***
Ksiądz zapowiedział, że w następnym tygodniu planuje wygłosić kazanie o grzechu kłamstwa i poprosił parafian: - Aby lepiej zrozumieć moje kazanie, przeczytajcie 17. rozdział Ewangelii według św. Marka. Tydzień później przed kazaniem ksiądz poprosił, aby ci, którzy 17. rozdział przeczytali, podnieśli rękę - chciał się bowiem dowiedzieć, ile osób go przeczytało. Wszyscy podnieśli ręce. Ksiądz uśmiechnął się i powiedział: - Ewangelia św. Marka ma tylko 16 rozdziałów… Powiem wam teraz obiecane kazanie o kłamstwie...
***
Do kancelarii parafialnej przychodzi dwoje młodych w celu załatwienia formalności przedślubnych. Gdy wszystko jest już załatwione, narzeczony pyta księdza, jaką opłatę należy złożyć. Ksiądz odpowiada: „Ofiara jest dobrowolna, według wielkości waszego szczęścia”. Narzeczony westchnął, spojrzał na narzeczoną, która nie należała do najpiękniejszych, i dał 50 zł. Ksiądz poklepał go przyjaźnie po ramieniu i wydał mu resztę.
***
- Minie wkrótce rok od śmierci pani męża. Może zamówiłaby pani Mszę św. za niego?
- Jeśli on jest w niebie, to mu nic nie potrzeba, jeśli w piekle, to mu nie pomoże, a jeśli w czyśćcu, to ja go znam, wiem, że wytrzyma.
Pomóż w rozwoju naszego portalu