Ewa Oset: - W czym wyraża się pomoc polskiego Zwierzchnictwa dla chrześcijan w Ziemi Świętej?
Reklama
Prof. dr hab. Jerzy Wojtczak-Szyszkowski: - Zwierzchnictwo Polskie, jak każde inne, jest zobowiązane do świadczenia pomocy chrześcijanom mieszkającym w Ziemi Świętej oraz do wspierania dzieł prowadzonych tam przez Kościół katolicki. Pomoc ta ma dwojaki charakter: przez modlitwę i wszechstronną promocję problematyki związanej z historią i teraźniejszością Ziemi Świętej, zmierzającą do budzenia i ożywiania zainteresowania Ziemią Zbawiciela i jej mieszkańcami w środowisku wiernych w Polsce w naszych czasach, w których chrześcijanom tam mieszkającym grozi fizyczna eksterminacja, a w jej konsekwencji zniszczenie całej spuścizny i najcenniejszych pamiątek chrześcijaństwa na terenie, na którym przecież ono powstało. Świadomość tego zagrożenia jest w naszym społeczeństwie bardzo mała, poza nielicznymi środowiskami praktycznie nie istnieje, a sytuacja jest prawdziwie krytyczna, jeśli weźmiemy pod uwagę, że jeszcze trzydzieści lat temu mieszkało w Palestynie ponad 70 tys. chrześcijan, a dzisiaj jest ich tylko ok. 28 tys. Wymaga to natychmiastowych środków zaradczych całej społeczności chrześcijańskiej na świecie, a Zakon Rycerski Bożego Grobu w Jerozolimie, jak wspomnieliśmy, ma za zadanie otoczenie wszechstronną troską właśnie tamtejszych chrześcijan i pomniki chrześcijaństwa, które tam się znajdują. Tutaj dochodzimy do drugiego elementu naszego zaangażowania w pomoc dla Ziemi Świętej: wspieramy dzieła prowadzone tam przez Kościół, na miarę naszych skromnych możliwości, również materialnie przez przesyłanie corocznego tributum i składanie okazjonalnych ofiar na ten cel. Inne zwierzchnictwa, znacznie od nas zamożniejsze, przesyłają pokaźne kwoty, a świadczy o tym fakt, że połowa nakładów Kościoła na jego wieloraką działalność w Palestynie pochodzi właśnie ze składek członków zakonu - zakon zaś, o czym mało kto wie, jest integralną częścią struktury Kościoła katolickiego, nie zaś bractwem, pobożnym stowarzyszeniem czy ruchem katolickim - jednym z tych, jakie istnieją w ramach działalności parafialnej. Ten czynnik obliguje nas do tym większej odpowiedzialności za los współbraci chrześcijan w Ziemi Świętej oraz całego tamtejszego dziedzictwa cywilizacyjnego i kulturowego chrześcijaństwa.
- W tym roku inwestytura odbywa się w Częstochowie już po raz drugi. Skąd to wyróżnienie dla miasta?
- Poprzednia inwestytura w Częstochowie miała miejsce pięć lat temu. Organizatorzy - nasi współbracia i współsiostry, wywiązali się ze swego zadania znakomicie - tak również oceniali ich pracę wierni, którzy brali udział w ceremoniach. To właśnie zachęciło mnie, by zwrócić się do nich z propozycją zorganizowania inwestytury również i w tym roku. Częstochowa, jest duchową stolicą naszego narodu i tam się odbywa wiele znaczących uroczystości. Inwestytura jest taką znaczącą uroczystością nie tylko dla członków zakonu, ale i dla Kościoła powszechnego i lokalnego.
- W programie inwestytury jest spotkanie ze Zwierzchnikiem. Jakie zagadnienia zostaną podjęte na tym spotkaniu?
- Spotkanie ze Zwierzchnikiem, jeśli myślimy o spotkaniu gremialnym wszystkich członków Zwierzchnictwa, jest normalnym, rutynowym zebraniem, jakie ma miejsce przed każdą inwestyturą, w czasie którego są podawane informacje o bieżącej działalności całego zakonu, o stanie naszego Zwierzchnictwa i o planach na najbliższą przyszłość. Są jednak przed inwestyturą spotkania ze Zwierzchnikiem tylko nowych kandydatów. Te spotkania obejmują bezpośrednie przygotowania do uroczystości, a także informacje dotyczące ich powinności w odniesieniu do Zwierzchnictwa i całego Zakonu.
Pomóż w rozwoju naszego portalu