Biskup bydgoski Jan Tyrawa dokonał 26 czerwca poświęcenia pierwszego w Polsce Skweru ks. prał. Zdzisława Peszkowskiego - kapelana Rodzin Katyńskich. Na skwerze odsłonięto także tablicę upamiętniającą bydgoszczan służących w Wojsku Polskim i funkcjonariuszy państwowych II RP, jeńców zamordowanych przez Sowietów w Katyniu, posadzono również 15 dębów, które są darem Nadleśnictwa Żołędowo. Każdy z 14 dębów upamiętnia jedną z ofiar zbrodni katyńskiej, dokonanej przez Sowietów w 1940 r. Na skwerze jest dąb z nazwiskami: por. rez. Witolda Bałachowskiego, mjr. lek. pediatrii Tadeusza Gadomskiego, zastępcy komendanta komisariatu PP Marcina Gertiga, ppor. Józefa Godeka, podkom. Straży Granicznej Piotra Graduszaka, st. post. PP Ignacego Kałki, ppor. rez. Czesława Manikowskiego, kpt. rez. Józefa Pilaczyńskiego, strażnika więziennego Franciszka Pozorskiego, podkom. Straży Granicznej Franciszka Reinke, kpt. Henryka Umińskiego, ppor. Karola Wojtczaka, ppłk. pilota Adama Zaleskiego i ppor. Romana Zysa. Natomiast piętnasty dąb uwiecznia pamięć o ks. prał. Zdzisławie J. Peszkowskim, uczestniku kampanii wrześniowej 1939 r., oficerze Ułanów Krechowieckich w Armii pod dowództwem gen. Władysława Andersa, który z II Korpusem przeszedł szlak wojenny przez Rosję, Iran, Palestynę, Irak, Egipt, Indie, Syrię, Liban, Włochy i Anglię. Skwer i piętnasty dąb ma również przypominać misję ks. Peszkowskiego wobec narodu polskiego w wypełnianiu obowiązków naczelnego kapelana ZHP poza granicami Polski, kapelana Rodzin Katyńskich i pomordowanych na Wschodzie. Upamiętniać ma wielkiego patriotę, kapelana służącego całym sercem i życiem Bogu, Kościołowi, umiłowanej Ojczyźnie, kandydata do Pokojowej Nagrody Nobla.
W uroczystościach wzięli udział: wiceprezes Fundacji Golgota Wschodu - Teresa Walewska-Przyjałkowska, licznie zgromadzeni wierni oraz władze miasta. - Od ks. Zdzisława Peszkowskiego uczymy się przede wszystkim patriotyzmu i poszanowania godności człowieka. To wymowna lekcja dla młodego pokolenia - powiedział Krzysztof Skibicki z rady osiedla Jachcice, który był inicjatorem oddania w ten sposób hołdu ks. Peszkowskiemu.
Ks. Roman Mroszczok, proboszcz bydgoskiej parafii Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny, wyraził nadzieję, że ta pamiątka będzie przez młodych dostrzeżona i kultywowana. - Uczymy się wytrwałości oraz świadectwa wiary i patriotyzmu. Tego, co tak często jest dzisiaj gubione - stwierdził kapłan.
Pomóż w rozwoju naszego portalu