Kandydat bez kandydowania
PSL jest partią ideową do bólu. Nikt się tam nie pcha do władzy, co pokazał ostatni kongres stronnictwa. Najtrudniejszym zadaniem okazało się znalezienie drugiego - obok Waldemara Pawlaka - kandydata na prezesa. Za Chiny Ludowe nikt nie chciał być prezesem. Znaleziono wreszcie Marka Sawickiego. Ten, zanim się zgodził, postawił warunek, że będzie kandydatem, ale nie będzie kandydował.
Ślepa miłość
Poseł PiS Jacek Kurski gnał, ile fabryka dała, z Gdańska do Warszawy na spotkanie z Jarosławem Kaczyńskim. Po drodze CBA o mało go nie zastrzeliło, a policja rozstawiała kolczatki. Ryzykował dla prezesa, o którym mówi, że go kocha męską miłością, swoim życiem, co potwierdza prawdę, że miłość jest ślepa.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Bezwartościowy papier
Prezes PSL Waldemar Pawlak przed-stawił na kongresie uaktualniony program partii. Nikt się nim za bardzo nie interesuje, bo - jak w przypadku programów partyjnych - jest to papier o niemal zerowej wartości, tak jak akcje niektórych spółek na warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych.
Na kolanach
Premier Tusk dla kraju zrobi wszystko. Pójdzie nawet na kolanach do prezydenta. Niech jeszcze założy wór pokutny. Będzie bardziej przekonujący.
(pr)