Reklama

Dzieło Biblijne Jana Pawła II

Nad brzegiem Jordanu

Niedziela Ogólnopolska 33/2007, str. 20

GRAZIAKO

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Swą publiczną działalność rozpoczął Jan Chrzciciel głoszeniem potrzeby nawrócenia i udzielaniem chrztu w Jordanie. Orędzie swe motywował bliskością królestwa Bożego i rychłym nadejściem „większego od siebie”, który udzielał będzie chrztu Duchem Świętym. Jego rola była podobna do roli Eliasza, który zapowiadał przyjście Mesjasza. Do chrztu nawrócenia przystąpił także Jezus, który nawrócenia nie potrzebował. Czym był chrzest Jezusa? Wizja apokaliptyczna - zstąpienie Ducha Świętego w postaci niby gołębicy i głos z nieba - objawia Jego tożsamość jako Syna Bożego. Ewangeliści raczej nie zatrzymują się na rozważaniu teologicznych problemów, które budzić może fakt chrztu Jezusa, a na które zwrócił uwagę autor Ewangelii Hebrajczyków, której fragment przytacza św. Hieronim: „Oto Matka Pana i Jego bracia mówili Mu: «Jan Chrzciciel udziela chrztu na odpuszczenie grzechów, idźmy więc i przyjmijmy chrzest od niego». On jednak odpowiedział: «Jakiż to grzech popełniłem, abym miał być przez niego ochrzczony?»”. Tak rozumiany chrzest jest zanurzeniem w „morzu cierpienia”. Wydaje się, że właśnie w tym kierunku trzeba iść, by właściwie zinterpretować Jezusowe wyznanie: „Chrzest mam przyjąć i jakiej doznaję udręki, aż się to stanie!” (Łk 12, 50).
Chrzest mógł być symbolem gniewu Bożego, a w późniejszym judaizmie - oczyszczenia. Jednak w Jezusowej wypowiedzi termin „baptisma”, oznaczający „chrzest”, ale także „zanurzenie”, jasno wskazuje na Jego śmierć. Mowa o śmierci przy użyciu symbolu chrztu pojawia się w dialogu Jezusa z synami Zebedeusza. Czyniąc aluzję do swej śmierci, Jezus pyta ich, czy mogą przyjąć chrzest, jakim On ma być ochrzczony. Słyszy odpowiedź twierdzącą. Dlatego też przyjęcie przez Jezusa chrztu jest zapowiedzią Jego zbawczej śmierci i zmartwychwstania. Jak Jezus zanurzył się w wodach Jordanu u początku swej publicznej działalności, tak zanurzy się w głębinach ziemi po swej śmierci; jak wynurzył się z wody po chrzcie, by rozpocząć nowy etap życia, tak wynurzy się z głębin grobu w blasku zmartwychwstania.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święta królowa

Niedziela Ogólnopolska 46/2023, str. 20

[ TEMATY ]

święci

pl.wikipedia.org

Św. Małgorzata Szkocka

Św. Małgorzata Szkocka

Dla tej szkockiej królowej ideałem była świętość, do której konsekwentnie dążyła.

Urodziła się na Węgrzech, jej ojcem był angielski książę Edward Wygnaniec, który znalazł tu schronienie po tym, jak rządy na Wyspach przejęli duńscy najeźdźcy. Matką Małgorzaty była Agata Bułgarska, prawdopodobnie córka św. Stefana Węgierskiego. Pierwsze kilkanaście lat swojego życia Małgorzata spędziła na Węgrzech. Do Anglii przybyła w 1057 r., po tym jak rządy przejął jej stryj – św. Edward Wyznawca. Po bitwie pod Hustings w 1066 r., w wyniku której Edward zginął, a władzę przejął władca Normanów Wilhelm Zdobywca, Małgorzata wraz z matką musiały uciekać. Statek, którym podróżowały, opatrznościowo został zniesiony podczas sztormu ku wybrzeżom Szkocji. Rozbitków wziął pod opiekę król Szkocji Malcolm III, którego wkrótce Małgorzata poślubiła.
CZYTAJ DALEJ

Billie Jean King Cup - Polki wygrały z Hiszpankami 2:0 i awansowały do ćwierćfinału

2024-11-15 17:39

[ TEMATY ]

tenis

Billie Jean King Cup

PAP/Carlos Diaz

Paula Badosa z Hiszpanii w akcji podczas meczu singlowego Billie Jean King Cup przeciwko Idze Świątek w Maladze

Paula Badosa z Hiszpanii w akcji podczas meczu singlowego Billie Jean King Cup przeciwko Idze Świątek w Maladze

Iga Świątek wygrała z Paulą Badosą 6:3, 6:7 (5-7), 6:1, dzięki czemu polskie tenisistki pokonały Hiszpanki 2:0 i awansowały do ćwierćfinału turnieju finałowego Billie Jean King Cup w Maladze. Wcześniej Magda Linette zwyciężyła Sarę Sorribes-Tormo 7:6 (8-6), 2:6, 6:4.

W sobotnim ćwierćfinale Polki spotkają się z Czeszkami, które w 1. rundzie - podobnie jak trzy inne najwyżej rozstawione drużyny - miały "wolny los".(PAP)
CZYTAJ DALEJ

Bogaty w miłosierdzie

2024-11-16 13:11

Archiwum Artura Grabczyka

    - Nie dbał o rozgłos, lecz dyskretnie – do samego końca ziemskich dni – pomagał ludziom doświadczonym cierpieniem czy ubóstwem – wspominał zmarłego kard. Stanisław Dziwisz.

    Byłem poruszony pogrzebem śp. Zygmunta Grabczyka 14 września br. w Sułkowicach. Wraz z liczną rodziną uczestniczyło w nim bardzo wielu ludzi. Pogrzeb prowadził kard.Stanisław Dziwisz wraz z bp. Janem Zającem. Przy ołtarzu stanęło także 30 kapłanów! Trumnę okalały wieńce, a nad nimi górowała złota oznaka w służbie narodu nadana przez prezydenta RP Andrzeja Dudę.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję