Parafianie świętokrzyskiej ziemi procesyjnie wprowadzili obraz do kościoła. Świątynia od pięciu lat jest w rozbudowie, powstaje na bazie kaplicy katechetycznej. Jak podkreśla proboszcz parafii ks. Ryszard Niemiec, tutaj „od lat Maryja była potrzebna. Była obecna duchowo, było jednak wielkie pragnienie parafian, żeby znalazła się tu kopia obrazu Matki Bożej Częstochowskiej”. Inspiracją stała się peregrynacja obrazu Matki Bożej Jasnogórskiej w sierpniu 2007 r. Marzenie spełniło się dzięki fundatorom obrazu - państwu Helenie i Adamowi Zychom. - Myśl o fundacji obrazu zrodziła się 13 lat temu, kiedy sprowadziliśmy się na tę ziemię - podkreśla pani Helena Zych, była prezes Poligrafii EXBUD SA w Kielcach. Wszystko stało się możliwe dzięki pomocy ks. inf. Ireneusza Skubisia, który wskazał autora pracy. To była wewnętrzna potrzeba płynąca z serca. Wiele rzeczy dobrych spotkało mnie w życiu i w ten sposób chciałam podziękować Matce Bożej. Chciałabym, by wszystkie rodziny wątpiące, poszukujące, mieszkańcy Zagnańska zaufali Matce Bożej i zrozumieli, że Ona wysłucha, że przez Nią jest droga do Jezusa - powiedziała pani Helena.
Proboszcz parafii ks. Ryszard Niemiec twierdzi, że „Matka Boża przyczynia się także do integracji wielkomiejskiej parafii. Podczas wprowadzenia ikony było widoczne wzruszenie i łzy w oczach parafian. Parafia potrzebuje także odnowy, zwłaszcza w dzisiejszych czasach, w których wielu osobom bardzo dobrze się powodzi, ale są i tacy, którzy żyją w biedzie”.
Po wprowadzeniu do kościoła obraz został poświęcony przez redaktora naczelnego „Niedzieli” ks. inf. Ireneusza Skubisia. Odczytano także Akt Zawierzenia Matce Bożej. W uroczystej Mszy św. licznie uczestniczyli parafianie, do których słowo wygłosił Redaktor Naczelny „Niedzieli”. Podkreślił m.in: - Obraz jasnogórski należy do świętości, które stanowią Polskę. Wielokrotnie miałem radość wprowadzać obraz Matki Bożej Jasnogórskiej zarówno w parafiach w Polsce, jak i na świecie, np. w Niemczech czy w Stanach Zjednoczonych - w Chicago i w Nowym Jorku. W dzisiejszych czasach, zastanawiając się nad losami naszego kraju, uroczystość taka jak ta jest bardzo ważnym wydarzeniem, jest to wydarzenie lokalne, a jednocześnie budzi ono sumienia, świadomość, pokazuje ludziom, że są świętości w życiu indywidualnym, rodzinnym, że są rzeczy ważne, tak jak ważna jest polska kultura, religia chrześcijańska. Często wielkie dzieła rozpoczynają się od jednego serca, dlatego od każdego z was może wypłynąć iskierka, która spowoduje wielki ogień miłości Boga i człowieka. Ta iskierka zaistniała w sercu państwa Zychów - stąd dziś obraz w parafii.
Ks. inf. Skubiś podkreślił, że to właśnie Matce Bożej oddajemy się w opiekę, Ją prosimy, wiemy, że Ona będzie zanosić nasze prośby i to, co mamy w sercach. - Tak jak w różnych miejscach na świecie, gdzie znajduje się obraz, tak i tu, w waszej diecezji sandomierskiej, powtarzamy: „Maryjo, Królowo Polski, jestem przy Tobie, pamiętam czuwam!” - powiedział na zakończenie ks. inf. Skubiś.
(A. P.)
Pomóż w rozwoju naszego portalu