupów złożył bp Adam Bałabuch, dziękując kapłanom za lata ofiarnej służby duszpasterskiej. – Niech te święta będą radością spotkania z tymi wszystkimi, dla których wiara jest ważna. Bądźcie nadal pasterzami, którzy pokazują, którą drogą iść – drogą Chrystusa – mówił bp Adam, zwracając się do zebranych księży.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Ryś: w zmartwychwstaniu chodzi o nawrócenie i miłosierdzie!

2025-04-20 13:24

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Julia Saganiak

Chcielibyśmy doświadczyć tego Orędzia, że ta ciemność zmienia się w światło i że to światło Jezusa Chrystusa Zmartwychwstałego wprowadza w nas nową rzeczywistość, która kieruje się inną logiką- mówił kard. Grzegorz Ryś w Niedzielę Wielkanocną. 
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję