Reklama

Na temat...

Nieuczciwy handel

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Za motto tego felietonu przyjmuję piosenkę z lat okupacji hitlerowskiej:
„Teraz jest wojna, kto handluje ten żyje,
jak sprzeda rąbankę, słoninę, kaszankę,
to bimbru się też napije!”.
Tak. W latach wojennych można było przetrwać, jeśli się kombinowało. Wszak nie każdy miał biżuterię czy złote dolary do sprzedania. Pamiętam, że moja rodzina (w której nikt niestety nie przejawiał talentów kupieckich) zajmowała się przez pewien czas paczkowaniem tzw. herbaty klar: ktoś dostarczał surowca, czyli brunatnej masy, sporządzonej prawdopodobnie z buraków, którą my (babcia, ciocia, niania i ja) formowaliśmy w kostki i pakowali w papier. Nie wiem, czy to się opłacało, ale na pewno pomogło przeżyć.
Ktoś potem ten nasz „towar” sprzedawał. Nie było ważne, czy to naprawdę jest herbata, czy jej namiastka: nabywców nie brakowało. A cóż dopiero, gdy chodziło o mięso z nielegalnego uboju! Handel tego typu opiewano w piosenkach, jak ta cytowana wyżej. Ba, omijanie niemieckich restrykcji było uważane za formę walki z wrogiem, a nawet - bohaterstwo! W latach PRL Polacy nauczyli się kombinować jeszcze sprytniej. O tym, że istnieje coś takiego, jak normalny, czyli uczciwy handel, zapomniano. Uczciwy, czyli według zasady: Sprzedaję ci towar dobrej jakości. Jeśli kupisz u mnie, obaj będziemy zadowoleni.
PRL dawno minął, ale czy naprawdę? O mały włos, a nabyłbym w dobrym, krakowskim sklepie wino czerwone o nazwie „Fresco Semi Secco”; jestem zwolennikiem win włoskich, zwłaszcza czerwonych, a cena była promocyjna: zaledwie 9,70 zł... Na etykietce owego wina znalazłem informację, że jest to „Vino di Qualitŕ Superiore”, a więc trunek o najwyższej jakości... Zdziwiłem się: najwyższa jakość i tak niska cena? Na odwrocie butelki była informacja (tym razem już po polsku), że „...wino Fresco wyprodukowano na bazie winogron, dojrzewających na słonecznych stokach południowej Europy...”. Już byłem pewny, że ktoś chce mnie oszukać. Ostateczny dowód oszustwa znajdował się poniżej, zapisany bardzo drobnymi literami: „Polskie wino czerwone półwytrawne, barwione karmelem...”. Nie mam nic przeciw polskim winom, zwłaszcza że, jak unijna wieść niesie, otrzymaliśmy prawo produkowania rocznie określonej liczby litrów wina. Pięknie! Dlaczego jednak firma Ambra SA z Warszawy postępuje w tak brzydki sposób? Dlaczego podszywa swe produkty (być może dobre) pod flagę innego kraju? Czy to wstyd produkować dobre polskie wino pod polską nazwą?!
Wstyd wstydem, ale tu chodzi także o dobre imię polskich winiarzy in spe. Na naszych winach z pewnością będzie można już wkrótce nieźle zarabiać, ale na pewno nie w taki sposób!
PS Proszę Czytelników, aby przysyłali pod adresem „Niedzieli”, na moje nazwisko, informacje o wszelkich oszustwach, z jakimi zetknęli się w polskim handlu. Dziękuję z góry!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ojciec Święty: w Roku Jubileuszowym z nowym zachwytem odkryjmy Jezusa Zbawiciela

2025-01-26 12:17

[ TEMATY ]

Watykan

Anioł Pański

papież Franciszek

PAP/EPA/ANGELO CARCONI

O tym, że doświadczając bycia ubogim, więźniem, niewidomym, uciśnionym, człowiek odkrywa, że „rok łaski” jest także dla niego, mówił Papież przed niedzielną modlitwą Anioł Pański.

Ojciec Święty rozważając niedzielną Ewangelię, wskazał, że Pan Jezus w synagodze w Nazarecie ogłosił nastanie „roku łaski Pana”. Jest to radosna informacja dla wszystkich, a w szczególności dla ubogich, więźniów, niewidomych oraz uciśnionych.
CZYTAJ DALEJ

Prof. Jerzy Bralczyk: język też ma swoje ograniczenia

2025-01-27 11:37

[ TEMATY ]

Uniwersytet Jana Długosza

Prof. Jerzy Bralczyk

Wiktoria Jarymowicz/mat.prasowy/UJD

Prof. Jerzy Bralczyk

Prof. Jerzy Bralczyk

Wykład zatytułowany „O granicach języka” wygłosił w Uniwersytecie Jana Długosza w Częstochowie znany i ceniony w całej Polsce językoznawca i niestrudzony popularyzator poprawnej polszczyzny prof. dr hab. Jerzy Bralczyk.

- To było pierwsze spotkanie i od razu z cenionym naukowcem profesorem Jerzym Bralczykiem, którym inaugurujemy nowy cykl wykładów pod hasłem „Wykłady u Długosza” – wyjaśnia JM Rektor UJD prof. dr hab. Janusz Kapuśniak. – Inicjatywa doskonale wpisuje się w misję Uczelni, która stawia sobie za zadanie krzewienie wiedzy i umiejętności z różnych dyscyplin nauki. Warto więc śledzić uczelniane media, bo wkrótce pojawią się informacje o kolejnych ciekawych wykładach z tej serii. Do końca roku planujemy kilka takich spotkań. Profesora Bralczyka, w auli powitał istny tłum ludzi, co dowodzi ogromnego zainteresowania jakim cieszy się naukowiec. Na tej podstawie można z całym przekonaniem powiedzieć na przekór twierdzeniom sceptyków, iż poprawna polszczyzna i komunikowanie się jest ważne dla bardzo wielu osób. Do uczelnianego audytorium przybyli m.in. duchowni, parlamentarzyści, samorządowcy, władze i przedstawiciele różnych instytucji – słowem przyjaciele Uniwersytetu.
CZYTAJ DALEJ

Śląskie: sąd rozpozna zażalenie na brak aresztu dla księdza, w którego mieszkaniu zmarł mężczyzna

2025-01-27 12:56

[ TEMATY ]

sąd

Adobe.stock.pl

12 lutego Sąd Okręgowy w Sosnowcu rozpozna zażalenie prokuratury na decyzję sądu rejonowego, który nie aresztował ks. Krystiana K. z diecezji sosnowieckiej. W mieszkaniu duchownego w marcu 2024 r. zmarł młody mężczyzna. Ks. K. jest podejrzany m.in. o nieumyślne spowodowanie śmierci.

Informację o terminie rozpoznania zażalenia przekazał w poniedziałek PAP szef Prokuratury Rejonowej Sosnowiec-Północ Zbigniew Pawlik. Prokuratura już wcześniej sygnalizowała, że śledztwo w tej sprawie zmierza do końca. Akt oskarżenia ma zostać przesłany po rozpoznaniu zażalenia.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję