Reklama

gadu-gadu z księdzem

Kościół jest rewelacyjny

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Czy nie ma Ksiądz wrażenia, że coś złego dzieje się z Kościołem? Młodzi ludzie nie bardzo się w nim odnajdują. Papież co chwila ma jakieś wpadki, a przynajmniej tak o tym piszą gazety. Coraz mniej ludzi przejmuje się decyzjami swoich biskupów. A o aferach z księżmi to lepiej nie mówić. Jak żyję, nie słyszałem, żeby księża mogli wyczyniać takie rzeczy, które już nie są zwykłą, ludzką słabością, ale kryminałem. Maleje liczba chętnych do kapłaństwa, coraz więcej problemów moralnych jest trudnych do jednoznacznej oceny. Dzielimy coraz bardziej Kościół na postępowy i tradycyjny, liberalny i fundamentalistyczny, na krakowski i toruński. Przynajmniej ja mam wrażenie, że jakaś choroba zaczyna zżerać nasz Kościół, a my nie wiemy, jakie lekarstwo na nią zastosować. Nie czuje Ksiądz tej choroby? Mam nadzieję, że Ksiądz nie należy do grona udających, że nic się nie dzieje i wszystko w Kościele idzie po Bożemu!
Tadeusz

Oj, nie należę! Myślę, że każdy, kto kocha Boga, bardzo przejmuje się sytuacją w Kościele. Jest taka piękna definicja wiary, która mówi, że wiara jest najwyższą troską. Jako człowiek wierzący, jestem mocno zatroskany o Kościół, bo wierzę, że on jest Mistycznym Ciałem Chrystusa. Nie podzielam natomiast Twojego pesymizmu - może dlatego, że nauczyli mnie w Kościele myśleć o Kościele jednocześnie po Bożemu i po ludzku. Boże patrzenie na Kościół pozwala mi widzieć w nim samego Chrystusa, Syna Bożego. Tak naprawdę istotą Kościoła jest Chrystus żyjący w ludziach, żyjący we mnie. W Kościele w samym centrum jest Bóg, a my jesteśmy wokoło Niego. Ludzkie patrzenie na Kościół pozwala mi widzieć w nim hierarchię, struktury, świątynie, biskupów, kapłanów, parafie, akcje duszpasterskie. To też jest ważny i realny wymiar Kościoła, ale nie centralny, nie najistotniejszy. Słynny proboszcz z Izabelina - ks. Aleksander Fedorowicz w jednej ze swoich nauk rekolekcyjnych mówił, że „można wszystko zniszczyć: i Watykan podpalić, i kapłanów wymordować, ale dopóki będzie Chrystus i wierni, którzy Go miłują, będzie Kościół. (…) Kiedy w historii zamysły i plany papieży rozsypywały się, a cała ludzka strona Kościoła zdawała się ginąć, równocześnie tysiące dusz żyły Chrystusem”. Nic cenniejszego nie mamy w Kościele poza Chrystusem. Nic nie może pozbawić życia ukrzyżowanego już i zmartwychwstałego Chrystusa, a tym samym nic nie może zniszczyć Kościoła.
Dla mnie Kościół jest rewelacyjny! W dawnych tradycjach istniał ponoć obrzęd rewelacji. Oblubieńcowi przyprowadzano okrytą welonem oblubienicę. Welon nie zawsze był piękny, czysty, przezroczysty. Oblubieniec odkrywał welon, aby pod nim ujrzeć piękną twarz ukochanej. Ponoć miał krzyknąć wtedy z zachwytu: Rewelacja! To dla mnie właśnie znaczy, że Kościół jest rewelacyjny. Żeby odkryć jego piękno, trzeba odsłonić naszą ludzką brzydotę, grzeszność, słabość. Pamiętasz Przemienienie Pańskie na Taborze? To była rewelacja Jezusa. On przygotował uczniów na swoją mękę, kiedy Jego ciało będzie brzydkie, pokancerowane, zniszczone, przygotował ich na to, aby wiedzieli, że pod takim zewnętrznym ciałem jest nieprawdopodobna światłość i świętość Boga.
I to jest tajemnica Kościoła, i dlatego tak kocham Kościół, bo jest rewelacyjny. Widzę w nim swoje i cudze słabości, ale pod nimi widzę świętość Boga. Jeśli dziś Kościół choruje, to - jak mówił wspomniany ks. Fedorowicz - „dlatego, że Jego jest za mało, a nas za dużo”. Największą chorobą Kościoła jest to, że czasem w Kościele nas jest za dużo, a za mało Boga, bośmy zapomnieli, że Kościół to Bóg, wokół którego są ludzie, a nie ludzie, wokół których ma się kręcić Bóg.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Autobiografia Papieża z Polskim wątkiem

2025-01-12 17:43

[ TEMATY ]

papież Franciszek

Vatican Media

Papież opowiada o tym, że jego dziadkowie i ojciec mieli płynąć statkiem, który zatonął w drodze do Argentyny w 1927 roku. Ta katastrofa była określana jako włoski „Titanic”. Wiele osób wtedy zginęło. Dziadkowie i tata przyszłego Papieża wykupili bilety, ale nie odpłynęli tym statkiem, bo jeszcze nie sprzedali wszystkiego we Włoszech i musieli odłożyć podróż. „Dlatego tu teraz jestem” – skomentował Franciszek w swej autobiografii.

„Moi dziadkowie i ich jedyny syn, Mario, młody człowiek, który został moim ojcem, kupili bilet na tę długą przeprawę, na statek, który wypłynął z portu w Genui 11 października 1927 roku, zmierzając do Buenos Aires. Ale nie wzięli tego statku (...) Nie udało im się na czas sprzedać tego, co posiadali” – pisze Papież Franciszek w swej autobiografii. Dodaje, że wbrew sobie, rodzina Bergoglio była zmuszona w ten sposób do wymiany biletów i odłożenia wyjazdu do Argentyny. „Nie wyobrażacie sobie, ile razy dziękowałem Opatrzności Bożej. Dlatego tu teraz jestem” – pisze Ojciec Święty w swej autobiografii.
CZYTAJ DALEJ

Nowenna do Matki Bożej Rozwiązującej Węzły!

[ TEMATY ]

modlitwa

nowenna

Karol Porwich/Niedziela

Zachęcamy do odmawiania Nowenny do Matki Bożej rozwiązującej węzły. Już od dziś poświęć kilka minut w Twoim życiu i zwróć swą twarz ku Tej, która zdeptała głowę szatanowi.

1. Znak krzyża
CZYTAJ DALEJ

Kolędowanie z „Kapelą Po Naszemu”

2025-01-12 17:54

Archiwum prywatne

Dziecięcy zespół "Kapela po Naszemu" z ks. Tomaszem Sałowskim

Dziecięcy zespół Kapela po Naszemu z ks. Tomaszem Sałowskim

Dziecięcy zespół wystąpił z koncertem kolęd i pastorałek w parafii św. Jakuba Apostoła w Małujowicach i w miejscowości Gać.

Artyści kolędowali po Mszach św. dla dzieci przygotowujących się do Pierwszej Komunii świętej i ich rodziców. Zespół zrzesza dzieci w wieku 5-14 lat z miejscowości Gać, Psary, Godzikowice, Osiek, Niemil, Oleśnica Mała, Lipki. – Zespół to również wielkie zaangażowanie rodziców z tych wszystkich miejscowości. Teraz dzieci śpiewają po okolicy przy różnych okazjach – podkreśla ks. Tomasz Sałowski, proboszcz i kustosz Sanktuarium św. Jakuba Apostoła w Małujowicach. Dziś w kościołach popłynęły kolędy znane i mniej znane oraz pastorałki. A przed nami jeszcze Wieczór kolęd i pastorałek w świetlicy wiejskiej w Gaci, sali sportowej w Żłobiźnie, kościele pw. św. Marii Magdaleny w Osieku i kościele pw. Znalezienia Krzyża Świętego w Godzikowicach.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję