44. prezydentem Stanów Zjednoczonych został Barack Obama. W styczniu obejmie on władzę w Białym Domu. Jak rozkładało się poparcie w elektoracie zróżnicowanym pod względem zaangażowania religijnego? W porównaniu z wyborami w 2004 r., w których demokrata John Kerry rywalizował z George’em Bushem, Obama lepiej wypadł prawie we wszystkich grupach. Najlepiej, w porównaniu z Johnem Kerrym, poprawił notowania w elektoracie katolickim - podał w swoim sondażu „The New York Times”. Podobnie było wśród stanowiących 12 proc. elektoratu wyborców, którzy częściej niż raz w tygodniu chodzą do świątyni. 43 proc. z nich głosowało na Afroamerykanina, a 55 - na Johna McCaina. W 2004 r. Kerry zdobył wśród tej grupy tylko 35-procentowe poparcie. Dokładnie takie samo poparcie - 43 proc. Obama zyskał wśród wyborców chodzących raz w tygodniu do świątyni. Udało mu się także uzyskać trochę więcej głosów wśród tradycyjnego zaplecza republikanów - białych chrześcijan ewangelikalnych. U nich Obama zyskał 26 proc. głosów.
Zdecydowane poparcie zyskał natomiast u tych, którzy w ogóle nie chodzą do świątyni. W tej grupie głosowało na niego 67 proc. wyborców.
(pr)
Pomóż w rozwoju naszego portalu