„Pomimo upływu wieków, ta katedra wciąż pulsuje życiem. Tutaj lekcja historii otwiera nas na dojrzałe przeżywanie teraźniejszości i budzi nadzieję na przyszłość” – mówił kard. Stanisław Ryłko, który jako legat papieski przewodniczył Mszy św. z okazji jubileuszu 650-lecia konsekracji katedry wawelskiej.
Dokładniej 650 lat temu, 28 marca 1364 r., arcybiskup gnieźnieński Jarosław Bogoria w obecności króla Kazimierza Wielkiego uroczyście konsekrował Krakowski Kościół Katedralny. Wydarzeniom jubileuszowym na Wawelu przewodniczył kard. Stanisław Ryłko jako legat papieski.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Hierarcha nazwał katedrę wawelską „żywą księgą”. „Pomimo upływu wieków, ta katedra wciąż pulsuje życiem. Tutaj lekcja historii otwiera nas na dojrzałe przeżywanie teraźniejszości i budzi nadzieję na przyszłość. Uczy tę przyszłość mądrze budować. Budować ją na skale, którą jest Chrystus” – mówił kard. Ryłko.
Przewodniczący Papieskiej Rady ds. Świeckich stwierdził, że człowiek w każdej epoce potrzebuje obecności Boga i miejsc, w których może Go spotykać i wsłuchiwać się w Jego słowo. Hierarcha przywołał przykład Nowej Huty, która miała być miastem bez Boga i kościołów. „Czy doświadczenie Nowej Huty sprzed lat, doświadczenie heroicznej batalii o krzyż i prawo Boga do zamieszkania wśród ludzi nie zatarło się już w naszej pamięci?” – pytał kard. Ryłko.
Reklama
Legat papieski zaznaczył, że katedra wawelska jest świadkiem wiary naszych praojców i historii zbawienia, która dzieje się na tych ziemiach. „W tej katedrze zakorzeniamy się w dziejach naszej ojczyzny i dzięki temu odkrywamy naszą najgłębszą tożsamość, jako Polacy i jako chrześcijanie” – podkreślał kaznodzieja.
Kard. Ryłko zwrócił też uwagę na rolę pamięci o korzeniach, z których człowiek wyrasta. „Człowiek, który nie pamięta o swoich korzeniach, który się ich wyrzeka, to człowiek bez tożsamości – zapomina kim jest. Jest jak trzcina na wietrze i można nim manipulować z wielką łatwością” – mówił purpurat zaznaczając, że katedra na Wawelu jest świadkiem chrześcijańskich korzeni Polski i Polaków. Ale, wg kaznodziei, świat narzuca wzorce postępowania sprzeczne z Ewangelią. „Niestety wielu z naszych rodaków tej pokusie ulega i od Boga się odwraca” – zauważył hierarcha.
W czasie Mszy św. kard. Stanisław Dziwisz przypomniał, że w związku z jubileuszem Ojciec Święty Franciszek udzielił przywileju odpustu zupełnego, który można uzyskać pod zwykłymi warunkami za nawiedzenie katedry od 27 marca do końca bieżącego roku.
W krakowskich uroczystościach jubileuszowych wzięli udział m.in. kard. Dominik Duka OP, prymas Czech; abp Józef Kowalczyk, prymas Polski oraz nuncjusz apostolski w Polsce abp Celestino Migliore, liczni biskupi i kapłani, przedstawiciele władz miejskich i samorządowych oraz wyższych uczelni.
Reklama
Uroczystości związane z jubileuszem 650-lecia konsekracji Katedry św. Stanisława BM i św. Wacława na Wawelu trwały dwa dni od 27 do 28 marca. Ważną częścią obchodów była sesja naukowa „Klejnot w koronie” zorganizowana przez Wydział Historii i Dziedzictwa Kulturowego Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II.
Katedra na Wawelu zajmuje wyjątkową pozycję w dziejach Polski i w świadomości narodu polskiego. Jest od stuleci miejscem kultu św. Stanisława, który w nierozerwalny sposób wiąże się z ideą zjednoczonego i niepodległego państwa polskiego.
Pełni szczególną rolę w historii Polski ze względu na fakt, iż przez czterysta lat była kościołem polskich królów. Począwszy od Władysława Łokietka w Katedrze na Wawelu koronowali się wszyscy polscy królowie, z wyjątkiem Stanisława Leszczyńskiego i Stanisława Augusta Poniatowskiego.
Z Katedrą na Wawelu szczególnie związany był też bł. Jan Paweł II poprzez cztery decydujące momenty jego życia. Tutaj, 2 listopada 1946 r., jeszcze jako ksiądz, Karol Wojtyła odprawił swoją pierwszą mszę przy neoromańskim ołtarzu w krypcie św. Leonarda m.in. w intencji swych zmarłych rodziców i brata.
28 września 1958 r. w uroczystość św. Wacława, patrona katedry wawelskiej był konsekrowany na biskupa a 8 marca 1964 r. odbył się Jego arcybiskupi ingres do katedry i ingres kardynalski w dniu 9 lipca 1967 r.
„Zdajemy sobie wszyscy dobrze sprawę, że wejść do tej katedry nie można bez wzruszenia. Więcej powiem: nie można do niej wejść bez drżenia wewnętrznego, bez lęku bo zawiera się w niej – jak mało w której katedrze świata – ogromna wielkość, którą przemawia cała nasza historia, cała nasza przeszłość” – powiedział 8 marca 1964 r. abp Karol Wojtyła w czasie swojego ingresu.