Nowy cykl „Niedzieli”, zatytułowany „Wierzę w życie wieczne”, rozpoczyna kard. Stanisław Nagy artykułem nawiązującym do encykliki Benedykta XVI „Spe salvi”. Ksiądz Kardynał podejmuje bardzo ważny temat z zakresu teologii dogmatycznej, zwany „de novisimis” - o rzeczach ostatecznych, będący kluczem do wejścia w świat wartości religijnych i otwierający nadzieję życia wiecznego.
„Niedziela” postanowiła podjąć to zagadnienie, zdając sobie sprawę z tego, że ludzie wierzący powinni mieć pogłębione pojęcie dotyczące ostatecznego i odwiecznego przeznaczenia człowieka, którego Bóg w swoim akcie stwórczym powołał do istnienia na swój obraz i swoje podobieństwo. Człowiek wierzący musi mieć świadomość, że nie jest istotą przypadkową na ziemi, ale Bożym stworzeniem. Człowiek, który zastanawia się nad swoim przeznaczeniem, nad sensem życia i istnienia, dochodzi w tym zamyśleniu do pewnej granicy, poza którą jest wieczność. Powinien więc zdawać sobie sprawę z tego, że przez całe życie dąży do wieczności. Interesuje się problemami dotyczącymi życia i śmierci oraz życia pozagrobowego.
Wiele religii stara się odpowiadać na zagadnienie życia człowieka tu, na ziemi, i po śmierci. Chrześcijaństwo także podejmuje temat wiecznego przeznaczenia człowieka. „Wierzę w życie wieczne” - to wyznanie naszej wiary. Sprawia ono, że człowiek w swoim zamyśleniu ogarnia nie tylko to, co przeżywa tutaj, ale również zastanawia się nad tym, czego może spodziewać się po tamtej stronie czasu. Niełatwo jest budować traktat teologiczny o rzeczach ostatecznych, trudny do zrozumienia przez człowieka, opierającego się na ludzkich doznaniach i wyobrażeniach. Tutaj trzeba sięgnąć do niełatwych przesłanek teologicznych, biblijnych, katechizmowych. Niekiedy zostać przy bardzo ścisłych teologicznie rozważaniach.
Stąd właśnie pomysł zorganizowania panelu - dialogu kilku osób, które przekazują swoje zamyślenia, przyswojoną myśl teologiczną, katechizmową. Osoby biorące udział w naszej redakcyjnej rozmowie przedstawiają - obok trudnych eschatologicznych tematów - problemy zwyczajne, czasami przyjmujące nawet postać żartobliwą. Mówią o sprawach, które przynosi życie codzienne, o sprawach, które spotykają w pracy duszpasterskiej, bowiem księża uczestniczący w tej rozmowie odwiedzają chorych w szpitalach jako kapelani, odprawiają pogrzeby, rozmawiają z wiernymi w ich mieszkaniach i w kancelarii parafialnej. Dzięki temu temat naszego panelu - teologiczny, czasami nawet filozoficzny czy biblijny - wprowadzamy na grunt duszpasterski i możemy przedstawić niektóre sprawy w sposób prosty, przystępny. Chodzi o to, aby na te niezwykle trudne tematy dotyczące życia i śmierci można było rozmawiać z każdym człowiekiem, który ma prawo pytać, co będzie później, co go czeka, gdy odejdzie z tego świata.
Mówi się, że człowiek który staje wobec śmierci, przeżywa coś, co określa się jako „misterium tremendum” i „misterium fascinosum”. Z jednej strony odczuwa pewien lęk, strach bo oto przychodzi mu zmierzyć się z jego odwiecznym przeznaczeniem ukonstytuowanym przez Boga, a z drugiej strony jest to tajemnica, która uwzniośla człowieka i każe mu radować się ze spotkania z miłosiernym Bogiem.
W tym duchu prowadzimy nasz panel na temat: „Wierzę w życie wieczne”. W najbliższych numerach „Niedzieli” będziemy drukować zapis tej redakcyjnej rozmowy, stanowiącej zamyślenie nad sprawami ostatecznymi.
Pomóż w rozwoju naszego portalu